-
Liczba zawartości
1 132 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
79
Zawartość dodana przez mola
-
-
U mnie w domu się mawiało, że skaleczyć się można tylko tępym nożem
-
Taki news dzisiaj do nas dotarł: ja i mąż kwalifikujemy się do szczepień covidowych. Szczepienia u nas od dzisiaj obejmują osoby 16+ lat oraz jeden warunek z listy wymogów specjalnych. Teraz tylko czekać aż rzucą i zaklepać miejsce w kolejce...
-
Co innego empatia, a co innego polityczna poprawność. Jak sąsiadom ulicę dalej, którym czasem machamy jak idziemy z synem do parku, spalił się dzień po świętach dom, a przed wyborami mieli na trawniku znak Trump/Pence, to do głowy by mi nie przyszło pomyśleć - należało im się. Tak samo jak mój były biurowy współlokator musiał się z rodziną wyprowadzić z domu i przenieść do znajomych, którzy prąd częściej mają niż nie mają, bo w domu od paru dni 7C, zero wody, prądu i ogrzewania, to mu nie powiedziałam: Haha, należało Ci się, bo większa część wyborców w TX głosowała na Trumpa. I to nie ma nic wspólnego z polityczną poprawnością, tylko szczerym współczuciem, że ci ludzie znaleźli się w trudnej sytuacji, w której ja nie chciałbym się znaleźć.
-
Trochę empatii. Bądźmy lepsi niż Trump.
-
To nie musi być kilka miesięcy. Zawsze można wynająć, to też dobre pytanie do firmy - czy dorzucą się do wynajmu, znamy Polaków na L, którzy nie tylko dostali samochód, ale i asystentkę, która im organizowała pierwszy miesiąc po przyjeździe (ale to oczywiście zależy od firmy). Na początek zawsze dobrym pomysłem jest znalezienie mieszkania z jakimś znośnym transportem publicznym na linii praca-dom.
-
Powiedz to naszym znajomym w Travis County (Austin i okolice), którzy trzy dni siedzieli bez prądu. Here's a breakdown of the 2020 Travis County results with 100% of precincts reporting: Joe Biden: 72% Donald J. Trump: 27% Dla TX: 52% Trump (5 890 347 głosów), Biden 46.5% (5 259 126). Popular vote 5,890,347 5,259,126 Percentage 52.06% 46.48% Oraz komentarz naszego przyjaciela z ATX, którego żona właśnie ma masę roboty bo pracuje dla FEMA: Seeing way too many Twitter liberals say Texans deserve this and that we should have voted differently if we didn’t want to suffer, as if all 30 million people here voted the exact same way. Extremely frustrating and absolutely heartless. Za co Kalifornię będą karać jak przyjdą pożary i blackouty latem?
-
Raczej wszystko od nowa: https://www.mass.gov/how-to/transfer-your-drivers-license-from-a-foreign-country Oraz dokumenty, które będzie musiał mieć do prawka: https://www.mass.gov/guides/massachusetts-identification-id-requirements
-
-
Piszę się, tylko nie wiem jak takie pączki w paczce Ci wysyłać. Tymczasem dziecko wróciło z przedszkola i wciągnęło trzy pączki z miejsca...
-
-
Chyba za późno. Ale przyjmuję spadki jakby coś
-
-
I po rekordowo najdłuższym poście, przyszedł rekordowo krótki post rzecze1
-
@Oski19Jeśli Twoja oferta to $60 000 brutto, to wedle: https://www.talent.com/tax-calculator?salary=60000&from=year®ion=Massachusetts po opłaceniu wszystkich składek, podatków na koncie faktycznie zobaczysz $46 000. Czyli miesięcznie będzie Ci wpływać na konto około $3830. Dodatkowo, ekstra pracodawca może Ci potrącić z pensji za parking. Polecam strony typu zillow.com, wklep tam Boston i wyjdzie, że ceny za coś s stylu studio/kawalerka oscylują koło $2000. Jeśli zdecydujesz się na przedszkole, to odlicz kolejne co najmniej $1200 (tyle ja płaciłam za dwulatka na względnie taniej prowincji, w Bostonie będzie tylko drożej). Zostaje Ci $600 na życie i opłaty. Coś jakby w PL mieć 600zł. Zainteresuj się dokładnie co pracodawca oferuje: Jaką wizę? Tobie może wszystko jedno, ale jeśli Twoja żona chce pracować legalnie - to ważne. Jakie warunki ubezpieczenia zdrowotnego? Czy pokrywa transport Twoich rzeczy z PL (jeśli nie - do kosztów dolicz zakup podstawowych mebli - łóżka, materace, kanapa, krzesła, stół - mieszkania na wynajmem najczęściej są nieumeblowane)? Czy pomoże w znalezieniu mieszkania, opłaci wynajem samochodu na początek (zdarza się na wizach L, zależy od pracodawcy). Z mojego doświadczenia - w 2014r wyjechaliśmy z mężem do TX (wtedy jeszcze jako para). Utrzymywaliśmy się za około $3300/mc. Z tego ok. $1200 szło na mieszkanie, 200$ na opłaty, jakieś $300 na ubezpieczenie (mieliśmy w miarę ok, bo uniwersyteckie). Potem doszły też koszty samochodu, ale to było jakieś ja wiem... 150$/mc ubezpiecznie+benzyna. I tu ważna uwaga: w TX prawo jazdy można zrobić 30 dni od daty zamieszkania i trzeba mieć na to papiery (umowa najmu, rachunki). Bez prawa jazdy nie można kupić i ubezpieczyć samochodu. Warto sprawdzić jak jest w Bostonie. Mieliśmy do wyboru albo wynająć auto, albo polegać na komunikacji. Zdecydowaliśmy się na to drugie, a że transport publiczny słabiutki, wybraliśmy mieszkanie tak, żeby mieć szybkie połączenie z miejscem pracy, oraz jakiś łatwy transport do spożywczaka. Mieliśmy ten komfort, że mieliśmy oszczędności na zakup auta, i żyliśmy z jednej pensji, mając do dyspozycji dwie. Jeśli Twojej żonie przysługiwać będzie pozwolenie na pracę (zależy od Twojej wizy), to uzyskanie go zajmie min. 2-3 miesiące i trochę dolarów.
