andyopole Napisano 20 Września 2021 Autor Zgłoś Napisano 20 Września 2021 Chlebek i coś pachnacego do chleba. 1 2 Cytuj
Sebol83 Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 No ładne cacko Teraz to ja idę obetrzeć ślinę z klawiatury, bo od tego pięknego mięska..... smacznego Ciekawe, czy statystyczny Amerykanin dużo pichci w domu, czy raczej wszystko kupuje gotowe..... Cytuj
katlia Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 17 minutes ago, Sebol83 said: Ciekawe, czy statystyczny Amerykanin dużo pichci w domu, czy raczej wszystko kupuje gotowe..... W okresie lockdown byly braki maki tak sie wszyscy rzucili na pieczenie... Cytuj
Zuza007 Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 2 hours ago, Sebol83 said: No ładne cacko Teraz to ja idę obetrzeć ślinę z klawiatury, bo od tego pięknego mięska..... smacznego Ciekawe, czy statystyczny Amerykanin dużo pichci w domu, czy raczej wszystko kupuje gotowe..... Z opowieści pewnej pani sprzątającej domy na LI (ale nie Hamptons - tylko taka zwyczajna klasa średnia ). Większość pań niepracująca zawodowo, tylko zajmująca się dziećmi (tzn zawożąca i odbierająca ze szkoły - więc zasadniczo sporo wolnego czasu w ciągu dnia). Pani sprzątając w kuchni wycierała głównie kurze i myła mikrofalówkę - reszta sprzętów (kuchenka, piekarnik) nietknięta . Ale pewnie jak pisze Katlia - w czasach pandemii mogło się to zmienić. Cytuj
Zuza007 Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 3 hours ago, andyopole said: Chlebek i coś pachnacego do chleba. Obśliniłam klawiaturę... Cytuj
andyopole Napisano 20 Września 2021 Autor Zgłoś Napisano 20 Września 2021 3 godziny temu, katlia napisał: W okresie lockdown byly braki maki tak sie wszyscy rzucili na pieczenie... A teraz tę mąkę zjada robactwo... Cytuj
mola Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 9 godzin temu, Sebol83 napisał: Ciekawe, czy statystyczny Amerykanin dużo pichci w domu, czy raczej wszystko kupuje gotowe..... W tym kontekście... podczas rozmowy z ojcem kolegi syna, dostałam opowieść, że jak babcie zajmują się wnusiem, to często pieką brownie. I tu nastąpiła analiza porównawcza brownie babci1 z brownie babci2. Wiecie, stopień czekoladowości, słodkości, wilgotności. Zostawił mnie z poczuciem, że to tajemna receptura przekazywana na łożu śmierci. Mój syn z owym kumplem lubią się bawić gazetkami promocyjnymi ze sklepu - zaklepują sobie towary itp. I raptem kumpel się drze: Mix do brownie w promocji!!! muszę powiedzieć babci bo ona ten kupuje!!! Fakt, że miksy do brownie to zazwyczaj mąka wymieszana z kakao, cukrem i proszkiem do pieczenia, ale i tak uśmiałam się do łez Cytuj
katlia Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 16 minutes ago, mola said: Fakt, że miksy do brownie to zazwyczaj mąka wymieszana z kakao, cukrem i proszkiem do pieczenia, ale i tak uśmiałam się do łez Tak... byly czasy (teraz juz mniej) kiedy Amerykanie chwalili sie ze pieka "from scratch". Ja myslalam sobie co to jest ten scratch? Cytuj
katlia Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 6 hours ago, Zuza007 said: Z opowieści pewnej pani sprzątającej domy na LI (ale nie Hamptons - tylko taka zwyczajna klasa średnia ). Większość pań niepracująca zawodowo, tylko zajmująca się dziećmi (tzn zawożąca i odbierająca ze szkoły - więc zasadniczo sporo wolnego czasu w ciągu dnia). Pani sprzątając w kuchni wycierała głównie kurze i myła mikrofalówkę - reszta sprzętów (kuchenka, piekarnik) nietknięta . Tu musze jednak troche bronic Amerykanow, bo jedank wielu z nich nie tylko piecze, ale gotuje swietnie. W kazdej gazecie sa czesci o gotowaniu, jest tyle pism i ksiazek. Zapraszanie na dinner czesto robi sie z tego powodu troche konkurencyjne, bo kazdy chce zaimponowac znajomym. To jest bardzo popularne hobby. I wzrost sklepow z super (czesto europejskim) sprzetem do kuchni typu Sur La Table to potwierdza, tak samo jak mozliwosc kupienia "egzotycznych" przypraw i skladnikow nie tylko w specjalnych sklepach, ale tez supermarketach. Bo jest na to rynek, i ten rynek tylko rosnie. 1 Cytuj
ilon Napisano 20 Września 2021 Zgłoś Napisano 20 Września 2021 U mnie to znowu bylo odwrotnie - tak jak wszyscy moi znajomi nagle zaczeli gotowac i piec w 2020 tak mi sie zupelnie odechcialo. Nie wiem jakos nie chce mi sie gotowac albo myslec potem o sprzataniu. Ja bylam ta osoba ktora wspomagala lokalnych przedsiebiorcow i nonstop cos zamawialam haha. Nieraz upieke banana bread jak mi duzo bananow zostanie, a tak poza tym to szczytem moich umiejetnosci to chyba sa omlety ostatnio... Przeprowadzam sie w tym tygodniu i bede miala wieksza kuchnie, moze akurat mi sie zachce. No zobaczymy 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.