Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 27.02.2025 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Ten sam problem (używanie prywatnych serwerów do rządowej komunikacji), ale przewinienie zupełnie innego kalibru - Hilary nie wysyłała mailem classified information (przynajmniej w momencie mailowania, długo po fakcie FBI stwierdziło, że część maili zawierała info które powinno być zaklasyfikowane jako poufne, ale nie było). Kogo zwolnią za tę aferę - internet ma dwie teorie: 1) reportera z Atlantica 2) komisję, która przeprowadzi śledztwo. Możliwe, że 1) i 2)
    5 punktów
  2. Hej, Jeśli kogoś interesuje to SSN przyszedł nam równo w dwa tygodnie (piątek) a GC już dzisiaj
    5 punktów
  3. Wesołego Tłustego Czwartku!!! Świeżo po wieczornym smażeniu, dziś się przyprószy a od jutra na dietę.
    4 punkty
  4. Szanse, że utrzymasz status rezydenta są minimalne. Musisz wykazać, że przez te 3 lata cały czas byłeś związany z USA, że nigdy de facto nie porzuciłeś rezydowania w USA i obiektywne powody nie pozwoliły ci wrócić. Płaciłeś w USA podatki przez te 3 lata? Wynajmowałeś mieszkanie i płaciłeś czynsz przez te 3 lata? Czemu zdecydowałeś się leczyć/rehabilitować się za granicą (podczas pobytu wakacyjnego w Polsce) a nie decydowałeś się na powrót do kraju rezydencji aby tam się leczyć? To w opinii urzędników może świadczyć, że nie traktowałeś USA jako kraju swojej głównej rezydencji skoro nie chciałeś tam się rehabilitować. Możesz spróbować przeprocesować wizę SB-1. Możesz spróbować polecieć jakby nigdy nic na zielonej karcie. Zapewne albo na granicy urzędnik będzie Ciebie próbował nakłonić do zrzeczenie się formalnego rezydencji a jeśli odmówisz to wpuści Ciebie i wyśle Twoją sprawę do sądu imigracyjnego. 3 lata to trudno będzie wykazać nie porzucenie rezydencji. Chyba nie mieliśmy na forum nikogo, kto w podobnej sytuacji poinformował "jak to się potoczyło po przylocie do USA". Mieliśmy kilka osób, które jak ty pytały co zrobić, ale jak sprawa się finalnie skończyła nie pamiętam aby ktoś wrócił na forum i poinformował
    3 punkty
  5. Ale złożyli ten "projekt" bo chcieli wysłać wojska czy nie chcieli tych wojsk wysłać? Napisałeś: "rząd nigdy nie chciał wysłać". Czy jeśli jesteś na stanowisku jako rząd polski że nigdy nie chcesz wysłać wojsk to składasz projekt wysłania wojsk? Rozumiem, że stoisz na stanowisku, że dowodem na to że nigdy nie chcieliśmy wysłać wojska jest złożenie projektu na spotkaniu ministrów obrony narodowej krajów NATO aby wysłać misję pokojową i humanitarną przygotowaną przez NATO osłoniętą zbrojnie i odbywającą się na terytorium Ukrainy. Pokrętna logika. Polskiemu rządowi dość szybko przeszły zapędy wysłania wojsk widząc brak entuzjazmu USA, Niemców i Francuzów (generalnie rząd polski w swoim podejściu został gruntownie olany przez wszystkich liczących się), ale fakt faktem, że byliśmy pionierami (niektórzy mówią, że chcieliśmy uzyskać miano "prymusa") w pomysłach o wysłaniu wojsk NATO na teren wojenny. Co więcej w swoich pomysłach rząd polski wtedy nie głosił "wyślijmy wojska NATO bez udziału Polaków" zostawiając udział Polaków przemilczany albo domniemany. Stwierdzenie "rząd nigdy nie chciał wysłać tam wojsk" jest zaklinaniem rzeczywistości typu "Żeleński dyktatorem? Ja to powiedziałem?"
