Skocz do zawartości

LOT do USA bez PCRa


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, rzecze1 napisał:

Akurat z tymi maskami to mnie sceptycy nie przekonują..

Też dwie nosisz? W polskiej TV taki jeden minister od zdrowia, profesor nauk medycznych przekonywał, że te maseczki do niczego potrzebne. Zapewne na YT oglądał płaskoziemców, albo depopulacja mu w głowie - kto go tam wie...

Kolejny zapewne ekspert z YT, na który lubią powoływać ci od gry w rosyjską ruletkę, taki sobie list napisał do WHO, ale kto będzie słuchał takich ludzi jak Geert Vanden Bossche, DMV, PhD, independent virologist and vaccine expert, formerly employed at GAVI and The Bill & Melinda Gates Foundation. Płaskoziemiec - bankowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
4 hours ago, rzecze1 said:

Zatem... korzystajmy z tej nagłej okazji do prywatności dopóki możemy... every cloud has a silver lining!...

Oj, ja w malym miescie mieszkam i kiedys wyjscie do marketu na zakupy(bo mamy az jeden, safeway) to znaczylo, ze sie na kogos znajomego wleci, a ze lokalni sie troche znają, to czasem na 2 lub 3 sie trafiło. Ja akurat wole zakupy zrobic szybko i nie przedluzac bez potrzeby, bo polowy zapomne kupic. Teraz luzik bluzik. Nie dosc, ze sie zakupy szybko robi to na dodatek makijazem sie przejmowac nie trzeba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, kzielu said:

Moja siostra (cioteczna) z Warszawy odeszła w styczniu - na covida, miała 46 lat i była samotna matka. Więc nie pierdziel mi za przeproszeniem o tym że za mało ludzi w moim gronie odeszlo. I daj koniecznie znać jak Ci lot bez "duszenia się" przebiegł, bo na internecie to każdy kozaczy.

spoko, wyślę zdjęcia z podróży ze specjalnym pozdrowieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/9/2021 at 6:01 PM, motorolnik said:

Test PCR i szczepionka mRNA to są dwie osobne nie związane rzeczy. Jeśli zamierzasz wklejać w odpowiedzi jakieś linki to poproszę takie do peer reviewed articles a nie jakiś pudelków albo innych dezinformacyjnych click-baits

jakich pudelków ? obejrzałeś chociaż fragment tego video? Nie zauważyłeś, że wypowiadają się tam sami doktorzy i profesorzy ?  Może trochę mniej oceniania, więcej tolerancji i zdrowego rozsądku.   Niestety na youtube panuje już wszechobecna cenzura, więc tego typu filmy są umieszczane na innych stronach, dlaczego od razu porównujesz to do pudelka? Myślę, że jest to trochę niedojrzałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że ja akurat Covida przechorowałam. I od 6 miesięcy występują u mnie komplikacje i problemy zdrowotne, po tej infekcji. Ciężko jest stwierdzić, czy jest to spowodowane właśnie tym, czy nałożyło się na to kilka innych czynników. 

Nigdy nie twierdziłam, że nie istnieje, bo istnieje, niszczy zdrowie i niektórych zabija. Ale maski gówno dają. Jak ktoś ma się zarazić, to i tak się zarazi.  

 No przecież od pierwszego dnia lockdownu trąbią, że wirus przenika przez ponoć oczy, to po co nam maski?

To z czym się nie zgadzam i nie będę przyzwalać to narzucanie mi co mam robić i ograniczanie mojej wolności.  Noszenie maski, zarówno jak testy i szczepienia i kwarantanna powinny być dobrowolne.  To co się wyprawia z ludźmi teraz to jest nic innego jak ludobójstwo i niszczenie zdrowia.  

Wam się wydaje, że teraz to nic, bo nie ma żadnych efektów ubocznych. Wróćmy do tej dyskusji za 10 lat. 

To co jest najgorsze czego jeszcze wielu z was nie potrafi zrozumieć to jest tworzenie kolejnych podziałów między ludźmi - szczepionkowcy /antyszczepionkowcy. Po co się nakręcać? Nie możemy tolerować siebie nawzajem i szanować ? Musi być wiecznie w tym społeczeństwie zawiść i hejt i dowalanie sobie nawzajem za wszelką cenę?  

Siedzimy w tym wszystkim razem, bez wyjątków. Niebawem do niektórych krajów się nie wleci bez szczepienia, ok teraz jeszcze można sobie załatwić papierek na lewo i jakoś kombinować , ale to wszystko dąży do kompletnej kontroli naszego życia i za parę, paręnaście lat możemy już się nie wywinąć i będziemy jak Chińczycy.

Zapomnij, że przejdziesz na czerwonym świetle bez żadnych konsekwencji.

Nie przeszkadza wam dalej, że jesteście zalewani reklamami, truci pestycydami, chemią w pożywieniu, lekami, filmowani, nagrywani?  

Moja mama nie dożyła 60 lat, a niektórzy znajomi nawet 30... Czy tak powinno wyglądać życie? Błąkanie się po przychodniach i szpitalach od dziecka, faszerowanie jakimiś gównianymi lekami, które leczą objawy a nie przyczynę.  

Jesteśmy pozostawieni sami sobie i zamiast się wspierać i jednoczyć w tym wszystkim to wiecznie hejt, złość i rozgoryczenie. Jeżeli atakujecie ludzi w internecie, to znaczy, że wy macie sami ze sobą problem.  Może warto najpierw przyjrzeć się sobie i zrobić rachunek sumienia? 

Jeżeli część z was chce żyć na smyczy i w kagańcu to ok, wasza sprawa. Ale nie najeżdżajcie na innych, którzy po prostu chcą być wolni.  

