mola Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 9 godzin temu, ilya_ napisał: Ta wiza turystyczna to dla nas musi być faktycznie jakiś taki relikt / zloty medal w paszporcie / bycie lepszym wśród sąsiadow na wichurze na podkarpaciu - skąd to nie wzięło ? skąd sie wzięły "kiedyś" te tabuny ludzi stojących pod ambasada...wychodzacych z ambasady ucieszonych jak nie wiem co - ze wiza przyznana....przeciez te wize to każdy dostaje.....no chyba, ze jesteś cwaniakiem [jedziesz do roboty] to wtedy jej nie dostaniesz....i to widać teraz tez - ucieszenie, ze wiza przyznana - a przecież to zwykle czynność administracyjna, dokument uprawniający do przyjazdu / przekroczenia granicy... Z takich śmiesznych ciekawostek... kiedy jako świeżo upieczona doktorantka szłam w 2009 po swoją pierwszą wizę - była to J1 na dwa tygodnie, zupełnie tabula rasa jeśli chodzi o amerykańskie wizy, to wyszłam kompletnie rozczarowana z konsulatu. Tyle dokumentów, umawiania spotkań, kontrol, nazywania tego"wywiadem z konsulem", "spotkaniem z konsulem", a tu zamiast herbatki w porcelanowych filiżankach z ambasadorem, czy choćby zastępcą, gdzie odbywamy pogawędkę zgodną z protokołem dyplomatycznym, coś ala nadawanie poleconego na poczcie. Do dziś pamiętam końcowe rozmowy z konsulem. - -Wiza przyznana. - OK, to gdzie mam iść teraz? (w sensie no przecież na herbatkę!) - Well, do domu! - Hę??? Poza tym ja wtedy pierwszy raz szłam do tej ambasady z poczuciem że to ja im robię zaszczyt, że chcę przyjechać . Do drugiej wizyty już po B1/B2 już miałam podejście normalne 2 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motorolnik Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 9 minut temu, mola napisał: Z takich śmiesznych ciekawostek... kiedy jako świeżo upieczona doktorantka szłam w 2009 po swoją pierwszą wizę - była to J1 na dwa tygodnie, zupełnie tabula rasa jeśli chodzi o amerykańskie wizy, to wyszłam kompletnie rozczarowana z konsulatu. Tyle dokumentów, umawiania spotkań, kontrol, nazywania tego"wywiadem z konsulem", "spotkaniem z konsulem", a tu zamiast herbatki w porcelanowych filiżankach z ambasadorem, czy choćby zastępcą, gdzie odbywamy pogawędkę zgodną z protokołem dyplomatycznym, coś ala nadawanie poleconego na poczcie. Do dziś pamiętam końcowe rozmowy z konsulem. - -Wiza przyznana. - OK, to gdzie mam iść teraz? (w sensie no przecież na herbatkę!) - Well, do domu! - Hę??? Poza tym ja wtedy pierwszy raz szłam do tej ambasady z poczuciem że to ja im robię zaszczyt, że chcę przyjechać . Do drugiej wizyty już po B1/B2 już miałam podejście normalne Z tą herbatką to ja też miałem takie wyobrażenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dublin Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 Godzinę temu, mola napisał: Z takich śmiesznych ciekawostek... kiedy jako świeżo upieczona doktorantka szłam w 2009 po swoją pierwszą wizę - była to J1 na dwa tygodnie, zupełnie tabula rasa jeśli chodzi o amerykańskie wizy, to wyszłam kompletnie rozczarowana z konsulatu. Tyle dokumentów, umawiania spotkań, kontrol, nazywania tego"wywiadem z konsulem", "spotkaniem z konsulem", a tu zamiast herbatki w porcelanowych filiżankach z ambasadorem, czy choćby zastępcą, gdzie odbywamy pogawędkę zgodną z protokołem dyplomatycznym, coś ala nadawanie poleconego na poczcie. Do dziś pamiętam końcowe rozmowy z konsulem. - -Wiza przyznana. - OK, to gdzie mam iść teraz? (w sensie no przecież na herbatkę!) - Well, do domu! - Hę??? Poza tym ja wtedy pierwszy raz szłam do tej ambasady z poczuciem że to ja im robię zaszczyt, że chcę przyjechać . Do drugiej wizyty już po B1/B2 już miałam podejście normalne Idac do pierwszej pracy zapewne oczekiwalas czerwonego dywanu i szampana jak sadze..hihi Ja czekam kolejny raz na wyniki z loterii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mola Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 16 minut temu, Dublin napisał: Idac do pierwszej pracy zapewne oczekiwalas czerwonego dywanu i szampana jak sadze..hihi Ja czekam kolejny raz na wyniki z loterii. Hehe... ja z akademii, więc pierwsze takie rozczarowania czerwonodywanowe to miałam przy składaniu podań o granty i stypendia. Odpukać - z rozmów o pracę mam na razie 100% skuteczność 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 32 minuty temu, mola napisał: Hehe... ja z akademii, więc pierwsze takie rozczarowania czerwonodywanowe to miałam przy składaniu podań o granty i stypendia. Odpukać - z rozmów o pracę mam na razie 100% skuteczność A na kiedy mam zamawiac red carpet w PDX? W maju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mola Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 30 minut temu, andyopole napisał: A na kiedy mam zamawiac red carpet w PDX? W maju? Jeśli już to na koniec lipca. Poza tym ja myślałam, że na PDX to rozkładacie nie czerwone, tylko kultowe dywany Jakby co - poproszę kultowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 Kultowy jest dla wszystkich. Red one for special guest. Ok. Zaznaczę w kalendarzu żeby biletu do Polski na lipiec nie brać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mola Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 2 minuty temu, andyopole napisał: Kultowy jest dla wszystkich. Red one for special guest. Ok. Zaznaczę w kalendarzu żeby biletu do Polski na lipiec nie brać. Tylko mocno w tym kalendarzu nie zaznaczaj, bo nasz wyjazd jeszcze pod dużym znakiem zapytania. Jakby była promocja do PL na lipiec się nie wahaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 8 minut temu, mola napisał: Tylko mocno w tym kalendarzu nie zaznaczaj, bo nasz wyjazd jeszcze pod dużym znakiem zapytania. Jakby była promocja do PL na lipiec się nie wahaj W lipcu zniwa dla lotniczych operatorow, promocji raczej nie ma sie co spodziewac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xarthisius Napisano 29 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2020 21 minutes ago, mola said: Tylko mocno w tym kalendarzu nie zaznaczaj, bo nasz wyjazd jeszcze pod dużym znakiem zapytania. Jakby była promocja do PL na lipiec się nie wahaj Juz nie jest pod znakiem zapytania. Deadline do zgloszen byl w piatek, a "pi-aj"ie nic nie przygotowali, takze nici z wyjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.