Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. Tak jak wyzej. Zalezy. Od stanu i miasta, bo kazde ma wlasne przepisy. Wrzuc do Google "how to purchase a gun in the US" i zacznij czytac.
  2. Pisalismy ze to absolutnie zalezy. USA to ogromny kraj gdzie jest 50 stanow ze wlasnymi prawami, mase sporych miast, i powyzej 6,000 szpitali... kazde z ktorych bedzie mialo rozniace sie przepisy jak reagowac na taka sytuacje. To raz. A dwa, kiedy tu sie dzwoni na pogotowie, numer telefonu (i adres, jezeli stacjonarny) jest od razu notowany przez komputer, wiec wiadomo kto dzwoni. Zadne "chowanie sie po domach" nie jest potrzebne, szpital bedzie wiedzial kto co wezwal. Ale dam ci przyklad co stalo sie znajomej ktora mieszka w Denver, Colorado. Miala prawie smiertelna reakcje alergiczna i stracila przytomnosc. Poniewaz byla w gorach, daleko od jakiegokolwiek miasta, wyslano helikopter ktory ja zabral do szpitala, gdzie ja uratowano. Szpital wystawil jej rachunek za helikopter w sumie $18,000, bo firma ubezpieczeniowa stwierdzila ze ten helikopter to byl jej wybor, wybor ktory oni uwazali za fanaberie, i nie chcieli pokryc. Kolezanka argumentowala - slusznie - ze nie zadzwonila nigdzie nawet nie po karetke, bo byla nieprzytomna, i ze helikopter to byla decyzja podjeta w szpitalu. Przez 6 miesiecy wymieniala mejle/listy z firma ubezpieczeniowa nim oni w koncu doszli do porozumienia ze szpitalem i zaplacili jakas tam sume (napewno nie $18,000)
  3. 1. Obamacare istnieje, rosnie i jest nawet bardziej rozbudowana w wielu stanach 2. Zalezy od szpitala/firmy karetkowej 3. "jak nie zapłacisz to cię udupią finansowo do końca życia.Tylko czy aby to nie są strachy na Lachy" Nie strachy. Niezaplacone rachunki moga zniszczyc ci historie kredytowa co ma ogromny wplyw nawet na mozliwosc wynajecia mieszkania - lub otrzymania pracy. Mozna zawsze probowac negocjowac ze szpitalem o nizsze rachunki. 4. Przewaznie tak. Ale wszystko zalezy od firmy i typu ubezpiecznia jej i pracownika.
  4. W zeszlym tygodniu, kolega polecial do Grecji przez Frankfurt. Musial tam miec PCR. W drodze powrotnej tez, podobno.
  5. Nie jest przeszkoda na wiekszosci uczelni. Same dobre wyniki sa za malo na te naj, naj. Bo te wymagaja od studentow czegos wiecej niz dobrych wynikow -- wymagaja bo moga.
  6. Kilka uwag: ten "upokarzajacy" system aplikacji na studia tylko istnieje na te najbardziej elitarne uczelnie, wiekszosc z nich prywatnych. Musisz pokazac ze jestes super nieprzecietny, a poniewaz uczelnie takie jak Stanford czy Harvard otrzymuja mase aplikacji (w tym roku Harvard prawie 45,000 aplikacji na mniej niz 2,000 miejsc ) trzeba udowodnic ze jest sie albo nieprzecietnie bogaty albo nieprzecietnie zdolny. ALE wiekszosc Amerykanow dzisiaj uczeszcza lokalne publiczne uczelnie na ktore proces jest dosyc latwy, wiele 4 letnich w ogole nie chce listow rekomendacyjnych -- wystarcza stopnie z liceum, i jakies tam testy. Na 2-letnie community college nawet testow nie trzeba miec. Nauczyciele w liceach to ludzie przyjaznie nastawieni na mlodych ludzi, wiec tak, wielu z nich jest bardzo zainteresowanych przyszloscia uczniow. I nie jest to bynajmniej jakis dziwny amerykanski zwyczaj. Nie ma tu szkol technicznych lub zawodowych takich jak w Polsce. Ale sa programy w liceach ktore bardziej kieruja uczniow na prace niz na studia. Generalnie w USA pracownik po studiach w przeciagu 30-stu lat pracy zarabia przecietnie okolo $1 million wiecej niz osoba bez studiow... ALE to jest mniej zwiazane z pensja/zarobkiami, a bardziej z sumami ktore ogromne korporacje (ktore wymagaja studiow) wplacaja na ubezpieczenie medyczne i konta emerytalne wlasnych pracownikow.
