andyopole

A ja niedawno poznalem dziewczyne o imieniu Clower. Spotkalem tez imie "manure". Nie wiem czy ten wyraz ma inne znaczenia. Ja znam tylko jedno. edit: Wlasnie wyslalem paczke do MD a odbiorca ma na imie "Stokes". Rozpytalem, nikt nie wie czy to cos znaczy.

nie "per pan" a po prostu Paul, Rob, Rich, Fran....

Nasz vice president skończył prawo na dwóch fakultetach ale nigdy nie prowadził praktyki. Ostatnią ratę za studia splacil mając 60 lat. Zrobil to dlatego tak szybko że jego szanowna matula była wyzionęła ducha zostawiając dom i trochę grosza w gotówce. Wystarczyło na remodeling domu, nowa 4Runner, Łódź i motocykl.

Małosolne już "dochodzą".

Ten Dave to jakiś taki trochę ciepły. Znudziło mu się w Polsce to pojechał do Hiszpanii wywalać gnoje w stadninie koni.

1. Tylko w publicznych. Przyczyny się domyśl. Anatomię z grubsza chyba znasz. 2. Nie ma żadnej pompy, wystarczy grawitacja i zjawiska fizyczne polegające na tworzeniu podciśnienia za pomocą właściwego doboru średnic. 3. Restroom. Gdy w 2008 roku moja przyszła żona, Amerykanka, odwiedziła mnie w UK i w pewnej fabryce poprosiła o wskazanie drogi do "restroom" została zaprowadzona do pokoju śniadań dla pracowników.

Na osiedlach apartamentowcow jeśli nie ma lobby i doormana to listonosz nie lata po piętrach tylko są zbiorcze skrzynki przynależne poszczególnym mieszkaniom a jedna lub dwie z nich mają szparki do wrzucania listów wysyłanych. Większe gabaryty zostawia najczęściej w biurze osiedla. Stamtąd też odbiera te do wysyłki.

Mamy tę choinkę nawet na tablicach rejestracyjnych samochodów. Nie wiem czy fotka się otworzy. content://com.android.chrome.FileProvider/images/screenshot/1625467359826989206863.png

Mało tego. Bywa ze "moja" skrzynka jest wręcz po drugiej stronie ulicy.

Tak, jest opcja pickup przez listonosza ale nie prędzej niż "jutro". W mojej firmie mamy uruchomiony stały pickup od stycznia do końca sierpnia. Możesz też na stronie Poczty zamówić koperty i boxy różnej wielkości do wysyłania Priority i Express Mail (bezplatnie).Takie cuda, Panie.

W sobote mi się nie chciało, dopiero dzis wlazłem i zrobiłem. "Letko" nie było bo pomocy znikąd, nie było helpra do podawania kluczy. Najważniejsze że już mam spokój na jakiś czas. teraz swietuję.

Młody człowiek i lumbago. Nie pozwól mu więcej pracować w tej fabryce, widać za dużo wilgoci.

Widzisz @ilon, nikt się planami nie pochwalil bo i pewnie nie bardzo jest czym. Gril, piwo, flage juz zawiesiłem. A u mnie w kuchni zlew się zatkał. I to nie pod sinkiem a w crawl space. Tam jest konstrukcyjny błąd i raz na trzy lata muszę tam wleźć. Tak więc już jakiś plan sam się zaczął budować. Jutro zrobię, teraz leżę.

Tylko pamietaj. Jak komus dasz z liscia to bez śladów, i bez świadków.

U mnie teraz południe i fantastyczny chłód. Tylko 32C. Aż chce się oddychać! Humid u nas teraz to max 25% W domu zobaczę i wrzucę fotkę.

Co nieco z fizyki pamietam, wisi na północnej ścianie. Gdybym mial od poludnia chyba by mi sprzet rozerwalo.

W ciągu czterech godzin temperatura spadła o niemal 20°C. Jeśli takie tempo się utrzyma to rano będę skrobał szyby!

Mniej więcej połowa domów ma centralne AC. Ja mam tylko okienne które spokojnie daje radę do 35C. Przy takich temperaturach tylko powstrzymuje wzrost, obniżyć nie daje rady. Na szczęście zaczął powiewac zachodni wiaterek, Przydmucha chlodek znad Pacyfiku. Na jutro mamy obiecane 35 C, to już jak przymrozki prawie.

Dzisiejsza temperatura.

Od wczoraj jem swoje pomidory. I tak już do września.

Moi sasiedz po dwoch miesiącach wrocili w piatek z NJ i chcieli prog domu calowac za oregonska niską wilgotnosc. Teraz mam 25%.

Temperatura dziś rano. Wciąż rośnie.

W niedziele zalozylem sie z kolega o "dobry" koniak w zwiazku z dzisieszym meczem ze Szwecja. Malo mnie to cieszzy ale to ja wygralem zaklad.

Popros pilota zeby lecial bezpiecznie czyli nisko i powoli. W Oregon brakuje jeszcze 45 tysiecy zaszczepionych do uzyskania 70%. To granica po przekroczeniu ktorej zostana zniesione wszystkie restrykcje. Choc po tym co sie dzieje z kolejna odmiana Delta zwana to czort wie co bedzie.