    3 punkty
  6. Premier Morawiecki "chciał" w dniu 18.03.2022 https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-18/misja-pokojowa-w-ukrainie-premier/ Minister Obrony Narodowej Błaszczak "chciał" w dniu 16.03.2022 https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-16/blaszczak-po-spotkaniu-w-siedzibie-nato-przedstawilem-projekt-misji-pokojowej-na-ukrainie/
    3 punkty
  7. W tym klimacie, po wczorajszym dniu... w UK idzie petycja przeciw "state visit" Trumpa. Nie ma oczywiście szans na wpłynięcie na rzeczywistość, bo rząd - choć lewicowy - wchodzi temu narcyzowi w tyłek, ale petycja obrazuje jak na świecie rośnie antyamerykanizm. Jestem tu na forum od jakiś 17 lat. Niektórzy będą dobrze pamiętać jak w naszych dyskusjach krytykowałem Obamę za pierwszy reset, czy Bidena i Blinkena za naiwność i znoszenie sankcji na Nord Stream II. Czy chwaliłem Trumpa za ogólne rezultaty międzynarodowe jego pierwszej kadencji. Bo były ok i to podtrzymuję. Kto chce niech wróci do starych wpisów. Nie jestem przywiązany emocjonalnie (ani w żaden inny sposób) do żadnej partii - także tym razem na pewno nie będę szczędzić krytyki trumpowcom. Za drugi reset który najwyraźniej nadchodzi. Dużo poważniejszy. I nie zamierzam tez zostawić suchej nitki na polskich lizusach klęczących przed Amerykanami na kolanach. Wręcz przeciwnie - dotychczasowy rezultat drugiej kadencji Trumpa sprawił (Ato tylko miesiąc plus!), że osobiście - po raz pierwszy w 40-letnim życiu, przeszedłem na pozycje otwarcie antyamerykańskie. Czy raczej : anty-amerykańskorosyjskie. Żyliśmy w pięknym czasie. I zapomnieliśmy, ze naszej zachodniej granicy na Odrze i Nysie USA nie uznawały długie lata po wojnie. Ze w 1945 USA sprzedały nas Moskwie. Ze wchodząc do wojny w 1917 roku USA były z definicji w sojuszu z Rosją. Ze w wojnie secesyjnej Północ była wspierana przez carską Rosję a Południe przez Europę. To co się teraz dzieje wbrew pozorom nie jest nienaturalne. Wręcz przeciwnie. W wielobiegunowym świecie mocarstw, gdy już taki świat się zaakceptuje, a JD Vance i spółka zaakceptowali, Rosja i USA nie mają żadnych naturalnych stref konfliktowych. I dlatego przy ich granicach nie może być obcych "lotniskowców". Jak Kuba. Czy Polska. Trump jest twarzą, Ale hailujący Banon czy Musk (BTW... oni grają na "dare".. wkrótce zacznie hailować MAGAcrowd.. to będzie kolejny szpagat dla polskiej patriotycznej prawicy... jak to wytłumaczyć... ).. Banon, Musk i JD Vance, oraz cały zastęp izolacjonistycznej prawicy zwiastuje nową erę. Koncertu mocarstw. Oraz posłusznych mniejszych krajów europejskich - Włoch, oraz - gdy już się uda usunąć obecne prounijne rządy - UK (Farage), Francji (Le Pen) i Niemiec (AFD). Pomimo skamlenia PiS i upokarzającej uległości Prezydenta Dudy, trampowscy Amerykanie nie przejawiają jak dotychczas zainteresowania Polską. Ani jakoś specjalnie polskimi wyborami. Bo i nie mają powodu. Innych aktorów niż powyższa europejska czwórka w tej sztuce się nie przewiduje. A taka Polska zostanie oddana w strefę wpływów Rosji, Czy to od razu oznacza inwazję? @ezechiel123456789 Oczywiście, że nie. Upadłe skłócone państwo polskie jest dla Rosji równie dobrym, jeśli nawet nie lepszym rozwiązaniem. @kzielu Do Ciebie dwie rzeczy; na Twoje pytanie jak polska prawica sobie tłumaczy obecną sytuację, to okaz powyzej myslę Ci to chcąc nie chcąc "wyjaśnił" lepiej niż mój oryginalny post.... A dwa... kiedyś może pamiętasz mieliśmy dyskusję na temat zidiocenia wyborców... miesiące, może lata temu, trudno czasem powiedzieć... i ja tam tych ludzi broniłem... No cóż.. pragnę dziś złożyć samokrytykę i przeprosić. Miałeś wtedy rację. Ludzie są idioci
    3 punkty
  8. Wróciłem niedawno ze wschodniej Polski, trochę już wyzdrowiałem, także jeśli chodzi o tak zwaną Polonię amerykańską, i/oraz poboczne, oraz ogólnie o Polaków którzy na Trumpa glosowali lub by głosowali gdyby mogli… to już spieszę z odpowiedzią. Worry not, mate! Polska katolicko-narodowa prawica jest już urobiona i ustawiona na nowych pozycjach Nastroje antyukraińskie, kultywowane w internecie od lat, a rosnące w realu od miesięcy, na tyle już przeważają, że gra na nich teraz już nawet Rafał Trzaskowski (choć na razie nieśmiało, bo zaczął od “800 plus”). “Wojna to biznes”. “Ukraina to upadłe państwo.” “W żadnym wypadku nie wysyłać tam wojsk w żadnej konfiguracji”. Algorytmy działają, nieznani sobie ludzie powtarzają to samo słowo w słowo. Także w różnych nieoczywiście ze sobą powiązanych krajach. To, że na początku wojny w PiS i na zaprzyjaźnionej PiS-owi prawicy mówiono nawet o konfederacji państwowej z Ukrainą, o tym już nikt nie pamięta. O tym, że przez lata oskarżano Niemcy i Francję o miękkość wobec Rosji, a teraz, gdy “Makaron” - jak to określają go polscy “patrioci” których przodkowie