mcpear
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 052 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
188
Zawartość dodana przez mcpear
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
mcpear odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Jest cała masa Unisex albo inaczej mówiąc "Gender neutral" names - można pogooglać. (np. Charlie, Tyler, Pat, Jessie) A jako imię w USA możesz wpisać co chcesz. Co więcej możesz wpisać zdrobnienie jako oficjalne imię też. Znam Polkę (2nd generation) rodzona już w USA, której rodzice nadal imię ANIA i tak ma papierach. W Polsce jest chyba katalog imion i nie możesz wpisać co chcesz. Moja sąsiadka ma na imię Stephan (męska wersja) i nie ma z tym problemów -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
mcpear odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Bo zdrobnienia w języku polskim często niosą w sobie pogardliwy stosunek do osoby (o ile nie jest dzieckiem) do której się odnosisz. Myślę, że w języku angielskim nie ma tego ładunku pogardy - tutaj angielski różni się od polskiego. Dlatego komicznie to brzmi jak to przetłumaczysz na język polski (albo próbujesz mentalnie przetłumaczyć) ale w języku angielskim nie brzmi to komicznie. Osoby, które na codzień używają form zdrobniałych w odniesieniu do siebie (Will, Bill, Bob, Jim, Jimmy, Don, Pat) podkreślają swoją jakby to powiedzieć "nie wyniosłość". Stosowanie tych form w języku angielskim to nie jest to samo (pod względem ładunku emocjalnego) co stosowanie form: Pawełek, Jaruś, Andrzejek, Piotruś w języku polskim. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Że zostaniesz przyłapana na umyślnym kłamstwie w sprawie ważnej -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nawet 3 pytania Można Zapewne dla procesu przyznanania wizy - bez znaczenia Ekstremalnie żadko. Zapewne drogą telefoniczną jak ktoś się pokusi to wykonać Te, które są niezamężne w wieku 14-21 idą na rozmowę. Te młodsze albo starsze nie muszą iść. Jak są zamężne też nie mają po co iść -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Czy czytasz trochę to forum? Czy tylko wpadasz zadać pytanie, bo kto by tam czytał te wątki. Brak mi cierpliwości - wiem to wada. Ale w czwartek na forum pojawił się taki wpis: -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
mcpear odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
No tak, ale to też dlatego, że Amerykanie nie mają "ciśnienia" aby spłacać długi. Jak stać Ciebie na ratę to po co wyskakiwać poza szereg i spłacać więcej. Za to "więcej" można np wziąć inny dług i go spłacać albo włożyć w giełdę albo ostatnio w krypto(serio słyszałem takie uzasadnienia) - znam takich co maksują i powiększają linie kredytowe hipoteczne (HELOC) jak tylko im wycena domu podskoczy nieco po to aby tylko włożyć w giełdę - gambling na potęgę - najwyżej zbankrutują . A dług studencki jak każdy inny można "refinansować" - wtedy oryginalny zegar 10-15 letni zostaje "zerowany". Stąd go można spłacać całe życie. -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
mcpear odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Nie wiem jak jest zwyczajowo Ale wydaje mi się, że wielu rodziców NIE pomaga dzieciom. Czasami jedyna forma pomocy to "co-sign" na kredyt aby obniżyć oprocentowanie, czasami jeszcze dokładają się do "housing" Banki kredytów "Ninja" (nie znam pojęcią) nie dają dzisiaj. Wielu studentów pracuje w wakacje - przez 3-4 miesiące wakacji można zarobić 10-15k co pokrywa częściowo budżet na następny rok - co potrafi obniżyć poziom zadłużenia na koniec studiów znacząco. Wielu pracuje już podczas High Schoola aby "odłożyć" na studia. Rodzice przy urodzeniu czasami tworzą jakieś "college funds" i wpłacają po 100-200 dolcy miesięcznie aby w wieku 18 lat wyjąć jako "dobry początek". Dziadkowie czasami dorzucają się do tych "college funds". też regularnymi wpłatami -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
