Skocz do zawartości

Wyjazd z DV Lottery z rodziną - start w USA i koszty


kenadams

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 115
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
9 minutes ago, andyopole said:

Czy wiecie dlaczego teraz właśnie wystąpił tak dokuczliwy brak tych nieszczesnych chipów? 

To już jakiś czas się dzieje. Odpowiedź nie jest prosta. Wyraźnie wzrósł światowy popyt na elektronikę przez COVID: Komputery, laptopy, kamerki itp. We wrześniu 2020 administracja USA nałożyła sankcje na jednego z głównych dostawców microchipów z Chin - nowa administrcja tych sankcji nie zdjęła. Przez lata outsourceowano produkcję chipów do Chin, Korei i Tajwanu i nie opłacało się ich produkować w USA. Teraz okazuje się, że tamci producenci nie są w stanie nadążać za popytem a uruchomienie fabryk w USA nie jest po pierwsze szybkie a po drugie tanie. Poza tym chyba Chińczycy też próbują wywierać presję w kierunku destabilizacyjnym sterując co komu i w jakich ilościach sprzedają. Mam obawy, że potrwa to długo dłużej niż wyrażone tutaj na forum 6 miesięcy. Jak ten bałagan zakończy się w 2022 to będzie bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mcpear napisał:

To już jakiś czas się dzieje. Odpowiedź nie jest prosta. Wyraźnie wzrósł światowy popyt na elektronikę przez COVID: Komputery, laptopy, kamerki itp. We wrześniu 2020 administracja USA nałożyła sankcje na jednego z głównych dostawców microchipów z Chin - nowa administrcja tych sankcji nie zdjęła. Przez lata outsourceowano produkcję chipów do Chin, Korei i Tajwanu i nie opłacało się ich produkować w USA. Teraz okazuje się, że tamci producenci nie są w stanie nadążać za popytem a uruchomienie fabryk w USA nie jest po pierwsze szybkie a po drugie tanie. Poza tym chyba Chińczycy też próbują wywierać presję w kierunku destabilizacyjnym sterując co komu i w jakich ilościach sprzedają. Mam obawy, że potrwa to długo dłużej niż wyrażone tutaj na forum 6 miesięcy. Jak ten bałagan zakończy się w 2022 to będzie bardzo dobrze.

E tam, śledztwo wykazuje że wszystkie chipy poszły do szczepionek antycovidowych. Stąd te braki na rynku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze takie pytanie mi przyszło do głowy. W USA jest rejonizacja szkół, ale czy to znaczy, że zawsze jedna szkoła obsługuje dany rejon i jeśli mieszka się pod adresem wchodzącym w rejon danej szkoły, to dzieci mają zagwarantowane miejsce w szkole? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, kenadams said:

A jeszcze takie pytanie mi przyszło do głowy. W USA jest rejonizacja szkół, ale czy to znaczy, że zawsze jedna szkoła obsługuje dany rejon i jeśli mieszka się pod adresem wchodzącym w rejon danej szkoły, to dzieci mają zagwarantowane miejsce w szkole? 

Moze tak byc jak piszesz, ale rejonizacja nie wszedzie jest. U nas praktycznie jest losowanie, do ktorej szkoly trafia dziecko. Niby biora pod uwage odleglosc do domu, ale dziecko sasiadki jakos trafilo do podstawowki, ktora jest duzo dalej niz dwie inne w tym samym kierunku... Jezeli wiesz gdzie jedziesz / bedziesz mieszkal to sprawdz jaki to school district i jakie ma zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, kenadams said:

 W USA jest rejonizacja szkół

Nie koniecznie absolutnie wszedzie - ale przewaznie tak. Z tym ze nawet jezeli jest rejonizacja szkol, to wiele miejsc ma tez mozliwosci zapisana dzieci do szkol w innych rejonach przez system 'charter school' lub 'magnet school' lub 'school of choice.' Szukajac mieszkania/szkol, doczytaj sie co jest oferowane w danym rejonie/district-cie. Tez radze zadzwonic do danej szkoly zeby potwierdzic, bo czasami te rejony zmieniaja granice jaki adres nalezy do jakiej szkoly. 

 

45 minutes ago, kenadams said:

jeśli mieszka się pod adresem wchodzącym w rejon danej szkoły, to dzieci mają zagwarantowane miejsce w szkole? 

Przewaznie tak ale, tak jak napisalam wyzej, zawsze jest dobrze zadzwonic do szkoly i sie upewnic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkołach jest jeszcze jeden myk. Rocznik nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym (dzieci urodzone w jednym roku kalendarzowym zaczynają razem) ale z rokiem szkolnym. I tak syn sąsiadki jest ze stycznia, nasz z jesieni tego samego roku kalendarzowego. I choć teoretycznie są w tym samym wieku, sąsiad jest w połowie zerówki, my dopiero zaczynamy w nowym roku szkolnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci to nasze bogactwo ale w USA to przeważnie kiepski biznes. Najpierw rodzice, nie szczędząc kosztów, wynajduja jak najlepsze szkoly, potem jeśli ich stać starają się opłacić uniwersytety. Finansują wesele. Ale jeśli dzieci wychowane "po tutejszemu" to o swoich starych rodziców dbają słabo o ile w ogóle dbają. Gdy mama z tatą  stają się niedołężni jak najszybciej próbują ich umieścić w domu starców bo prywatna opieka kosztuje drogo a wtedy można już capnąć spłacony przeważnie dom i zgromadzone przez rodziców inne fundusze. Znam wiele osób, ktore sie starszymi ludzmi opiekują, nasluchalem sie nieraz. I nie ma roznicy czy dzieci klepia biedę czy świetnie im się powodzi, poza kilkoma znanymi mi pozytywnymi przypadkami większość jest okropnie pazerna. Welcome to America. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, kenadams said:

A jeszcze takie pytanie mi przyszło do głowy. W USA jest rejonizacja szkół, ale czy to znaczy, że zawsze jedna szkoła obsługuje dany rejon i jeśli mieszka się pod adresem wchodzącym w rejon danej szkoły, to dzieci mają zagwarantowane miejsce w szkole? 

Lokalne podatki ktore placisz ida na szkole wiec sprobowali by nie miec miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...