ponoć uczyli Franków jeść widelcem…. - gdy “Makaron” mówi - “Dobra Polacy, mieliście rację. Chodźcie. Idziemy na Ukrainę przeciw Ruskim”. Polacy mówią - “Yyy… Nie… to my już nie chcemy…”… to w tym nikt nie widzi kompromitacji… Żeby było dla jasności - uważam, że to jest słuszna postawa. Ale jednocześnie może ktoś z prawicowych przyjaciół na forum mnie teraz tu zrozumie dlaczego mnie od zawsze mierzi patos? Buńczuczność? Bogoojczyzjanizm? Mierzi mnie, bo to jest przysłowiowy pic na wodę! Polacy lubią się chwalić. “Tchórzliwy zachód, odważni Polacy”. “Polacy zawsze pierwsi do walki.” Stety/niestety ta buńczucznosc sprawdza się zazwyczaj tylko na powiatowych dożynkach. I/lub przy piciu wódki z biskupami. Bo chwalić się można do czasu. Po latach przechwałek ściągną ci co trzeba i zmierzą co trzeba. I potem się kończy tak jak to to opisał w zeszłym tygodniu były minister spraw zagranicznych w PiS-owskim (pisowskim!) rządzie - pan Czaptuowicz - w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” - “Polska narobiła w portki”. Makaron proponuje wspólną przysłowiową „wyprawę na Moskwę”… tyle lat narzekania… a teraz normalnie jak Napoleon… także… o co chodzi? Wiecie że w Europie NIKT polskiego stanowska nie rozumie? Tyle przechwałek? Tyle filmików na You Tube? Międzymorze i w ogóle? Przez lata…… I co?… że teraz… że co? Że nic?… Ale żeby nie było… PiS żył w świecie fantazji, ale obecnemu rządowi też brakuje rzecznika który by co nieco na codzień „wyjaśniał”. Do tego prezydent Duda zachowujący się w szatni POTUS Trump jak ten długopis w skeczu KMN… gdy „Makarona” parę dni później przyjmowano w Białym Domu z honorami… Muszę powiedzieć, że mam już swoje lata, i wiele widziałem. Pijaństwo, złodziejstwo, zawiść, rasizm… wbrew pozorom to jest nic wyjątkowego dla Polaków. Ale w zeszłym miesiącu mi było po raz pierwszy wstyd. Rozkrok pomiędzy propagandą a rzeczywistością… nawet dla kogoś kto uważa się się za realistę… był jednak zbyt wielki. I to, że w trzecim sezonie “Resetu” będzie w głównej roli występował Donald, ale tym razem Trump… a PiS i jego klakierzy będą mu bić brawo… Choćby i Donald bohater 3 sezonu „Resetu” stał ramię w ramię Putina na trybunie Mauzoleum Lenina w Moskwie 9 maja 2025 roku… ta ironia… - choć prawdopodobnie także niezauważona przez ludzi owładniętych partyjną i/lub ideologiczną ślepotą - …ona mnie najzwyklej smuci. A ta naiwność zachodnich Słowian… że w nieliberalnym świecie, pomiędzy Trumpem, Faragem, Le Pen, Mellon, AfD, a Putinem… że dla na jest miejsce?.. ta naiwności mnie nie tylko smuci… to jeszcze nie wiem co mi robi… …ale to jest to uczucie które mam gdy widzę zdjęcia i filmiki Georinga z Prezudentem Mosciskim na corocznych polowaniach w Puszczy Białowieskiej, 1935-1938. Czy Ribbentropa składającego kwiaty na Pomniku Nieznanego Żołnierza w styczniu 1939 roku. Czy Goebels’a w Białowieży w lutym 1939 roku…gdy widzę Morawieckiego czy nieszczęsnego Dudę na tych złotach… tak… z tym mi się to kojarzy.
    3 punkty
  9. Po prostu czad. Czytalem z wypiekami na twarzy. Link do artykulu bez paywall: https://www.theatlantic.com/politics/archive/2025/03/trump-administration-accidentally-texted-me-its-war-plans/682151/?gift=kPTlqn0J1iP9IBZcsdI5IVJpB2t9BYyxpzU4sooa69M&utm_source=copy-link&utm_medium=social&utm_campaign=share
    2 punkty
  10. To jest najśmieszniejsza rzecz jaka ostatnia przeczytałam w internetach. Dzięki, potrzebowałam tego Nowa administracja co najwyżej moze "pogonic" kategorie wiz pracowniczych poprzez całkowita ich eliminacje. W to już bardziej uwierzę niż przyspieszanie czegokolwiek na korzyść imigrantow. Na podstawie twojego postu myślałam że masz już dawno zielona karte i zamieszasz starac sie o obywatelstwo... a tutaj już masz pytania o obywatelstwo a jeszcze nie masz wizy w ręku. Na dodatego już planujesz coś kombinować z wiza i starasz się zrobić to tak żeby potem nie wykryto? Bo generalnie tak się odczuwa twoje posty. Zamiast się martwić naprawdę na zapas (od wizy do obywatelstwa jest bardzo bardzo długa droga) skup się najpierw na procesie wizowym. USA zostało właśnie spisane (wg wiadomosci) na listę krajów pod obserwacje że względu na potencjalne limity w wolnościach obywatelskich. Trump wygrał między innymi ponieważ wielu Amerykanow nienawidzi imigrantow którzy "zabieraja" im pracę. Ci umysłowo szczególnie Amerykanie maja w nosie czy ktoś jest nielegalny czy na wizie pracowniczej. To że obecnie rząd bardziej lubi Polaków vs Ukraińców nic nie znaczy. Za godzinę Musk powie ze Polacy mają zamknąć ryja i Trump potulnie Muskowi przyzna rację że Polacy są fuj i wtedy zacznie się ograniczanie imigracji dla Polaków. W takich niestety realiach żyjemy. Więc na ten moment skup się na tym żeby twoja aplikacja o wize pracownicza była idealna i nic poza tym.