mcpear odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Jest federalny program do którego aplikujesz. Poularnie zwany FAFSA. Aczkolwiek jak rodzice mają dobre dochody albo majątek to generalnie FAFSA pokrywa mało lub bardzo mało. Cześć kredytów FAFSA jest subsydiowana tzn za czas studiowania nie płacisz odsetek a cześć jest niesubsydiowana czyli przez czas studiów kumulujesz odsetki, które zaczynasz spłacać po skończeniu studiów - oprocentowanie jest raczej niskie (ale nie jakieś super niskie) - szczególnie dla studenta, który nie ma własnego "credit score" Poza tym można brać kredyty komercyjne - tu już pełen kapitalizm. Studenci jako "żyrantów" najcześciej biorą rodziców aby obniżyć odsetki bo rodzice mają lepszy "credit score" i przez co oprocentowanie kredytu jest znacząco niższe - dzisiaj około 5% jak masz dobry credit score lub 13-15% jak go nie masz. Kredyty są najczęściej na 10-15 lat Jak skończysz Stanford lub Hardward (szczególnie postgraduate study) to jesteś gość i masz duże szanse znaleźć dobrą pracę. Undergraduate study nie niesie już dzisiaj takiego prestiżu jak kiedyś i pewnie aż takim "gościem" nie jesteś Jak jesteś sportowcem to generalnie nie płacisz za studia. Ale aby dostać się do drużyny futbolowej to musisz być zajebiście dobry "przed" studiami. Nie ma możliwości dostać się na studia i stwierdzić, a zapiszę się do drużyny futbolowej. Tutaj nacisk na sport jest bardzo duży już praktycznie od elementary school i wiele dzieciaków stwierdza, że odda się sportowi w 100%. Sportowcy są traktowani na uczelniach łagodniej - nie wiem jakie przedmioty wybierają ale nie zdziwiłbym się jak kończą undergraduate studies w oparciu o przedmioty typu: "moda", "projektowanie ubrań" i inne takie. Generalnie skończyć studia (undergraduate) na poziomie "byle skończyć" czyli na samych "C" to nie jest za trudno - sportowcy nie potrzebują dyplomu. Granie w uczelnianych drużynach jest szczeblem ich kariery zawodowej Granie w drużynie futbolowej to przede wszystkim szansa podpisania kontraktu w NFL po skończeniu studiów i zarobienie $$$$$$$$ -
Hej. To jest "szybko i często zmieniająca się rzeczywistość". To co dzisiaj jest wymagane w Holandii czy w Niemczech nie musi być aktualne w dniu podróży. Ja z tego powodu dla swojej rodziny wybrałem opcję "direct" (LOTem). Nie chcę być zależny od przepisów państwa tranzytowego i państwa docelowego (Polska) a jedynie zależny od przepisów obowiązujących danego dnia w Polsce. W Polsce na dzisiaj honorowanie szczepień jest OK - amerykańskie karteczki CDC zwalniają z kwarantanny i nikt nie robi z tego ceregieli że nie masz certyfikatu unijnego.
-
Jak lecisz do Polski to w USA nie przechodzisz immigration Pokazujesz karte szczepienia w Polsce po przylocie gościowi co sprawdza paszporty na granicy - sam zawoła
-
Sponsorowanie Rodzinne – Procedura Nvc/ambasada
mcpear odpowiedział greg1031 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Wg prawa możesz to zrobić już dzisiaj. Aby sponsorowć w kategorii F2A: - musisz być LPR i rezydować w USA w dniu składania petycji - partner musi być mężem w dniu składania petycji - musisz wykazać, że masz dochód roczny przynajmniej 21,775 (lub płynne assety w kwocie 5 razy wyższej) - oczywiście to najprościej zrobić podpierając się zeznaniem podatkowym, które złożysz do 15 kwietnia 2022 za rok 2021, ale nie ma stricte takiego obowiązku - Poza tym możesz mieć joint sponsora. Czas trwania procesu generalnie od 18 do 24 miesięcy (aczkolwiek przez COVID-19 zdarzają się przypadki "spowolnień"). Jeśli partner jest legalnie w USA to możesz robić to drogą Adjustment of Status. Jeśli partner jest poza USA to trzeba to robić drogą konsularną. -
Na appetizer podaj chleb ze smalcem i ogórki kiszone Mogą już nie usiąść z obawy do głównego dania.
