Koronawirus lotniska w USA

[katlia]

22 godziny temu, Jackie napisał:

 

Zapraszam do mojego szpitala.

Rozmawialam z sasiadka ktora jest lekarzem hospitalist. Ona widzi sporo pacjentow z corona, ale tez szpitale w naszej okolicy byly dobrze przygotowane. No oczywiscie testow nie ma, PPE tez brak, ale szpitale szybko sie zorganizowaly, przeznaczajac niektore wylacznie na pacjentow z corona, a inne dla "normalnych" pacjentow. Bardzo efektywna reakcja ze strony gubernatora ktory walczyl o srodki federalne i dobrze wspolpracuje z wladzami lokanymi. Spoleczenstwo w Denver -- jest tu masa wysoko wyksztalconych ludzi -- szybko dostosowalo do stay-at-home, i jako rezultat w okolicach miasta gehenny w szpitalach nie ma. Lekarka zaznaczyla jak ciezko wiele normalnie zdrowych osob choruje na corone, i jak dlugo sie z tym zmagaja. Obawia sie ze stay-at-home bedzie zniesione za wczesnie ... i obawia sie drugiej fali na ktora ludzie nie beda przygotowani, bo tak juz beda mieli dosyc kwarantanny. 

[pepeaz]

25 minut temu, kzielu napisał:

Nie - zainwestowal Twoje m.in. pieniadze (podatnikow) bo mu sie wydawalo ze zbawi swiat (US) i zrobilby to tylko po to zeby wygrac wybory...

A poza tym wyglada na to ze mamy tu kolejnego anti-vaxxera in the wild. Nikt to szczepienia na to (jak bedzie dostepna) nie bedzie zmuszal - tak jak na grype nikt nie zmusza. Selekcja naturalna at its best.

Szczepienia na grype sa obowiazkowe u zony w szpitalu od wielu lat. Oficjalnie mozesz nie brac, ale wiaza sie z tym okreslone restrykcje typu noszenie maski non stop itp.

[kzielu]

5 minut temu, PiciuK napisał:

Masz na tę chwilę coś lepszego, czy tylko zostaje respirator i krzyż na drogę?

Tyle ze to nie jest "nic lepszego" - wrecz odwrotnie. Pozytywnych efektow nie ma, a negatywne (skutki uboczne) - sa.

[kzielu]

17 minut temu, PiciuK napisał:

E, tam - poszukaj sobie o dr Zelenko, na przykład. Skutki uboczne mogą być w każdym przypadku zażywania wielu leków. Przeczytaj proszę ulotkę od Advila...

Nie musze szukac - wielbicie wiary w bajki wciskaja gdzie sie tylko da...

[Jackie]

Godzinę temu, pepeaz napisał:

Szczepienia na grype sa obowiazkowe u zony w szpitalu od wielu lat. Oficjalnie mozesz nie brac, ale wiaza sie z tym okreslone restrykcje typu noszenie maski non stop itp.

 

U nas już nie ma takiej opcji. Jak się nie zaszczepisz to nie wolno ci pracować z pacjentami, co oczywiście w przypadku pracowników którzy nie chcą się zaszczepić kończy się tym że nie mają płacone, więc albo w końcu się szczepią albo się sami zwalniają. Gdzieś tam ktoś kilka razy wołał żeby się zebrać i skarżyć szpital ale parę osób, ze mną włącznie, powiedziało głośno co tym myśli.

[katlia]

Teraz, PiciuK napisał:

Ależ oczywiście. Jeden w tę, czy w tamtą, bez różnicy...

Tak tez twierdza czlonkowie Flat Earth Society. 

Dodam, ze w dzisiejszych czasach warto sobie powtarzac powiedzonko astronoma Neil Degrass Tyson'a - “The good thing about science is that it's true whether or not you believe in it.”

[katlia]

1 minutę temu, PiciuK napisał:

Masz jakieś kontakty z nimi/doświadczenia, że tak twierdzisz?

Sa dosyc widoczni na wielu forach 

[rzecze1]

21 minut temu, PiciuK napisał:

I tym wyleczonym z tego świństwa powyższym lekiem tłumaczą, że są Reptilianami i nie powinni używać tego leku w ramach poprawności politycznej?

Ha! Oglądałem ostatnio "Contaigon". I jak byłem zaskoczony jak trafnie film "przewidział" dzisiejsze czasy, od chińskiego wirusa z nietoperzy po frazeologię dziś uzywaną przez władze (social distancing, not touching your face, etc, etc...), tak teraz moje zaskoczenie jeszcze rośnie widząc, ze rzeczywistośc tez ma swojego Alana Krumiwiede'a i jego "forsythie"

"Spiskowcom" zyczę miłego dnia łamania swoich zasad, bo jak przyjdzie co do czego, to zdecydowana większośc, jesli wcześniej nie umrze z eksperymentowania, tak w przyszłości ze strachu ustawi się do szczepienia jak potulne baranki.

A Płaskoziemców to akurat znam bardzo dobrze, mają swój office kilka ulic od ode mnie:

http://flatearthinverness.com/

[katlia]

13 minut temu, rzecze1 napisał:

Ha! Oglądałem ostatnio "Contaigon". I jak byłem zaskoczony jak trafnie film "przewidział" dzisiejsze czasy, od chińskiego wirusa z nietoperzy po frazeologię dziś uzywaną przez władze (social distancing, not touching your face, etc, etc...),

Soderbergh zrobil duzo research na ten temat, mial spotkania w WHO, i dlugie rozmowy z ekpertami i naukowcami. Dlatego film jest taki dokladny w slownictwie i realiach. 

 

13 minut temu, rzecze1 napisał:

"Spiskowcom" zyczę miłego dnia łamania swoich zasad, bo jak przyjdzie co do czego, to zdecydowana większośc, jesli wcześniej nie umrze z eksperymentowania, tak w przyszłości ze strachu ustawi się do szczepienia jak potulne baranki.

 Ja im zycze lizania sie przed demonstracjami... ale najpierw powinni podpisac kontrakt ze w razie choroby oni, a nie ubezpieczenie/panstwo, zaplaca za leczenie. 

 

[andyopole]

23 minuty temu, rzecze1 napisał:

Ha! Oglądałem ostatnio "Contaigon". I jak byłem zaskoczony jak trafnie film "przewidział" dzisiejsze czasy, od chińskiego wirusa z nietoperzy po frazeologię dziś uzywaną przez władze (social distancing, not touching your face, etc, etc...), tak teraz moje zaskoczenie jeszcze rośnie widząc, ze rzeczywistośc tez ma swojego Alana Krumiwiede'a i jego "forsythie"

"Spiskowcom" zyczę miłego dnia łamania swoich zasad, bo jak przyjdzie co do czego, to zdecydowana większośc, jesli wcześniej nie umrze z eksperymentowania, tak w przyszłości ze strachu ustawi się do szczepienia jak potulne baranki.

A Płaskoziemców to akurat znam bardzo dobrze, mają swój office kilka ulic od ode mnie:

http://flatearthinverness.com/

Nie tak dawno (dwa miesiace?) zginal jeden z liderow ruchu plaskoziemcow w USA. Kazal sie wystrzelic w powietrze za pomoca wlasnorecznie skonstruowanej rakiety aby z gory zobaczyc jaka jest prawda. Niestety w czasie lotu w gore od "wehikulu prawdy" odpadl spadochron na ktorym mial wyladowac i niestety nie dowiemy sie co tam wysoko zobaczyl….

Kto nastepny?