    2 punkty
  11. W background checku w US wychodzi absolutnie wszystko i ochrona informacji osobowych w ogole tutaj nie istnieje (i ten informacje sa dostepne praktycznie dla kazdego). Policja ma jeszcze dokladniejszy dostep (mialem okazje widziec) - natomiast - nic z tego co sie dzialo w Polsce nie wyjdzie tutaj na zwyklym background checku wiec OP - nie masz sie czym martwic. Credit score bedzie zerowy jezeli nie masz historii kredytowej w US - ten z PL nie ma nic wspolnego z tym tutaj - i to jest ogolnie duzy problem ale nie ma nic wspolnego z historia kredytowa w Polsce. Bardziej na Twoim miejscu to bym sie przejmowal czy z taka historia w ogole Ci wize wydzadza jezeli ja wylosujesz - bo leczenie psychiatryczne a dokladnie self harm historycznie bywalo powodem odmowy.
    2 punkty
  12. A tak w temacie ze chcialem powiedziec ze, to wlasnie spedzilem 6 godzin robic zadanie, za ktore zafakturuje 3 tygodnie pracy, i klient, amerykański, jest wniebowziety bo jego subsidiary w Indiach by go skasowala za 5 ludzi pracujacych przez 2 miesiace zeby to zrobic. I nie, to nie jest przesada.
    2 punkty
  13. Powiem tylko tyle ze nie jestem zachwycony. Nie chce pisać nic na internecie na ten temat z wiadomych powodów. Ale jak jak będziesz w mojej okolicy to zapraszam na cygaro i whiskey i wtedy będę mógł się podzielić moimi przemyśleniami.
    2 punkty
  14. Nie tylko chciał: https://dorzeczy.pl/opinie/277294/kaczynski-misja-pokojowa-na-ukrainie-moze-byc-bardzo-waznym-elementem.html Więcej! Kaczyński i Morawiecki zaproponowali to w trakcie wizyty która - cytując za Polską Agencją Prasową - była "niesamowitym wyczynem"... https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1548682%2Cniesamowity-wyczyn-jaroslawa-kaczynskiego-i-premiera-morawieckiego-rok Tak. I nie wiem czy czytasz moje posty, czy tylko emocjonalnie odpowiadasz, ale ja się z tym nie kłócę... Yyy... znowu. Jeżeli wrócisz i przeczytasz co napisałem... to może zauważysz... "(...) gdy “Makaron” mówi - “Dobra Polacy, mieliście rację. Chodźcie. Idziemy na Ukrainę przeciw Ruskim”. Polacy mówią - “Yyy… Nie… to my już nie chcemy…”… to w tym nikt nie widzi kompromitacji… Żeby było dla jasności - uważam, że to jest słuszna postawa." Do czego piję, to prawicowa, głównie PiS-owska propaganda. Która się zaczęła od sławetnej wizyty Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w 2008 (tej samej po której Kancelaria Prezydenta nazwała pilota tchórzem). Znajdziesz sobie przemówienie? Czy poszukać Ci linka? "My jesteśmy tu po to aby walczyć". Mit założycielski całej późniejszej polityki... aż do dziś, gdy trzeba zrobić zwrot... Czy w latach 2015-23 byłeś w śpiączce? https://www.fronda.pl/a/Jaroslaw-Kaczynski-Miedzymorze-stwarza-szanse-aby-Polska-stala-sie-liderem-Europy,217881.html https://dorzeczy.pl/kraj/174012/prof-krysiak-polska-dziala-globalnie-wyprzedzimy-niemcy-i-francje.html https://dorzeczy.pl/kraj/75458/czarnecki-niemcy-obserwatorem-trojmorza-niech-sie-ucza.html To jest mój ulubiony kawałek: "Polska w ten nowy projekt geopolityczny zainwestowała najwięcej. W sposób oczywisty jest jego liderem pod względem geopolitycznym i geograficznym. Niemcy najpierw próbowali projekt przemilczeć. Potem zdyskredytować. Następnie zwalczać. A ostatecznie uznali, że lepiej jak będą w środku – mówi Ryszard Czarnecki." To linki z pierwszej ręki. Z prawicowych portali. Do TVPiS nawet jeszcze nie podszedłem. I chyba nie zamierzam. Bo tam to dopiero jest cringe. A szkoda mi czasu. Zwłaszcza, ze teraz to i tak bez znaczenia. Jak to przed wojną pisał poeta... "Po co nasze kłótnie głupie. Wnet i tak zginiemy w zupie." "A to feler. Westchnął seler."