  7. A to fakt... czesto tam jest wiecej Europejczykow niz Amerykanow; tak bylo w Monument Valley kiedy tam bylismy jakies 500 lat temu
  8. Ah, te niewygodne FAKTY !
  9. Rozumiem. Corka ma przyjaciolke ktora teraz jest long-hauler. 30 lat. Covid tak oslabil jej pluca ze nie moze juz biegac. A ona biegala na znanej Division I druzynie i miala realistyczne szanse na Olympiade A te mlode kobiety to znajome rodziny. Blizniaczki. Teraz jest juz tylko jedna ... https://www.npr.org/2021/03/14/972826276/a-story-of-youth-hope-and-loss-and-the-mystery-of-covid-19
  10. Nie warto, Andy. Don't waste your breath.
  11. Blisko Arches jest Dead Horse Point State Park gdzie widoki sa podobne do Horseshoe Bend... wiec jezeli nie chce sie wam dojechac do Horseshoe to mozecie zaliczyc latwiej Dead Horse Point. Rezerwuj juz motele... cala Ameryka jedzie na road trip w tym roku. PS To bedzie wspaniala, magiczna wyprawa. Have fun.
  12. Ciekawe jak to sie rozni od kampusu do kampusu. Syn slyszal ze jego uczelnia w Denver bedzie fully-in-person od wrzesnia, mimo ze nie bylo jeszcze zadnego oficjalnego ogloszenia na ten temat. A w miedzyczasie, siostra ktora jest adjunct w community college w Californi (gdzie raczej dobrze sobie radza z covidem, w tej chwili lepiej niz w Colorado) slyszala ze nie ma planow otwarcia kampusa przed styczniem 2022. Go figure.
  13. Maz ma kilku klientow ktorzy planuja wyjazd do Nepalu w maju/czerwcu. Ale nie sadzi ze to tych wyjazdow dojdzie - wirus napewno przeleje sie masowo z Indii do Nepalu lada dzien
  14. W Sawa mieli dobre wedliny, ale pozatym czesto tam byly pustki, doslownie puste polki... Ja chodze do M&I International Market (Parker Rd i S. Oneida St) -- to jest glownie rosyjski sklep ale duzy, i tez maja sporo polskich produktow z tym wedlin. Super ze mam teraz 2 nowe sklepy do sprawdzenia
  15. No to ide tam jutro i od razu zaczne glosno mowic po polsku bo chce zeby mnie tez poczestowali I ciesze sie, bo nie wiedzialam o tym sklepie, wiec dziekuje!
  16. Ja tez mialam Pfeizera, aczkolwiek nie moj wybor, po prostu to dawali w szpitalu gdzie bylam szczepiona. Wszystko bylo fantastycznie dobrze zoorganizowane: zero czekania, mnostwo ludzi na check-in, mnostwo zaszczepiajacych, mnostwo wolontariuszy (to takie amerykanskie! :)) kierujac ludzi gdzie isc i co robic. 5 minut od wyjscia z samochodu do poworotu zaszczepiona. A te kalifornijskie masowe szczepionki z pomoca National Guard -- wszyscy mowili ze sceny jak z filmu -- tez slyszalam ze byly super zorganizowane, no efficiency na max. I TO NIE KOSZTOWALO JEDNEGO CENTA!!!!! To jest bardzo pocieszajace bo serio zaczelam watpic w yankee know-how
  17. Super! Ktory sklep? Bo ta wisniowka brzmi wspaniale.
  18. U nas zima, ale ja zadowolona bo po 2giej dawce szczepionki dzisiaj jestem 100% chipped
  19. Ja nie mam opinii na temat SCOTUS i "planow" Demokratow. Bo wiem ze packing the court nie bedzie. Nie bedzie glosowania na ten temat, Pelosi juz to potwierdzila. Histeria na ten temat nie jest racjonalna, tak samo jak histeria na temat "defund the police." Chcesz sie przejmowac, go right ahead. Ale ten szok ze Demokraci tym groza jest naiwny i disingenuous, rzecze.
  20. Cytujac pomaranczowego: elections have consequences. Cytujac Newton'a: karzde dzialanie ma taka sama i przeciwna reakcje. Republikanie chamsko zablokowali Demokratow i teraz szok, szok ze Demokraci reaguja.
  21. Klocek byl pchniety wczesniej, w 2016 kiedy Republikanie nie dali Obamie nominowac nowego sedzia po smierci Scalia. Uwazam ze to byl ogromny blad polityczny ktory doprowadzil to dzisiejszej sytuacji.
  22. Ja nie mialam w ogole; maz mial maly bol glowy. W nastepnym tygodniu bede miala druga dawke (Pfizer) chipa Thank you Bill Gates. A potem odczekam jeszcze 2-3 tygodnie i chyba lece do Polski. Smierc w rodzinie... ale i tak bedzie przyjemnie byc w kraju, nawet w tych czasach. Pierogarnie moga byc zamkniete, ale zamowic mozna do domu. I tak dobrze.
  23. Mlodsi ludzie -- przed 40stka -- maja tendencje do chorowania troche po drugiej dawce. To taka mala zemsta starszego pokolenia
  24. Tak radosnie i wiosennie!
  25. Chodzi glownie o podatki, chociaz dodaje sie do tego tez cost of doing business, ktory jest wyzszy na kazdym szczeblu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...