-
3.8 - 50 mil away? Takich w SoCal to się nawet nie dyskutuje - takie są praktycznie co tydzień a o tym że są wiesz tylko jak śledzisz jakieś specjalistyczne serwisy (jak np usgs) - Uroki życia na uskoku San Andreas:) Od 3.8 to się nawet woda w basenie nie wzburzy Ale ponoć jak trzęsienia regularnie są 3.8 w jakimś miejscu to ponoć "bezpieczniej" niż jak nagle 3.8 pojawia się gdzieś gdzie nigdy dotąd nie było. Dobrze że nikomu się nic nie stało - to najważniejsze
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
A jak sprawdziłeś że zostałeś wylosowany? Jakie dane wpisałeś do formatki, która umożliwiała sprawdzenie, że zostałeś wylosowany? -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Dopiero jak przekroczysz granicę. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
100% to bardzo dużo. Zawsze może wybuchnąć pandemia COVID-21, która zamknie ambasady na 12+ miesięcy i żadna rozmowa się nie odbędzie. Szanse na taki scenariusz są pewnie mikroskopijne ale nie absolutnie zerowe. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Numer ma znaczenie. Z numerem 23xxx istnieje realna szansa na dostanie terminu na rozmowę. (Jak zresztą z każdym innym) -
Sponsorowanie małżonka przez Stałego Rezydenta
mcpear odpowiedział Elżbieta654321 na temat - Wiza typu CR1 (sponsorowanie rodzinne)
Small correction: Jest to dostępne też dla małżonków posiadaczy zielonych kart. Co więcej przez to, że kategoria F2A (małżonkowie rezydentów) bywa od czasu do czasu "Current" czyli wniosek na AOS można złożyć razem z petycją I-130. a utrzymać status B2 trzeba aż do dnia złożenia wniosku na AOS, przez to są tacy, którzy próbują to wykorzystać przez rozpoczynanie procedur imigracyjnych podczas pobytu swoich partnerów w USA. Było ileś przypadków na forum takich spraw i chyba nawet opisywano dokładnie jakie papiery trzeba złożyć. Ludzie, będący na GC w USA, których odwiedzają partnerzy po 6-7 tygodniach pobytu na wizie B2 (nie może to być ESTA) podejmują "spontaniczną decyzję o ślubie", złożeniu formularza I-130 i równocześnie złożeniu wniosku o AOS. Liczą oni na to, że będą w stanie udowodnić, że decyzja była spontaniczna i nie planowana przed przylotem do USA. Wiedz jednak że planowanie wlotu na wize B2 i złożenie papierów na AOS to "Visa fraud". Trzeba udowodnić, że w momencie wlotu nie planowało się złożyć papierów na AOS i decyzja była spontaniczna i nie planowana. Ciężar udowodnienia, że tak było spoczywa na wnioskującym. W twoim przypadku byłoby to raczej niemożliwe. Masz już złożony wniosek na I-130 więc trudno byłoby Tobie wykazać, że "nie planowałeś" emigracji do USA a w wyniku tego, że przyjechałeś w sposób nagły i nieprzewidywalny zmieniły się Tobie plany życiowe. Urzędnik ma prawo założyć, że nastąpił "visa fraud" i o ile wnioskujący o AOS nie udowodni, że było inaczej to może wyciągnąć dowolne konsekwencje (najczęściej wlepia "misrepresentation" - czyli nie przyznałeś się na wlocie urzędnikowi CBP, że planujesz zostać na stałe, czyli skłamałeś. Wlepione "misrepresentation" skutkuje "liftime ban for entry to USA". Ten ban jest trudno "usunąć" z kartoteki. Procedura