Skocz do zawartości

Ewaluacja Polskiego Dyplomu


Nigella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Dnia 2.08.2020 o 15:12, margherita_s napisał:

To zależy od pracodawcy. Jeden poprosi Cię o ewaluację dyplomu, drugi nie. Moja rada jest taka: na razie nie rób ewaluacji, dopóki nie zostaniesz o nią poproszony. 

Zgadzam sie 100%. Ja mam licencjata z finansow i rachunkowosci z Polski i pracuje w USA w zawodzie. Tak naprawde to i tak wiekszosc rzeczy musialam sie w robocie nauczyc, chociazby ze wzgledu na to, ze w moich dotychczasowych 2 pracach pracowalam na 2 innych systemach, a w szkole w Polsce to mnie rachunkowosci uczyli rysowac kredyty i debety na drzewkach czy jak to sie tam nazywalo. Nie robilam nigdy ewaluacji dyplomu, ale dokumenty mam naszykowane. Nie chcialam w sumie wydawac ponad $200 jak mnie nikt nie poprosil. Zrobilabym to tylko jakby mi kazal pracodawca (choc szczerze watpie , ze to sie wydarzy), albo jakby mi przyszlo do glowy robic CPA juz tutaj. Ale poki co to mi sie niebardzo chce. 

A tak w ogole to ja sie zastanawialam jakis czas temu czy sobie nie walnac magisterki albo MBA w Polsce. Co myslicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
On 10/10/2016 at 10:07 PM, katlia said:

Nigella, niestety, czesto polski master's jest traktowany jak tutejszy bachelor's.

Ciekawe zważywszy na to, że amerykański bechelor to poziom mniej więcej lekko wyższy niż polska matura. Widywałem poważniejsze magisterki pisane przez polskich studentów niż np. doktoraty z informatyki znaych postaci amerykańskiego IT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ziomek z Polski napisał:

Ciekawe zważywszy na to, że amerykański bechelor to poziom mniej więcej lekko wyższy niż polska matura. Widywałem poważniejsze magisterki pisane przez polskich studentów niż np. doktoraty z informatyki znaych postaci amerykańskiego IT.

Dlatego Polska dominuje w IT na swiecie, dominuje w patentach, ilosci wynalazkow, wplywem technicznym na caly swiat. Rwia sie tam na studia techniczne tlumy z Indii, z Chin... Elon Musk byl bardzo zawiedzony kiedy dowiedzial sie ze w Polsce nie moze budowac Tesli lub SpaceX, i biedak musial wyladowac w Kaliforni. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, katlia said:

Dlatego Polska dominuje w IT na swiecie, dominuje w patentach, ilosci wynalazkow, wplywem technicznym na caly swiat. Rwia sie tam na studia techniczne tlumy z Indii, z Chin... Elon Musk byl bardzo zawiedzony kiedy dowiedzial sie ze w Polsce nie moze budowac Tesli lub SpaceX, i biedak musial wyladowac w Kaliforni. 

 

Tak, Europa wschodnia mocno dominuje wśród pracowników o europejskim rodowodzie w szeregu czołowych firm IT w USA. W Polsce opracowywano oprogramowanie na customowe Chipy serwerów Netfliksa, opracowuje się również oprogramowanie sterujące satelitami badawczymi i przemysłowymi. To doktoranci z UJ opracowali pewien popularny alorytm kompresji obrazu. Sporo też podziałali w temaci e techniki komputerowej i informatyki Ukraińcy, czy wschodnioeuropejscy Żydzi.

Co zaś do produkcji czegokolwiek czy zakładania firm to ma to więcej wspólnego z prawem i stanem gospodarki i infrastruktury niż wymaganiami jakie stoją przed osobami zdobywającymi tytuły naukowe - porównania jakie czyniłem były między doktoratami i magisterkami z informatyki ludzi po czołowych uczelniach w Polsce (UJ, UW) i USA.

Zaglądałaś do treści doktoratu Goslinga albo Wolframa? Ja tak.

Doceniam jednak że starałaś się rzucić wyborną w twym mniemaniu krotochwilą. Może następnym razem ci się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ziomek z Polski napisał:

Zaglądałaś do treści doktoratu Goslinga albo Wolframa? Ja tak.

No i co z tego? 

 

1 godzinę temu, Ziomek z Polski napisał:

Tak, Europa wschodnia mocno dominuje wśród pracowników o europejskim rodowodzie w szeregu czołowych firm IT w USA.

O, juz z Polski sie przerzuciles na Europe wschodnia i do tego Zydow dorzuciles. ;) Sorry, ale zeby byc naprawde wielkimw IT trzeba miec cos wiecej niz wspaniale napisany doktorat. A wiele z tych najwiekszych nawet doktoratow nie ma. Ba, czesto nawet bachelor's nie maja. No ale posmiewac sie z Amerykanow to latwo...tylko jakos przebic ich jest trudniej... PS Wiekszosc pracownikow w IT w USA to nie Polacy, to nawet nie pracownicy z Europy Wschodniej. Ale trzeba tu popracowac i zyc zeby zobaczyc jak tu ta branza wyglada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...