-
Musisz po prostu Marzannę załatwić przy okazji mycia lodówki i zamrażarki. Problem rozwiązany
-
Cóż, pewnie nie uwierzysz, ale moje określenie "dyżurny urzędnik państwowy" nie było użyte jako pejoratywne określenie. Jak dla mnie np. Karina była dyżurnym forumowym prawnikiem od imigracji. Oczywiście, że tak! Głównie o własnej osobie. Ileż to razy pisałaś posty typu "co ty tam wiesz o prawie międzynarodowym, gdyż ja wszystko!" Patrz wyżej. "Nie musisz się wysilać... Masz dostęp tylko do materiałów ogólnodostępnych". W domyśle: "nie to co ja"... Patrz punkt drugi. Zarzut: masz dostęp tylko do materiałów ogólnodostępnych. Po czym Bach! Cytat z Wikipedii Nie wiem, czy to dlatego, że było pod ręką, czy z przekonania, że więcej nie udźwignę. O ile osoby które przekraczają zieloną granicę mogą podpadać pod prawo kryminalne, o tyle wszyscy Ci którzy przesiedzieli wizy podpadają już pod prawo cywilne. Debata się toczy, czy to kryminaliści czy nie. No i co zrobić z tymi nieletnimi, których nikt specjalnie nie pytał o zdanie, a którzy nie znają innego życia niż w USA i niekoniecznie kwalifikują się na DACA. Odpowiedzialność zbiorowa chyba. Ciekawostka - gubernator Bruce Rauner (republikanin) podpisał za PDT akt, który w praktyce zrobił Illinois sanctuary state. Zwyczajnie bilans zysków i strat przeważył. Nikomu nie przeszkadzało czerpanie zysków z pracy "kryminalistów". Yeah, taki life coaching by polska administracja. Za poprzedniej opcji politycznej było, że trzeba wziąć kredyt i się ogarnąć z życiem, potem: lekarze! jak się nie podoba to zagranica czeka. A teraz jak się nie podoba być prokuratorem, to trzeba zmienić zawód. I to rzekłszy, z mojej strony koniec interlokucji w temacie. Czy też, mówiąc z użyciem autochtonicznego kolokwializmu: Over and out.
-
Brady i Gronkowski, także jakby zespół
-
No to ja nie wiem! Ognisko wodą zalej czy coś
-
jak tylko sięgnie 70C wyłączasz gaz, pokrywka, i czekasz aż stygnie.
-
Brutalne kopiuj-wklej ze starego posta. Ja robię z maślanki - najszybszy sposób. Kup pół galona maślanki, wlej do garnka, postaw na kuchence i zacznij podgrzewać. Jak masz termometr cukierniczy, to serwatka pod twarogiem, który szybko zacznie się wytrącać powinna mieć 70C - wtedy wyłączasz grzanie. Jak nie masz termometru - byle nie zagotować. Jak widzisz kożuch z twarogu i w miarę przezroczystą serwatkę wokół, to wyłączasz grzanie. Przykrywasz pokrywką i czekasz aż ostygnie. Później tylko cedzenie na gęstym sitku lub przeztetrową pieluchę i jest twaróg. Z pół galona maślankiwychodzi około 400g, zależy jak mocno odciśniesz twaróg
-
@andyopole spróbuj. Najmniej zabawy a twaróg używałam i do kanapek, i na serniki, i na pierogi. Wszystko jak trzeba.
-
Spróbuj z maślanki. Według mnie smak zawsze ten sam wychodzi.
-
Ja robię twaróg. Ale nie wiem czy taki jak u Twojej Mamy
-
I jeszcze w PS. takie trochę deja vu: https://www.politico.com/story/2013/01/obama-mccain-rubio-begin-immigration-dance-086846 Także nie należy się ekscytować/oburzać póki niczego nie ma oficjalnie na stole, w kongresie, senacie...