    2 punkty
  15. Nie jestem fanem administracji Trump / Vance, ale trzeba podkreślić sukcesy tej administracji tam gdzie ona je odnosi. Minał nam miesiąc rządów i w Springfield nie zanotowano żadnego doniesienia o zjedzeniu kotów czy psów przez imigrantów
    2 punkty
  16. To juz dalej nie bylo mozna, a? A w Oregon tyle pracy.... Sprzedasz dom w CA to w Oregon kupisz dwa... Powodzenia anyway!!!
    1 punkt
  17. Witam starych forumowiczów. Chciałam się z wami podzielić nowinami z mojego życia - otóż wyprowadzamy się z Golden State do innego równie lewackiego stanu przenosimy się na zimny east coast…. Nie powiem, że mi nie będzie żal słońca i ciepełka ale cóż - życie!
    1 punkt
  18. Jak wiecie mój mąż jest w wojsku. Zolnierze są wyrzucani z wojska za mniejsze przewinienia z OPSEC. Kurcze, jeśli nawet żona żołnierza "przypadkowo" komuś powiedziała albo umieściła na social media jakieś info łamiące OPSEC to zolnierz miałby problemy. Na 100% żaden z polityków którzy zawalili sprawę nie zostanie ukarany. Będzie zero konsekwencji. Jak że wszystkich w tej administracji. Swoją drogą uwielbiam komentarze nazywające Hegsetha "DUI hire".
    1 punkt
  19. @kenadams dużo mi rozjaśniłeś, nie zamierzałem kłamać, tylko te pytanie w ESTA jest dosyć niejasne, jeśli je dokładnie przeanalizować i jak sie orientuje nie tylko ja mam z tym problem ale ludzie, którzy również mieli 'nieprzyjemność prawną' również są w zagwozdce. Jesli chodzi o DS-260 masz rację tu jest dużo klarowniejsza sytuacja. A propos imigracyjnych spraw, na pocieszenie znam przypadek/ki gdzie ludzie mieli poważniejsze konflikty z prawem ale łapali się, że nie było to objęte w CIMT i po rozmowie z konsulem i wyjaśnieniach dostawali GC (tutaj akurat wygrane w loterii). Dziękuję raz jeszcze.
    1 punkt
  20. Clue jest takie że musisz czytać uważnie pytania przy każdym formularzu. W przypadku ESTA to pytanie jest inne niż w przypadku wizy imigracyjnej (AFAIK). Bazując na tym założeniu, jeśli odpowiedź na pytanie w przypadku ESTA wychodzi Ci "nie", a w przypadku wizy imigracyjnej (CIMT) "tak", to nie oznacza że skłamałeś w przypadku ESTA. Chociażby - w przypadku wizy imigracyjnej (formularz DS-260) pytania są takie pytanie: Have you ever been arrested or convicted for any offense or crime, even though subject of a pardon, amnesty, or other similar action? Have you ever violated, or engaged in a conspiracy to violate, any law relating to controlled substances? Have you ever been involved in money laundering? Have you ever committed fraud or misrepresented yourself to obtain a visa or immigration benefit? Have you ever been convicted of a crime involving moral turpitude (CIMT)? Have you ever been involved in serious harm to another person or property, such as domestic violence or child abuse? Tutaj żeby być spójnym i odpowiadać zgodnie z prawdą, na pierwsze pytanie wyszłoby Ci tak, na szóste - to co odpowiedziałeś na ESTA (to pytanie jest chyba najbliższe temu z ESTA, chociaż nie wspomina nic o arrests ani convictions więc obejmuje więcej przypadków), a na piąte - to zależy czy to podpada pod definicję CIMT. Tutaj i tak miałbyś spotkanie z konsulem i okazję do wytłumaczenia sytuacji. Podsumowując, moja rada jest taka - przede wszystkim nie kłam ani nie odpowiadaj z zamiarem zmiany "linii" w przyszłości, odpowiadaj w dany sposób tylko jeśli masz argumenty/dowody na poparcie odpowiedzi i pytanie nie jest oczywiste (jak np. niektóre pytania powyżej).