Jedna mądra Pani dr Lorraine Day powiedziała:

" Nie pozwolą ci wejść do sklepu, jeżeli będziesz mieć maskę tylko na nosie. Musisz mieć zasłonięte usta. Bo ponoć covid-19 jest w twojej ślinie. Więc, jeżeli jest w twojej ślinie, to wszystko co muszą zrobić to, zrobić wymaz z jamy ustnej, tak jak w przypadku testu DNA." 

 

Życzę tolerancji, szacunku, zrozumienia i miłości. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, nofronts said:

 

 

Życzę tolerancji, szacunku, zrozumienia i miłości. 

 

Trudno chyba o bardziej kuriozalny post - piszesz o zrozumieniu i szacunku  a zwykla maska (ktora chroni innych przez bycie zarazonym przez Ciebie) to dla Ciebie ograniczenie wolnosci.  Te historie ze ktos chce byc wolny to sa absolutnie komiczne szczegolnie ze akurat Ci co trabia o wolnosci przescigaja sie w narzucaniu innym jak maja zyc.

Z reszta szkoda dyskutowac bo ktos Ci dosc powaznie wypral mozg - wystarczy ze porownasz dlugosc zycia przed laty vs. teraz - rozumiem ze jego zwiekszenie wzielo sie z polepszajacej od wielu wielu lat jakosci powietrza.... 

A- i nikt nikogo do szczepionek nie zmusza. Ale jak wspomnialem - zawartosc bzdur w poscie - 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mialem w pociągu „siorpacza”, takiego który co pięć sekund wciąga nosowe gluty do środka... Nie wiem po co musiał koniecznie jechać, ale na szczęście był w masce i tylko 2 przystanki. I tak pomyślałem, że był pierwszy siorpacz jakiego spotkałem od roku. „Kichaczy” nie spotkałem od roku żadnych... co i by tłumaczyło dlaczego jak zazwyczaj choruję na przeziębienie 2 razy w roku, na wiosnę i jesienią, tak w zeszłych 12 miesiącach - zero. Nic. Nawet kataru. Ta pandemia dopiero ze mnie zrobi germofoba...

Rozumiem, że ludzie nie mają czasem ubezpieczenia i do pracy jeździć muszą nawet gdy są chorzy, ale jak to się wszystko skończy to jakby wprowadzili obowiązek aby przeziębieni zakładali w transporcie publicznym maski, to nie miałbym nic przeciwko... Wszystkich zarazków zwykła maska nie zatrzyma, ale przynajmniej jak ktoś kichnie to siedzenie naprzeciwko zostanie suche...

Jak kontrolować „cmokaczy”, próbujących non-stop wysysać resztki jedzenia z dziur w zębach, czy w markecie - „dotykaczy”, którzy przesuną wszystkie produkty na półce w nadzieji, ze któryś ma datę ważności na dzień przed ponownym przyjściem Chrystusa na Ziemię... to jeszcze nie wymyśliłem jak kontrolować... 

Co do postu @nofronts to miałem napisać podobnie jak @kzielu 
 

Chiny? Gdybyśmy się w początkach pandemii zachowali jak Chińczycy, rządy włączając, to już od jakich 9 miesięcy żylibyśmy jak Chińczycy - normalnie... Ale nie, stracić wolność na 3 miesiące było nie do pomyślenia, no to mamy co mamy...

Chemia? Dopóki się zwiększa długość życia, chemia mi nie przeszkadza... Naturalnie i zdrowo to ludzie żyli do 18-ego i 19-ego wieku... ze średnią wieku 30-40 lat... Dzieci się miało w wieku 16 lat, do grobu sie wybierało wieku 30 lat... Starsi zostawali „mędrcami”... To jest naturalny cykl życia człowieka, wszystko co nowoczesna medycyna w ostatnich 200 latach wymyśliła, w tym masowe szczepienia - to bonus.

 

B60862BD-47C5-4457-B70E-936719215A6A.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nofronts napisał:

Więc, jeżeli jest w twojej ślinie, to wszystko co muszą zrobić to, zrobić wymaz z jamy ustnej, tak jak w przypadku testu DNA." 

W moim mieście testy na covid robi się ze śliny wyobraź sobie. Nawet nie robią wymazu. Wystarczy napluć do plastikowej probówki.

https://abc7chicago.com/covid-test-ilinois-testing-university-of-illinois/10380448/

Przez oczy wirus się przenosi - generalnie przenosi się kropelkowo, więc zawiesina w powietrzu dociera do śluzówki. FYI oko też ma śluzówkę. Dlatego m.in proszą żeby nie grzebać rękami przy twarzy. A w szpitalach medycy zasłaniają oczy, gdyż przy obsłudze pacjenta muszą się nad nim pochylić. 

3 godziny temu, nofronts napisał:

Życzę tolerancji, szacunku, zrozumienia i miłości. 

Ostatnio robiłam profilaktykę w swojej przychodni. Całkiem spora, z poradnią rodzinną, ale także jest poradnia onkologiczna, pulmonologiczna, ginekologiczna - położnicza. Pełno staruszków z butlami tlenowymi, kobiet w ciąży... i siedzi taki wolnościowiec, że maski nie założy bo nie i kłóci się z ochroniarzem. To pewnie z miłości do tych wszystkich staruszków czekających na butlach tlenowych i kobiet w ciąży. Także taki szacunek i zrozumienie, to sobie można włożyć w .... inną śluzówkę.

W przychodni, gdzie na długo długo przed epidemią każdego kto rejestrował się zdalnie z podejrzeniem grypy, infekcji gardła i czegokolwiek potencjalnie zakaźnego był proszony o założenie maski. Jak nie miał, to w przychodni zawsze były do wzięcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...