Skocz do zawartości

Przeprowadzka do USA - czy jest sens?


ajlo19

Rekomendowane odpowiedzi

53 minutes ago, ajlo19 said:

Dostałam od nich wszystko możliwe dotyczące ich planów i tylko tyle, ze pokrywają ok $400 (na miesiąc, per paycheck?) oni jako pracodawca, ale nie było informacji, jaka część pokrywa pracownik, i widziałam 3 plany wielki deductible (5/10k), trochę mniejszy deductible i jeszcze mniejszy deductible. A, wiem tylko ze te plany działają od pierwszego dnia zatrudnienia. Czy to jest dziwne, ze kandydat pyta o takie rzeczy? Napisałam do nich wiadomość z prośbą o przesłanie informacji o cenach, dziwi mnie, ze odpowiedzi nie ma, ze co oni tego nie maja? czy ludzie się nie interesują, biorą w ciemno?

Nie, nie dziwne, ale faktem jest ze czesto nie pyta sie o takie szczegolowe sprawy bo wiekszosc ludzi nie wybiera pracy pod katem szczegolow kosztow ubezpieczenia. Wiadomo ze moze byc drozej lub taniej niz poprzednia praca -- jezeli drozej to wtedy mozna brac pod uwage wlasnie 401k czy urlop i decydowac ogolnie patrzac na 'benefits.' Ja zawsze wybieralam na jaki plan sie zapisac majac juz szczegolne info po zaakceptowaniu pracy... albo decydowalam ze ubezpieczenie meza bylo bardziej dla nas korzystne i wtedy przerzucalismy sie na jego ubezpieczenie.  

Edytowane przez katlia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, ajlo19 said:

Nie umiem odpowiadać na cześć zacytowana i później znowu zacytować i odpowiedzieć na to w tej samej wiadomości.

Właśnie o to mi chodziło , nie ma informacji o cenie za premiums z rozbiciem na pracownik , pracownik+dziecko, pracownik+rodzina tylko cały elaborat na temat co jest pokrywane procentowo, jest info o 401k ale bez konkretów czy coś dorzucają i generalnie to jest mała firma , wiec cudów się nie spodziewam a bardziej wydaje mi się , ze cena najgorszego planu zbliży się do droższego planu co mamy tutaj ale mogę się mylić , zobaczymy co odpowiedzą. Ale bardzo bardzo kuszące ze praca 2 dni z biura tylko a jak bardzo musisz to może i jeden dzień.

Jeszcze jedno mnie ciekawi tak dla mojego wewnętrznego zrozumienia o co chodzi. Brałam ostatnio udział w innej rekrutacji i nie zostałam wybrana ale widziałam na linkedin kto został wybrany i zadałam sobie pytanie po jakie licho mnie w ogóle brali pod uwagę. Jakiś taki dysonans wewnętrzny poczułam dziewczyna z dwoma degree Business Administration i Accounting spedzila 10 lat na pozycji Clerk w poprzednim miejscu. A ja jestem entry level człowiek i oni oferowali ok 40K salary i mnie to zastanawia co z nią nie tak z tymi swoimi degree w kilka lat to wg mnie naprawdę mogła urosnąć do księgowej z prawdziwego zdarzenia , dziwne to trochę.

A z Home ownership czy wyczuwam nutę sarkazmu ? ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja mam gdzies taka tabelke dla mojego ubezpieczenia - ilosc osob / wersja ubezpiecznie / deductible / premiums - wszystkie kombinacje sa opisane. Decyzje musisz podjac sama bo rozne benefity maja dla roznych osob rozna wartosc. Co do pracy z domu - to bym sie spytal czy to jest permanentnie czy tymczasowo. Bo moze im sie kiedys odwidziec.

Byla tam nuta sarkazmu (bo jak sie cos popsuje, cieknie, wiatr Ci dach zerwie albo przyjdzie property tax zaplacic w przyszlym roku) ale dom to jedyna sensowna opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to jakies wyjście z tym że ja mam tendencje do analizowania wszystkiego, ze mam kilka opcji i jeśli opcja a to to jeśli opcja B to to i w sumie to lubię mieć pełny obraz brutto-netto. Może jeśli bylibyśmy na ubezpieczeniu męża to pal licho ale jak mamy coś zmieniać to dobrze wiedzieć jak to zabudżetować. Zazwyczaj zmienia się prace , żeby przeskoczyć na lepsze warunki, ale w moim przypadku to to co mam teraz a mój maksymalny „sufit” to może raptem kilka tysięcy i te kilka tysięcy odjąć więcej na ubezpieczeniu wyjdzie na to samo :P w każdym razie opcja hybryd pracy to już wielki plus. A jak zmieniać to już bym chciała, żeby to była świadoma decyzja i zmiana na przynajmniej kilka lat , żeby nie przechodzić z miejsca na miejsce. Poza tym kupiłam trochę czasu żeby przesunąć mój wielki excitement związany z akceptacja oferty. Mam jeszcze jedna rozmowę i chciałabym zobaczyć co tutaj się wydarzy . Niezmiernie dziekuje za wszelkie opinie i wskazówki !!!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gdzies taka tabelke dla mojego ubezpieczenia - ilosc osob / wersja ubezpiecznie / deductible / premiums - wszystkie kombinacje sa opisane. Decyzje musisz podjac sama bo rozne benefity maja dla roznych osob rozna wartosc. Co do pracy z domu - to bym sie spytal czy to jest permanentnie czy tymczasowo. Bo moze im sie kiedys odwidziec.
Byla tam nuta sarkazmu (bo jak sie cos popsuje, cieknie, wiatr Ci dach zerwie albo przyjdzie property tax zaplacic w przyszlym roku) ale dom to jedyna sensowna opcja.

