ilya_ Napisano 27 Października 2018 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2018 (edytowane) 3 godziny temu, RobertNYc napisał: "Trump may halt entry for nearly all seeking asylum on southern border". https://www.google.com/amp/s/www.nbcnews.com/news/amp/ncna924661 2 godziny temu, pelasia napisał: Key word " May". Nie wiem jak to wyglada z prawnej strony. jesli Oni dojda do tej granicy to moze byc tak, ze po jeden stronie beda oni, po 2 grupka aktywistow i innych i bedzie: "let them in, let them in.......", tv zaczna pkazywac matki z dziecmi, jak siedza pod drzewami i karmia, zaczna pokazywac te wychudzone twarze od marszu mezczyzn siedzacymi [z byc moze iphonami, samsungami [nie wiem bo jewszcze nie widzialem wiec nie potwierdzam]]. Na ludzi na ten widok to zadziala. Od poczatku wiadomo juz jest ze Trump glupi bo jak im nie pozwoli wejsc to bedzie glupszy...wiec chlopina i tak spalony juz na poczatku.../ czytam twittera dla beki i z tej lewackiej / demokratycznej strony wynika, ze trump juz jest winien bo powinien dla nich samochody wyslac - jak mozna czlowiekowi w takim goracu isc tyle km. Niech zostana wpuszczeni Ci amigos. Tak proponuje. W ogole niech nie pracuja przez jakis rok. Trzeba ich utrzymac przeciez, dac im pieniadze, jakies ubrania. Niech sciagaja nam wieksze podatki. I tak juz duzo placimy. Zaraz po nich zglosza sie inni. Bo zaraz przeciez kolege wpusciliscie...a ja to co ? I tak do oporu. W miastach "sanktuariach" juz od chol...ludzi. Dzis w subway po robocie czekalem na pociag to naliczylem 6 czarneckich siedzialo z kubeczkami. Smrod jak skur...... Nie wiem dokladnie jak ta cala historia sie zaczela z tymi ludzmi z hondurasu, ale zobaczcie co to jest za panstwo Meksyk. Jak zostaje zalamana struktura granic panstwa w 21 wieku...kazdy sobie moze wejsc. Nie wiadomo kto, nie wiadomo czy chory, czy przestepca, moze ma bron ? Takze, takie duze panstewko jak Meksyk pozwala sobie na wejscie tysiacom ludzi...byc moze tam bylo jakies zagrozenia zycia... Edytowane 27 Października 2018 przez ilya_ Cytuj
ilya_ Napisano 27 Października 2018 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2018 Dnia 25.10.2018 o 08:33, pelasia napisał: O azyl polityczny mozna wystąpić z terenu stanów zjednoczonych. Nie wiem dokładnie jak to wygada formalnie, ale chyba USA nie moze ich odrzucić z granicy w przypadku zagrożenia życia. Nie wiem gdzie ich przetransportują, ale pewnie musza przyjąć póki wnioski nie zostaną rozważone, a to moze trwać kilka lat. Ja znałam dziewczynę która wystąpiła o azyl i jej sprawa ciąga sie 3 lata a na końcu dostała GC przez męża. czy z tego wynika, ze Oni maja zostac wpuszczeni i przetrzymywani gdzies do czasu rozpatrzenia wniosku o azyl ? Cytuj
pelasia Napisano 27 Października 2018 Zgłoś Napisano 27 Października 2018 (edytowane) Nie wiem, ekspertem od azylu nie jestem. Ale podejrzewam, że musieli by wystąpić o azyl na granicy, a z taką ilością ludzi to się nie da w jeden dzień. Papierkologia by ich wykończyla. Moja wypowiedź bardziej się toczyła, że o azyl nie trzeba występować przed przyjazdem. Nigdy nie widziałam takiej ilości osób kierujących się w stronę granicy w celu wystąpienia o azyl. Nie mam pojęcia jak się ta sprawa rozegra. Ale dzisiaj słyszałam w radiu, że już się gromadzą grupy ludzi którzy będą czekac z bronia i "bronic" granicy przed nielegalnymi...eh eye roll! Ps. źle się wyraziłam wyżej. Nikt nie będzie nikogo trzymać przez lata. Chodziło mi o złożenie wniosków. Ale to takie moje gdybanie, bo ja nie wiem jak taki proces wygląda w przypadku takiej ilości ludzi. Edytowane 27 Października 2018 przez pelasia Cytuj
