Skocz do zawartości

Ile zarabia się w USA?


Lmajgier

Rekomendowane odpowiedzi

18 minutes ago, katlia said:

Koszty radykalnie mniejsze. Ale takze znacznie mniejsze szanse ze bedziesz pracowac w zawodzie. To jest ogromne ryzyko: jak pisalam, polowa studentow medycyny ktora uczyla sie poza USA nie dostaja rezydentury. Wiec nie zostawaja lekarzami w USA. Nie wiem czy ma sens polecic komus zeby harowal na medycynie przez 3-4 lata, doksztalcal sie potem w USA, przez dluzszy czas zdawal cala serie drogich i trudnych egzaminow, zeby potem wyladowac na lodzie. Bo system jest tak skonstruowany zeby bronic spoleczenstwo od lekarzy nie uczonych w USA. A tak wlasnie jest. 

Ktoś tu kiedyś wrzucił artykuł z NY Times chyba na ten temat (może nawet katlia właśnie :)) w temacie jak wyglada proces jeśli ma się zagraniczne studia medyczne skończone ... masakra - całość może trwać 10 lat jeśli się w ogóle uda bo szanse są małe, tak małe że są robione losowania żeby się dostac... wg mnie gra nie warta świeczki i Ci studiujący w Bułgarii medycynę Amerykanie to chyba nieogarnięte dzieciaki które tylko chcą postudiować a martwić się później. No chyba że nie planują wracac do Ameryki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
19 minut temu, MeganMarkle napisał:

Ktoś tu kiedyś wrzucił artykuł z NY Times chyba na ten temat (może nawet katlia właśnie :)) w temacie jak wyglada proces jeśli ma się zagraniczne studia medyczne skończone ... masakra - całość może trwać 10 lat jeśli się w ogóle uda bo szanse są małe, tak małe że są robione losowania żeby się dostac... wg mnie gra nie warta świeczki i Ci studiujący w Bułgarii medycynę Amerykanie to chyba nieogarnięte dzieciaki które tylko chcą postudiować a martwić się później. No chyba że nie planują wracac do Ameryki..

Ci Amerykanie po prostu przeksztalca sie na inne zawody zwiazane z medycyna... nawet placas slono za to doksztalcenie i tak to wyjdzie taniej niz studia undergraduate plus jakis Master's w USA. Ale jezeli ktos naprawde chce byc lekarzem, i mieszkac tu, to zgadzam sie na prawde nie ma sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MeganMarkle napisał:

...teraz myśle sobie ze zamiast narzekać na system trzeba zakasać rękawy i zarabiać kasę żeby na to wszystko mieć i korzystać z przywilejów „ekonomicznej dyskryminacji” , a co :P

 

Gdybys miala problem z zagospodarowaniem dodatnich efektow dyskryminacji chetnie podam numer konta...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, andyopole said:

Gdybys miala problem z zagospodarowaniem dodatnich efektow dyskryminacji chetnie podam numer konta...:)

Haha, na razie nie posiadam nadwyżek... ledwo co wyszliśmy na zero po całej tej przeprowadzce i dwóch miesiącach bez pracy. Ale mój mąż ma plan - uważa ze muszę tylko zagrać raz w loterii, jakiś Power Bowl czy coś z duża wygrana. Uważa ze mam szczęście i mój los to będzie pewniak - bo jak wygrałam w loterii wizowej za pierwszym razem to czemu nie w pieniężnej :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, MeganMarkle napisał:

Haha, na razie nie posiadam nadwyżek... ledwo co wyszliśmy na zero po całej tej przeprowadzce i dwóch miesiącach bez pracy. Ale mój mąż ma plan - uważa ze muszę tylko zagrać raz w loterii, jakiś Power Bowl czy coś z duża wygrana. Uważa ze mam szczęście i mój los to będzie pewniak - bo jak wygrałam w loterii wizowej za pierwszym razem to czemu nie w pieniężnej :P 

Tym bardziej polecam sie laskawej pamieci, na co Ci wszystkie $500000000.- ?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MeganMarkle napisał:

Ale mój mąż ma plan - uważa ze muszę tylko zagrać raz w loterii

Ha! To tez byl naszy plan na stare lata. Niedawno powiedzialam mezowi, masz tylko jedna wade: you suck at playing lotto. Nie zebym ja sama miala wiecej szczescia ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla programistow nie ma lepszego kraju na Ziemi, zarobki w USA sa wielokrotnie wyzsze niz w Polsce, a sila nabywcza pensji jest zdecydowanie wieksza. 

Co wiecej, jest to miejsce gdzie cale IT powstalo, wiec nigdzie na swiecie nie ma rownie ciekawych i innowacyjnych miejsc pracy jak w USA.

Stad moje marzenie o przeprowadzce i trzymanie kciukow za loterie o zielona karte ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ditter napisał:

Dla programistow nie ma lepszego kraju na Ziemi, zarobki w USA sa wielokrotnie wyzsze niz w Polsce, a sila nabywcza pensji jest zdecydowanie wieksza. 

Co wiecej, jest to miejsce gdzie cale IT powstalo, wiec nigdzie na swiecie nie ma rownie ciekawych i innowacyjnych miejsc pracy jak w USA.

Stad moje marzenie o przeprowadzce i trzymanie kciukow za loterie o zielona karte ^_^

Masz na myśli tych zdolnych bo Ci wszędzie znajdą dobra prace oraz kasę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarowno przecietniakow, jak i zdolnych. W Polsce nawet zdolni (jesli nie beda pracowac zdalnie) nie przebija okreslonych pulapow. Dzieje sie tak z prostej przyczyny - nie mamy praktycznie zadnych wlasnych dochodowych produktow technologicznych (elektronicznych/informatycznych), a 90% ofert w Polsce to nudny outsourcing wzgardzonej roboty z Zachodu (i ostatnio ze Wschodu, bo jestesmy tansi niz Chinczycy). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ditter napisał:

Dla programistow nie ma lepszego kraju na Ziemi, zarobki w USA sa wielokrotnie wyzsze niz w Polsce, a sila nabywcza pensji jest zdecydowanie wieksza. 

Co wiecej, jest to miejsce gdzie cale IT powstalo, wiec nigdzie na swiecie nie ma rownie ciekawych i innowacyjnych miejsc pracy jak w USA.

Stad moje marzenie o przeprowadzce i trzymanie kciukow za loterie o zielona karte ^_^

Nalepiej to maja Ci w bay area ktorych ostanio nie stac na wynajecie mieszkania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...