    1 punkt
  21. @kenadams dziękuję, takiej odpowiedzi szukałem. nie ucierpiała w żadnym stopniu, zależało jej na finansowym zadośćuczynieniu, dodatkowo to osoba była niestabilna psychicznie o udokumentowanym leczeniu niestety biegli wg sądu nie byli potrzebni by zbadać zasadność jej zeznań.. a tymczasowy areszt do sprawy był tylko związany z tym, że w tamtym okresie dużo podróżowałem służbowo po świecie i sąd uznał że nie mam stałego miejsca i bal się że mogę uciec z kraju do czasu rozprawy, a nie z powagi sprawy i zarzutów, kuriozum niestety polskiego prawa. Dziękuję raz jeszcze. Myślę że jeśli będę tylko odwiedzial turystycznie to w escie zaznaczę na nie, a jeśli możliwość emigracji w najbliższym czasie by się stała bardziej klarowna to wtedy jednak będę wyjaśniał u konsula z tłumaczeniem sprawy. Oczywiście nie zaznaczę 'nie' w escie a potem gdy będę się chciał przeprowadzić przyznam się bo wiem czym to grozi. Poczekam na rozwój wydarzeń jeśli chodzi o możliwość emigracji jeśli nie pyknie to podczas wizyt na Escie podam we wniosku, odpowiedź 'nie'
    1 punkt
  22. Od razu wniosek o wizę. Wedle strony ambasady USA czas oczekiwania na wizytę to tylko 3 dni. https://pl.usembassy.gov/pl/visas-pl/visas-pl/aktualny-czas-oczekiwania-na-spotkanie/
    1 punkt
  23. Że komunista to wiadomo, decyzja z gazem na duży minus, tak jak i parę innych. Ze dwa odcinki “Alfabetu Millera” widziałem, ciekawy był o Wałęsie, i o Kwaśniewskim też. W tamtym czasie nigdy bym nie głosował na SLD (ani zresztą teraz..), ale cenię go za niezmordowane ciągnięcie Polaków do Unii przy sporym oporze chłopów z koalicyjnego PSL-u, przewidywalną politykę gospodarczą w bardzo trudnych czasach, no i oczywiście zagraniczną. Przy całej palecie odcieni w byłym PZPR, grupa Kwaśniewskiego, Millera, Cimoszewicza itp to było najmniejsze zło.
    1 punkt
  24. https://travel-europe.europa.eu/etias/faqs-etias_en Q4 2026
    1 punkt
  25. W przyszlym roku zdaje sie. W tym roku weszla oplata przy wjezdzie do UK.
    1 punkt
  26. Jak Roelka napisala - zanim zaczniesz szukac pracy to musisz miec plan jak zdobyc wize. W tej chwili czas dla H-1B jest raczej kiepski a w przypadku pracy fizycznej w ogole nie ma o tym mowy. Mowiac szczerze to nie bardzo kapuje o co chodzi z ta praca fizyczna - to moim zdaniem wskazuje ze zupelnie nie znacie realiow w US - bo tutaj pracownicy - a szczegolnie fizyczni - nie maja absolutnie zadnych w kwestii prawa pracy, urlop czy zwolnienie lekarskie nie istnieje (to widzimisie pracodawcy) - i nie rozumiem jak ktos dobrowolnie - majac sensowna prace w PL - na cos takiego by sie zgodzil w jakimkolwiek kraju by to nie bylo. Dodatkowo - majac tyle lat ile macie - musicie sie - moim zdaniem - zastanowic nad kwestia emerytury jezeli w ogole rozwazacie emigracje gdziekolwiek.
    1 punkt
  27. Na pewno zdajesz sobie sprawę że do legalnego pobytu i pracy w US wymagana jest odpowiednia wiza. Większość wiz pracowniczych pozwala na tymczasowy pobyt. Do tego nie wiem czy wy byście się do takowych kwalifikowali. Pewnie ktoś inny dopowie w tym temacie. Jeśli firmy w których pracujecie mają oddziały w US można też jakoś próbować transferu do US. Tym zazwyczaj zajmują się prawnicy. Dlatego napisałam że wasza główna jedyna szansa na emigrację do US to udział w loterii wizowej. Według mnie sledzenie wiadomości i rozmowy że znajomymi nie oddają raczej pełnego obrazu życia w US. Swoją drogą gdym ja opierała swoje opinie na temat realiów życia w US na social media czy newsy to w życiu bym się tam nie przeprowadzała. ale wiadomo każdy ma swoje opinie.
    1 punkt
  28. Według mnie teraz jest najgorszy moment na przeprowadzka do US. Nie wiem jak blisko sledzisz wiadomości ale generalnie nastroje w USA są kiepskie. Ja bym poczekała z jakimikolwiek planami conajmniej do kolejnych wyborów prezydenckich. Jeśli w ogóle takie będą bo US się zbliża do modelu Rosja 2.0.
    1 punkt
  29. Przy zielonej karcie sponsorowanej przez pracodawcę to ONI muszą zapłacić za proces. Nie wiem co rozumiesz przez to że płacisz za wszystko. To chyba nawet jest ścigane prawem jeśli pracodawca sponsorujący nie pokrywa kosztów sponsorowania. Wiem, że wpisują niektórzy w kontrakt "lojalkę" typu, że jeśli zerwiesz umowę o pracę przed upływem jakiegoś czasu to musisz im zapłacić tyle a tyle kary (pamiętam ten przypadek opisywany przez ludzi sponsorowanych na kierowcę ciężarówki) - ale wyrzucić Ciebie z USA prosto nie mogą.