jest długa i kosztowna) To nie jest możliwe na ESTA Myślę, że pobyt miesięczny w pełni wypełnił znamiona "wizyty turystycznej". Tak więc odwiedziny żony w sierpniu powinny być bez problemu dozwolone. Nie spodziewam się problemów. Nie sądzę, że musisz mieć jakieś dodatkowe dokumenty - deklaracja "ustna" powinna wystarczyć. W USA kłamstwo urzędnikowi jest dużym przestępstwem, więc bez przyczyny nikt tego nie czyni i ludziom się generalnie wierzy. Myślę, że jak byłeś u żony miesiąc i wróciłeś do Polski o czasie to "zdobyłeś dodatkowe punkty zaufania" - historia Twoich podróży jest widoczna i działa na "Plus" -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Yes. Explain: Certification by the Secretary of Labor is not needed for that visa -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nazwa pracodawcy. Czyli Jak firma się nazywała XYZ a szef Janek Kowalski - to wpisujesz XYZ -
W sumie podróżowałaś ostatnio więc masz bezpośrednie doświadczenie, ale wg informacji na stronie LOTu także test antygenowy zrobiony po przylocie zwalnia z kwarantanny (https://www.lot.com/pl/pl/informacje-dla-pasazerow-podrozujacych-do-polski)
-
Tak jak powyżej. Testy zrobione w USA nie zwolnią Ciebie z kwarantanny.
-
W Polsce chyba honorują amerykańskie szczepienia - zaszczepieni są zwalniani z kwarantanny
-
Sponsorowanie małżonka przez Stałego Rezydenta
mcpear odpowiedział Elżbieta654321 na temat - Wiza typu CR1 (sponsorowanie rodzinne)
Nie ma takiej procedury. Procedura oczekiwania na GC w USA jest dostępna tylko dla tych co są na terenie USA i mają legalny pobyt i wizę uprawniającą do starania się o imigrację (np H lub L). Długość oczekiwania na zaaprobowanie I-130 jest niezależna czy czeka się na nią w USA czy w Polsce. Żonę możesz odwiedzić turystycznie. To znaczy pojedziesz tam o ile masz wizę B to na wizie turystycznej o ile nie to na ESTA i wrócisz po okresie pobytu turystycznego w USA do Polski gdzie dokończysz procedurę. Podczas pobytu turystycznego nie można rozpocząć pracy w USA. Oczekiwanie na zaaprobowanie I-130 zależy też od centrum gdzie zostało złożona petycja. Są "szybsze", są "wolniejsze". Dziś szacuje się, że trwa to od 6 do 24 miesięcy. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
mcpear odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Nie wiem, czy się zalinkował dobry post. Mi jakoś przeglądarka otwiera chyba nie to co @Xarthisius chyba chciał zalinkować. Jakbyś czasem miał tak samo to chodzi o to, że możesz ze spokojem po przybyciu do USA wyrobić "reentry permit" zwany powszechnie "białym paszportem". On umożliwi Tobie legalnie i bez żadnych pytań wylecieć z USA na 2 lata aby "pozakańczać" życie w Polsce przed finalną emigracją. Jedyne co się w sumie zmieni to tylko to, że jak będziesz w Polsce na "białym paszporcie" to będzie ciążył na Tobie obowiązek podatkowy w USA (w dniu w którym przekroczysz po raz pierwszy granicę USA i zostaniesz jej rezydentem to stajesz się rezydentem podatkowym USA i musisz się w USA spowiadać ze wszystkich dochodów z całego świata - myślę, że jak poszukasz na tym forum było to wiele razy wałkowane.