Skocz do zawartości

mola

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    93

Zawartość dodana przez mola

  1. Idziemy z małym zbierać cukierki do taty do pracy, a potem my rozdajemy cukierki. Właśnie skończyłam z dyniami. Ufff...
  2. A to już zależy co Trump ma na myśli. Bo jest jeszcze "ograniczone prawo ziemi", gdzie np. jeden z rodziców w chwili urodzenia dziecka musi być legalny. Lub może mu się marzy prawo krwi, to wtedy jeden rodzic musi być obywatel. Tak czy siak - jesteś bezpieczna, nic tylko pracować nad nowymi obywatelami
  3. Biorą pod uwagę, obecne trendy, kto wie.... In April, the Army revised that number—downwards. Instead of recruiting 80,000, it announced that it would recruit 76,500 new soldiers. But even that number might be too high, as the Army notes that it’s recruited only 28,000 in the first six months of the year. The problem, it seems, isn’t that young people don’t want to join the Army—or any of the services—it’s that they can’t. And therein lies a paradox: for while the U.S. military represents the best in America (as its most senior officers claim), it doesn’t actually represent America. For that to be true, two thirds of our military would have to consist of obese, under-educated former drug users and convicted criminals. https://www.theamericanconservative.com/articles/the-recruitment-problem-the-military-doesnt-want-to-talk-about/
  4. Oczywiście, jedynym... nie to że cała Ameryka Północna i prawie cała Południowa mają prawo Ziemi... Ale w sumie, biorąc pod uwagę kierunek polityki Trumpa, to jest to coś, co ograniczy przypływ nowych obywateli, no i to diabelskie chain migration. No ale to wymagałoby wprowadzenia poprawki do konstytucji, czego Trump unilaterally to chyba tak łatwo nie zrobi.
  5. Nie liczyłabym na polskie sklepy w El Paso, to nie jest miejsce, gdzie jest duża i zorganizowana polonia. Natomiast do pracy w sklepie średni angielski powinien wystarczyć. Nie wykluczone, że prócz angielskiego, załapiesz też hiszpański. Podciągnij angielski póki jesteś w PL, po wyjeździe możesz zapisać się na darmowe zajęcia ESL, natomiast dla pracy w sklepie średni angielski na start raczej będzie wystarczający.
  6. Rany boskie przeczytałam i przez chwilę się przeraziłam, że dzisiaj jest piątek
  7. Foch jak stąd do Nowej Zelandii i z powrotem
  8. Podziel się przepisem, chętnie spróbuję
  9. My nie obchodziliśmy, aż się pojawiło dziecko, a z nim jakoś dzieci sąsiadów co się zapowiadają, że wpadną trick or treatować, więc jakoś zaczęliśmy obchodzić, choć nasze dekoracje ograniczają się do dwóch wyciętych dyń na progu.
  10. - kupić dynki - w zeszłym roku odkładaliśmy to i odkładaliśmy, a potem był dziki rajd po mieście dzień przed halloween - przesortować garderobę - w środkowym IL wyłączyli w końcu grzanie, w środę 25C, w czwartek 10C i chyba ma zostać - wziąć się za halloweenowy kostium dla dziecka, cukierki dla starych same się nie nazbierają - gorąco kibicować liściom, żeby w końcu zżółkły i spadły, bo ostatni miejski pick up za dwa tygodnie, a na drzewach wszystko wisi jeszcze.
  11. Natomiast w centralnym IL cały czas lato... tak wygląda bieżący tydzień w prognozie
  12. Wszystkie główne stacje telewizyjne wysłały głównych prowadzących i nadają wiadomości z plaż w NC. Dzisiaj pewnie będzie prowadzenie głównych wydań wiadomości będąc przywiązanym do drzewa, jutro live z oka huraganu. Strasznie mnie bawią apele pt. ludzie nie wychodźcie z domu, wypowiadane przez kogoś, kto ledwie stoi na zewnątrz. Ale trzeba być w centrum wydarzeń, bo inaczej widz nie uwierzy Tym forumowiczom co z okolic Florence - stay safe!
  13. To musi jakoś od jeziora wiać i w centralne IL już nie dociera. Cały tydzień słońce i 28-30C. Tyle że noce i poranki do życia.
  14. Raczej nie. Wyślę maila do organizatorów, czy jak mi wydano zieloną kartę w okresie promocji (a tak było) to jest to jakaś okoliczność łagodząca, wartość tej nagrody to 2x2600zł +500$, także warte zapytania, ale raczej się obejdę ze smakiem
  15. Było właśnie, ale regulamin przeczytałam po wysłaniu zgłoszenia :/ Także teraz żal i nauczka, żeby najpierw czytać zasady.
  16. Pamiętacie ten konkurs Lotu gdzie do wygrania były dwa bilety do USA w obie strony? Wygrałam... szkoda że nie mogę sfinalizować...
  17. Ja tam myślę, że rodzina właśnie wróciła z popołudniowych rowerów i ogląda Masterchefa
  18. No wtedy właśnie jest pech, jak się takiemu za plecami stoi
  19. Jedno to temperatura, drugie to wilgotność... O ile w TX temperatury 35C były znośne, ot trzeba było pamietać o kapeluszu i wodzie, ale dawało radę bo sucho było. A ostatnia pogoda w IL to jakaś masakra... 35C przy wilgotności prawie 90%... człowiek otwiera drzwi do domu i odbija się od ściany powietrza...
  20. U nas w sumie była wigilia 4 lipca świętowana. Dziecko poszło w paradzie dokoła przedszkola wczoraj, country club ulicę od nas wczoraj zrobił pokaz fajerwerków, oglądaliśmy go z własnego ogródka, dzisiaj może machniemy hotdogi w stylu polskim, takie, gdzie parówki się szuka w tonie surówek i 4 lipca zaliczony
  21. Koniecznie upewnij się, że możesz pracować. Pensja Twojego męża spokojnie starczy na fajne życie, może bez luksusów, ale spokojne, fajne życie. Natomiast znajdź pracę - jakąkolwiek - żeby być między ludźmi i nie zamykać się w domu. Okolice El Paso to górzyste pustkowie i wszędzie jest daleko, jeśli mąż ma być w rozjazdach to Ty musisz mieć zajęcie dla własnego zdrowia. Powodzenia! PS. Uwielbiam zachodni Teksas Byłam, widziałam, polecam.
  22. A więc przyszła decyzja. Dzisiaj piję z rozpaczy, złorzecząc komisji rekrutującej... Kurde na ostatnim etapie mnie odrzucili. No nic, szukam dalej :|
  23. U mnie wzeszła bazylia, miętę już można używać, lawenda kwitnie. Niby nic, ale jestem strasznie dumna, bo u mnie wszystko rośnie w trudnych warunkach ogrodniczych - mały pomocnik podlewa czterdzieści razy dziennie, jak nie podlewa to podsypuje piaskiem, jak nie sypie piaskiem to coś tam zawsze wymyśli...
  24. Bo to trzeba zawsze tankować za $20 i problemu nie ma...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...