    1 punkt
  30. Z dniem 11 marca 2025 zniesiono wymog szczepienia na COVID-19 dla celow imigracyjnych. [1] https://travel.state.gov/content/travel/en/News/visas-news/cdc-removes-covid-19-vaccination-requirement-for-immigrant-visa-applicants.html
    1 punkt
  31. Bez zadnego trybu: tak jeszcze mi sie przypomnialo odnosnie sprawy Khalila (LPR z Syrii, student na Columbia University co organizowal pro-Palestynskie demonstracje, zgarniety przez ICE), co trzeba zrobic zeby zostac tzw. "deportable alien" [1]. Poza oczywistymi zbrodniami, przemoca domowa, drugami, misrepem, terroryzmem itp. mozna np. co? nie zglosic zmiany adresu przy pomocy formularza AR-11... nie robie sobie jaj w tej chwili, powaznie mowie. Takze jak ktos zapomnial, albo mu sie nie chcialo to goraco polecam wypelnic zalegle AR-11. https://www.law.cornell.edu/uscode/text/8/1227
    1 punkt
  32. Tak pogonili nie tylko urzednikow ale obcieli takze finanse. Forestry Dpmt z Alaski, kazdego roku zamawial u nas kazdego roku o tej porze naszych prooduktow, za kilkanascie tysiecy. W tym roku za $200,- (slownie dwiescie USD). Oszczednosc jest natychmiastowa ale brak monitorowania wystepowania szkodnikow lesnych zemsci sie za kilka lat. Ale to juz bedzie zmartwieniem nastepnych administracji. Te glupki nie rozumieja pewnych proocesow...
    1 punkt
  33. Kto wie czy takim samym powodem nie bedzie np. odmowa wziecia rzadowego kredytu na Tesle? :-)
    1 punkt
  34. Wiekszosc moim zdaniem nie bardzo dopoki nie dotknie ich to personalnie - jak np. strata pracy. Wiekszosc nie rozumie mechanizmow rzadzacych gospodatka (i ze poprzednie dwa miesiace byly tragiczne z tego punktu widzenia w porownaniu do poprzednich 4 lat) a istota glosowania na trumpa jest zrobienie "tym drugim" na zlosc - wiec dopoki reszta jest niezadowolona to wszystko gra nawet jak poza tym jest totalna **ujnia. (Przyklad - powszechnie zadowolenie z utraty pracy przez pracownikow federalnych pomimo ze nikt nigdy tych pozornie zaoszczedzonych pieniedzy nie zobaczy ani nie zobaczy z nich zadnych korzysci).
    1 punkt
  35. W sumie amerykanski to troche wstyd w Europie pokazywac a juz szczegolnie w Polsce.
    1 punkt
  36. Moje dziecko jeździ RADem. Wtedy (2 lata temu) kupiłem bo była jakaś promocja i wiem że miał w miarę dobre opinie w internecie. Jest zadowolona. Nic więcej nie mogę dodać - dzisiaj jakbym kupował drugi to pewnie też bym kupiła RAD - widziałem na ich sklepie model RAD Runner 2 jest poniżej tysiąca.
    1 punkt
  37. No mnie też wyszedł Teksas - a tak bardzo się starałam o NY (nie oszukujmy się, można się zorientować które odpowiedzi prowadzą do którego wyniku )
    1 punkt
  38. Zlotowlosy pilnie potrzebuje nowych wyborcow...
    1 punkt
  39. Zaraz... to OP już o to samo pytała miesiąc temu? :p Od tego czasu mogła już złożyć te petycje z mężem Wysłałam ten link bo właśnie proces jest względnie taki sam dla obywateli i posiadaczy zielonych kary. Czas oczekiwania jest trochę dłuższy
    1 punkt
  40. Matko, mi też wyszedł Teksas! Może nie mają tam innego stanu?
    1 punkt
  41. Głupawy test, stanowczo za dużo pytań. Mnie wyszło że powinienem mieszkać Texasie. Chyba kowboje odstrzelili by mnie za poglądy. https://smartcarting.com/trivia/quiz/personality/?id=67c0983a0039641d2540&Quiz=Which-State-Should-You-Live-In-Personality&lang=pl&utm_source=facebook&utm_campaign=120216289760290157&utm_medium=paid-trivia&showidget=15&fbclid=IwY2xjawI0iqNleHRuA2FlbQEwAGFkaWQBqxgUIed3XQEd0UbhxueAV7-9V6NaAYe5Bs1I_S_YlNUKeL9Zu5MFW_Zmov6gl8I3I2Of_aem_Y7SKWVdTbmqGWhho4LxrMg
    1 punkt
  42. Tylko żeby zrobić paszport, najpierw trzeba umiejscowić akt urodzenia w polskim USC. Po umiejscowieniu, można robić paszporty. Ja czywiscie mialam z tym problem w PL, więc czekam na wizytę ambasady w CO aby dziecku wyrobić, bo ostatni przegapiłam. W poznaniu, urząd paszportowy wysyłał mnie do USC po pesel a USC do urzędu paszportowego. I kółko się zamykało i nikt nie wiedział co robić, więc się poddałam. Bo przy wystąpieniu o paszport poza granicami kraju, pesel jest nadawany automatycznie. Obawiam się, że wyrobienie sie z wszystkim do lata moze być ciężkie, ale nie niemożliwe. Powodzonka!
