Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 159
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    181

Zawartość dodana przez katlia

  1. Ile osob? Ile osob bedzie pracowalo? Jezeli dwie osoby beda pracowac to liczcie sie z tym ze mozliwie musicie miec dwa samochody i oczywiscie ubezpieczenie. W jakich fachach? Jezeli macie dzieci to ile, i w jakim wieku?
  2. To jest bardzo debatable. Prosze, skoncz z ta dyskusja. Zadales pytania, dostales odpowiedzi. Przynajmniej mnie nie bardzo interesuje czy wierzysz czy nie. Xarthisius bardzo pomaga tu od lat. Zna sie na prawach. Na realiach. Jest bardzo tu szanowany. Jezeli bedziesz kontynuowal w tym tonie, ja formalnie poprosze o bana dla ciebie. Jest pewny poziom kulturalnego zachowania sie, nawet online, i ty jestes milimetry od przegiecia.
  3. Wiec jestes prawie-obywatelka. Gratuluje. To duzy krok
  4. Rozumiem. Ale akurat tirowiec zacytowal jeden z wazniejszych zrodel naukowych w USA. (National Library of Medicine w National Institutes of Health.)
  5. Corka jest naukowcem. Bada komorki raka. Wiec ja raczej patrze na prace naukowe pozytywnie.
  6. Ciekawe z ta chroba Parkinsona - i polonczenie z grypa hiszpanska. Nie wiedzialam.
  7. Nie dobrze. Amerykanie maja znacznie mniej protekcji w pracy niz Europejczycy. To raz. Dwa, im starszy pracownik, tym drozszy dla pracodawcy bo nie tylko zarabia wiecej niz jakis 22-latek, ale takze kosztuje wiecej do ubezpiecznia medycznego (czesc ktora jest pokrywana przez pracodawce.) Wiec to jest spory problem.
  8. Ale pensje tez nizsze i sadze mozliwosci profesjonalne tez mniejsze. Zawsze jest cos za cos.
  9. Ja tez dosyc porzadnie to odchorowalam. Na szczescie tu daja Paxlovid wszystkim po 50tce - a to lekarstwo dziala bardzo szybko, czesto 8 godzin po pierwszej dawce chory czuje sie lepiej.
  10. Wrocil. Sasiadka (lekarz w szpitalu) mowi ze sporo chorych u niej - ale jak narazie nikt nie na wentylatorze. Polowa rodziny/znajomych w Kaliforni ma Covid. Tak jak naukowcy mowili nam 3 lata temu, wirus bedzie z nami na codzien. Widocznie naukowcy cos wiedza...
  11. https://www.uscis.gov/working-in-the-united-states/temporary-workers/h-1b-specialty-occupations-and-fashion-models/employment-authorization-for-certain-h-4-dependent-spouses
  12. Bylam na Sicilii dwa lata temu - i tak jak tobie baaaaardzo mi sie tam podobalo (i jadlo). Dlatego wracamy. Bedziemy mieli 3 tygodnie plany po prostu na ladowanie w Palermo a potem pociagiem/samochodem na zachod, poludnie, do srodka, na wschod, a potem z Catanii z powrotem do Palermo. Jest tyle na Sycilii do zobaczenia, zwiedzenia, zjedzenia - i popicia - naprawde super miejsce. Co do gadania... maz mowi po wlosku (Jeden z plusow zycia z dawnym profesorem jezykow)
  13. Oto miejsce do ktorego wracamy: wybrzeze przy Taorminie, na Sycilii
  14. Jestem tradycyjna i czekam przynajmniej do drugiej polowy pazdziernika zanim dekoruje. A my w tym roku wyjezdzamy do Wloch pod koniec miesiaca i dekoracji pewnie nie bedzie.
  15. Wiekszosc pytan bedzie raczej takich, na ktore opdpowiada sie "yes" albo "no". Mozesz prosic o tlumacza, co przewaznie znaczy, ze zadzwonia do kogos kto przetlumaczy przez telefon. Czesciej, jakis inny Polak z tego samego lotu przetlumaczy - przynajmniej tak zaobserwowalam.
  16. No i bardzo dobrze. Zdrowiej, przyjemniej i znacznie lepiej dla srodowiska. Andyopole to starszy pan: on nie wie jak mlodzi zyja
  17. Zgadzam sie. Akurat OP przyjechalby z zona i coreczka, ale to jeszcze wieksza odpowiedzialnosc: utrzymac rodzine po emigracji!
  18. Gratuluje! Wieczorem wypij puszke Bud Light i zjedz sobie apple pie.
  19. Nie dokonca. Szkola publiczna nie ma prawa odmowic dziecku wykszalcenia ze wzgledu na status. Nie ma prawa zarzadac dokumentow imigracyjnych -- ale moze o nie poprosic. Dlatego ci ktorzy te dokumenty maja to od razu pozakuja -- wlasnie zeby udowodnic status. W waszej sytuacji bedzie absolutnie oczywiste ze dzieci pochodza z innego kraju. Szkola zanotuje dokumenty ktore im dales, i tam bedzie widac ze nie podales papierow o statusie. Wiec wlasciwie ufasz ze nikt w administracji/kadrze szkoly sie nie wk***y i nie doniesie. Szpitale maja juz wymog zglaszania pacjentow bez papierow. W atmosferze histerii anty-inigracyjnej ktora De Santis stworzyl szkoly wkrotce moga tez. https://www.sweetprocess.com/kb/8dz4SNqEAtdR/article/yVZmi9f5wd0/2100-oe-os-understanding-the-rights-of-undocumented-students-to-enroll-in-florida-schools/
  20. katlia

    Życie w USA

    @HarlyByl tu na forum Polak mechanik ktory szybko sie odnalazl, ostatni razem jak pisal byl nawet bardzo zadowolony z pracy i zarobkow. Kilka razy zmienial miejsce pracy, za kazdym razem na lepsze warunki i wyzsza pensje. Mieszka gdzies w Kaliforni poludniowej. @andyopole, pamietasz go?
  21. katlia

    Życie w USA

    Ceny benzyny sa nizsze (sporo) niz dwa lata temu. Wszystko inne nadal wysokie. Nikt nie oczekuje ze dramatycznie spadna.
  22. Bedzie trudno udowodnic moralny charakter jezeli przylapia rodzine zyjaca nielegalnie i na dodatek stan Florydy oskarzy go o kriminalny przemyt nielegalnych imigrantow -- bo to jest jedno z nowych ustaw na Florydzie. Rodzina bedzie deportowana a on w ciupie bedzie siedzial. No, i miejmy nadzieje ze ani partnerka ani dzieci nie zachoruja - szpitale maja teraz zglaszac undocumented pacjentow. Ten caly pomysl jest szalony.
  23. Czy twoj nick znaczy ze jedziecie na Floryde? Jezeli tak, poczytaj troche o nowych prawach imigracyjnych i wplyw na dzieci/szkoly. De Santis zaostrzyl procedury dla nielegalnych.
  24. Jak to rady nie dostales? Serio? Administratorze chyba czas zamknac watek bo OP szuka chyba bardziej psychologa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...