ilya_ Napisano 27 Października 2018 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2018 5 minut temu, pelasia napisał: Nie wiem, ekspertem od azylu nie jestem. Ale podejrzewam, że musieli by wystąpić o azyl na granicy, a z taką ilością ludzi to się nie da w jeden dzień. Papierkologia by ich wykończyla. Moja wypowiedź bardziej się toczyła, że o azyl nie trzeba występować przed przyjazdem. Nigdy nie widziałam takiej ilości osób kierujących się w stronę granicy w celu wystąpienia o azyl. Nie mam pojęcia jak się ta sprawa rozegra. Ale dzisiaj słyszałam w radiu, że już się gromadzą grupy ludzi którzy będą czekac z bronia i "bronic" granicy przed nielegalnymi...eh eye roll! raczej oczywiste, ze jak cokolwiek bedzie dzialane w ich sprawie [bo w hondurasie ciezko i zabijaja] to za chwile zejda sie tysiace innych ludzi... jakas 1/3 am. srodkowej to przestepcy, kur%y i narkotyki.... Cytuj
rzecze1 Napisano 27 Października 2018 Zgłoś Napisano 27 Października 2018 (edytowane) Emocje w tej sprawie sa wysokie, i podgrzewane tak przez media, jak i przez politykow, bo w koncu ida wybory i kazdy chce zarobic. A nie ma co sie dawac manipulowac. Proces jest jasny. Ci ktorzy dotra do granicy, prosza o azyl, ida do "detention center" i tam czekaja na interview i odbywaja cala procedure. Obecnie to oznacza miesiace za kratami. And it ain't pretty. Na koniec dostaja pobyt, lub deportacje. Takie jest prawo, zreszta podobnie to dziala w calym cywilizowanym swiecie, i grupy lewakow na granicy krzyczace "let them in!" sa tutaj zbedne... Z wiosennego karawanu, o ktorym tez bylo dosc glosno, wykruszylo sie jakies 75 procent i aplikacji o azyl przyjeli chyba z czterysta. Obecny karawan jest kilkukrotnie wiekszy, ale z powodu social media jest tez wiecej przypadkowych ludzi ktorzy uwierzyli w plotki o gwarancji dostania azylu dla kazdego w karawanie, czy w inne falszywe informacje, i oni szans nie maja. Czesc ludzi juz aplikowala o azyl w Meksyku, czesc zdecyduje sie zostac po drodze, czesc umrze. Zatem sprawa jest dosc rozdmuchana, co i swoja droga moze zachecic tych i owych do odstawienia jakiegos cyrku na granicy. Nie zmienia to faktu, ze problem imigracji istnieje, lub moze inaczej - problem narastajacej nierownosci na swiecie. Bo to ona, oprocz wojen, napedza migracje, nikt normalny nie zapisze sie do karawanu gdy ma stabilnie w domu... ale to co oferuje administracja Trumpa nie przyniesie nic dobrego, a jedynie zgodnie z oczekiwaniami rzadzacych napedzi jednych poddanych przeciwko drugim. Edytowane 27 Października 2018 przez rzecze1 Cytuj
RobertNYc Napisano 30 Października 2018 Zgłoś Napisano 30 Października 2018 (edytowane) Cesarz Tramp-wpadł na kolejny "genialny" pomysł: a mianowicie zapowiedział, że chce skończyć z konstytucyjnym prawem przyznającym amerykańskie obywatelstwo dzieciom narodzonym na terenie USA: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24110616,donald-trump-chce-skonczyc-z-prawem-ziemi-narodziny-w-usa.html?pelna=tak#s=BoxOpImg2 Edytowane 30 Października 2018 przez RobertNYc Cytuj