    1 punkt
  43. Wiecie kogo zacytowalem powyzej? Roberta F. Kennedy'iego Jr. Jestem w ciezkim szoku. Mysle, ze porownywalnym z tym co przezywa Kolega powyzej odnosnie tego, ze jego rzad jednak chcial wyslac zolniezy na Ukraine. https://www.foxnews.com/opinion/robert-f-kennedy-jr-measles-outbreak-call-action-all-us
    1 punkt
  44. Moim zdaniem tak - ale tylko na wizie, bo Este bieżącą mu skasowali, świeży, przesiedziany pobyt może go wykluczyć z kolejnej aplikacji. Decyzja oczywiście należy do urzędnika zawsze, ale nagły pobyt w szpitalu to dla mnie uzasadniona przyczyna do przedłużenia. Jesli wrócił tak szybko jak mógł, ma dokumenty ze szpitala itp i dobra historie z poprzednich pobytów, myślę ze wizę dadzą i wpuszczą.
    1 punkt
  45. Absolutnie odpada! Mój boss to nieprzejednany, zdeklarowany bezbożnik. Ale mógłby być wzorem dla niejednego katolika.
    1 punkt
  46. Wszystko jest zależne na jaki camp trafisz, generalnie do tego się to sprowadza.
    1 punkt
  47. Melduję, że jedna wiza mniej! Wizyta przebiegła bez problemów, wszystko dokładnie tak jak było opisane tutaj na forum. Rozmowa z Panią Konsul trwała ok 5 minut i standardowe pytania: gdzie planuję lecieć i czym się zajmować, czy mam znajomych/rodzinę w Stanach, gdzie pracowałam tutaj w Polsce, ile mam środków na start i chyba tyle - wiza przyznana! Forum USA to najlepsza kopalnia wiedzy, dziękuję!
    1 punkt
  48. Witam, tata wyjechał do Stanów pracował tam ponad 20 lat (nielegalnie i bez zielonej karty ale odprowadzając składki ) w przyszłym roku nabędzie prawo do amerykańskiej emerytury. Tata ma 65 lat, moja mama 64 i jest w Polsce. czy jej też się coś będzie należeć z jego amerykańskiej emerytury ? Jeśli są małżeństwem lub jeśli się rozwiodą a on zjedzie do Polski ?
    1 punkt
  49. WYmiana paszportu czy zmiana nazwiska nie pomaga. Mogłabyś próbować "nie przyznać" się że przebywałaś nielegalnie przy kolejnej aplikacji ESTA ale po to pobierane są na granicy odciski palców aby unknąć takich oszustw. Sprawa wyjdzie zaraz jak wylądujesz w USA i zapewne z zarzutem wyłudzenia (misrepresentation) zostaniesz odesłana z powrotem do Polski. ESTY zapewne już nie dostaniesz. Polska jest za krótko w ESTA aby chyba zdarzył się przypadek że ktoś po przesiedzianej ESTA dostał kolejną "odczekawszy". Być może odczekanie 25-30 lat i aplikowanie po takim czasie zaskutkuje "zapomnieniem" ale nie zdarzyło się to jeszcze na tym forum. Wiza turystyczna bywa przyznana po jakimś czasie po przesiedzeniu pobytu turystycznego. Zdarzały się na tym forum sytuacje, że ludzie po 15 latach dostawali taką wizę. Odpowiadając na Twoje pytanie: Masz szansę jeszcze kiedyś polecieć turystycznie do USA. Jak miałbym obstawiać nie nastąpi to bardzo szybko - na lata 2025-28 bym raczej planował wakacje gdzie indziej. W opinii konsula byłaś tu 130 dni - to bardzo długo. Nikogo w zasadzie w USA nie stać na 130-dniowe wakacje. Tak więc Twoja umowa na "cały etat" zapewne nie będzie argumentem, skoro stać Ciebie było podczas takiej umowy wyjechać na 130 dniowy urlop. 130 dni w USA osoby młodej (nie wiem czemu ale zakładam tak) to zawsze bardzo duże podejrzenie, że nie tylko intensywnie zwiedzałaś USA ale również pracowałaś nielegalnie. W procesie wizowym nie ma domniemania niewinności. To nie konsul musi Tobie udowodnić że pracowałaś albo że zamierzasz pracować, ale to na Tobie ciąży obowiązek udowodnienia że Twoje intencje są czyste i że na 100% wrócisz na czas do Polski.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...