Tak, ja tez mam taki benefits guide w teraźniejszej firmie.

Tez dobre pytanie, ale raczej permanentnie bo tam są ludzie trochę rozsiani mimo ze firma mała (szkoła IT - może się kiedyś zapisze na bootcamp!;)))

Dokładnie , dowiedziałam się niedawno czegoś nowego, a mianowicie co to jest sump pump . Czy to jest stricte amerykański wynalazek ???


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, kzielu napisał:

Byla tam nuta sarkazmu (bo jak sie cos popsuje, cieknie, wiatr Ci dach zerwie albo przyjdzie property tax zaplacic w przyszlym roku) ale dom to jedyna sensowna opcja.

W swoim domu jest zawsze cos do zrobienia. ;)

Property tax bedzie placil bank. No chyba ze kupilas za gotowke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minutes ago, ajlo19 said:

Dokładnie , dowiedziałam się niedawno czegoś nowego, a mianowicie co to jest sump pump . Czy to jest stricte amerykański wynalazek ???

Moze w Holandii tez znaja, ale w Polsce sie nie spotkalem. Za to na #$%^ Midwest'cie, plaskim jak stolnica, bez sump pump ani rusz. Tak to jest jak sie mieszka na obszarze gdzie 10cm roznicy w elewacji miedzy Toba, a sasiadem decyduje o tym kto ma basen w crawlspace'ie albo piwnicy...

Mnie osobisicie bardziej pompa radonowa przerazila, ze czasem jest potrzebna...

Edytowane przez Xarthisius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ajlo19 napisał:


Tak, ja tez mam taki benefits guide w teraźniejszej firmie.

Tez dobre pytanie, ale raczej permanentnie bo tam są ludzie trochę rozsiani mimo ze firma mała (szkoła IT - może się kiedyś zapisze na bootcamp!;)))

Dokładnie , dowiedziałam się niedawno czegoś nowego, a mianowicie co to jest sump pump . Czy to jest stricte amerykański wynalazek ???


Sent from my iPhone using Tapatalk

W Polsce mialem nieuzywana studnie z dobra woda i wysoka wydajnoscia.  Uzywalem takiej pompy do podlewania ogrodka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utwierdzam się w przekonaniu, ze moja decyzja o analizie była prawidłowa. Tak jak się spodziewałam, plany są droższe w tej pracy, która mi została zaproponowana. Plany w wariantach pracownik+rodzina to już w ogóle wydatek na pół wynagrodzenia. Dlatego jeśli jest taka opcja, to chyba najtaniej jest jak każdy bierze u siebie i jedno z rodziców podłącza dzieci. A i aktualnie gdzie pracuje są plany dla palących i niepalących i dla tych pierwszych składki są o wiele tańsze.

Ogólnie skończy się na tym, ze finansowo wyjdzie na to samo po opłaceniu droższych ubezpieczeń i w tym przypadku kupuje czas, mniej jeżdżenia, może mniejsze prawdopodobieństwo zostania zabitym na drogach :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, ajlo19 said:

Utwierdzam się w przekonaniu, ze moja decyzja o analizie była prawidłowa. Tak jak się spodziewałam, plany są droższe w tej pracy, która mi została zaproponowana. Plany w wariantach pracownik+rodzina to już w ogóle wydatek na pół wynagrodzenia. Dlatego jeśli jest taka opcja, to chyba najtaniej jest jak każdy bierze u siebie i jedno z rodziców podłącza dzieci. A i aktualnie gdzie pracuje są plany dla palących i niepalących i dla tych pierwszych składki są o wiele tańsze.

Ogólnie skończy się na tym, ze finansowo wyjdzie na to samo po opłaceniu droższych ubezpieczeń i w tym przypadku kupuje czas, mniej jeżdżenia, może mniejsze prawdopodobieństwo zostania zabitym na drogach :D 

W niektorych miejscach krzywo patrza na dolaczenie malzonka ktoremu / ktorej pracodawca oferuje plan - np. u mnie - nie wiem co konkretnie sie z tym wiaze bo nie probowalem - czy wysla na drzewo czy beda kazali placic wiecej - niemniej jednak niektorzy nie chca - to pytanie jest w trakcie annual enrollmentu.

Plany dla palacych/niepalacych to chyba standard teraz, ze wzgledow oczywistych.

Spojrz w takim razie na perspektywy rozwoju, tego ze firma padnie i przede wszystkim z kim / dla kogo bedzie sie pracowac. Normalny przelozony jest warty wiecej niz wyzsza pensja (tylko nie pytaj o ile ;-) ) .

Ja tutaj dostawalem rozne propozycje ktore zrejectowalem ze wzgledu na osobe ktora mi je przyslala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...