cee Napisano 30 Października 2018 Zgłoś Napisano 30 Października 2018 "... których rodzice nie są obywatelami tego kraju lub wręcz dostali się do niego nielegalnie." Kiedyś jeszcze ktoś wrzucał filmiki tutaj, albo w innym temacie, w których wypowiadały się osoby przybywające do USA tylko po to aby dziecko urodziło tam i zyskało obywatelstwo. Następnie mogło zostać sponsorem rodzica/ów. Cytuj
Xarthisius Napisano 30 Października 2018 Zgłoś Napisano 30 Października 2018 14 minutes ago, cee said: "... których rodzice nie są obywatelami tego kraju lub wręcz dostali się do niego nielegalnie." Kiedyś jeszcze ktoś wrzucał filmiki tutaj, albo w innym temacie, w których wypowiadały się osoby przybywające do USA tylko po to aby dziecko urodziło tam i zyskało obywatelstwo. Następnie mogło zostać sponsorem rodzica/ów. Po jedynych 21 latach + czas ustanowienia domicylu + osiagniecia odpowiednich zarobkow + czas samej petycji. To sie nazywa dalekosiezny plan! Ja to mam problem z ustaleniem co jest na obiad za 2 dni... Turystyka "porodowa" jak najbardziej, ale to chyba nie chodzi o sponsoring na GC, tylko o zapewnienie dziecku mozliwosci wyrwania sie z takiej np. mateczki Rosiji... Cytuj
cee Napisano 30 Października 2018 Zgłoś Napisano 30 Października 2018 Po jedynych 21 latach + czas ustanowienia domicylu + osiagniecia odpowiednich zarobkow + czas samej petycji. To sie nazywa dalekosiezny plan! Ja to mam problem z ustaleniem co jest na obiad za 2 dni... Turystyka "porodowa" jak najbardziej, ale to chyba nie chodzi o sponsoring na GC, tylko o zapewnienie dziecku mozliwosci wyrwania sie z takiej np. mateczki Rosiji... Chyba nie sądzisz że ludzie którzy marzą o wydostaniu się z Rosji, mają dość kapusty na urodzenie potomstwa w Stanach. Tutaj chodzi o osoby które raczej nie narzekają na swoją sytuację materialną i nie chodzi tylko o Rosję. Idąc dalej, dla takich osób cele z pierwszego akapitu są raczej do osiągnięcia, skoro na tak kosztowny poród mogą sobie pozwolić. Są ludzie którzy właśnie odbierają cel i myślą o tym gdzie/w którym miejscu chcą być za te 10, 20 lat i powoli ten plan wcielają w życie. Cytuj
Xarthisius Napisano 30 Października 2018 Zgłoś Napisano 30 Października 2018 (edytowane) 15 minutes ago, cee said: Chyba nie sądzisz że ludzie którzy marzą o wydostaniu się z Rosji, mają dość kapusty na urodzenie potomstwa w Stanach. Tutaj chodzi o osoby które raczej nie narzekają na swoją sytuację materialną i nie chodzi tylko o Rosję. Idąc dalej, dla takich osób cele z pierwszego akapitu są raczej do osiągnięcia, skoro na tak kosztowny poród mogą sobie pozwolić. Są ludzie którzy właśnie odbierają cel i myślą o tym gdzie/w którym miejscu chcą być za te 10, 20 lat i powoli ten plan wcielają w życie. Jak juz ktos ma $50k-$100k zeby przyleciec do Miami i dziecko urodzic, to chyba idac Twoim tokiem rozumowania, lepiej zacisnac pasa na 2-3 lata i wybulic te $500k w Wyoming na EB5... W perspektywie 21 lat to wychodzi znaczaco taniej i szybciej niz odchowanie takiego gzdyla... A i jeszcze pieluchy odpadaja. Edytowane 30 Października 2018 przez Xarthisius Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.