katlia

E tam, sama mieszkam w sactuary city i nie jest tak zle. Nie wiem co sobie wyobrazasz jak wygladaja realia w takich miejscach, ale ogolnie to sa miasta gdzie jest duzo wyksztalconych ludzi, dobra gospodarka i ludzie - wszyscy - maja prawa ktorych ci mieszkajacy naprzyklad w Texasie lub na Florydzie moga tylko zazdroscic.

Sto procent prawdy. W tym roku zrobilismy remont dwoch lazienek, i dobudowalismy deck. WSZYSCY pracownicy byli Latynosi. Wiele z tego samego rejonu w Meksyku. Wlasciciel firmy kontrakowej oczywiscie bialy Amerykanin. Tak samo z budowa deck'u. Dom sasiadow byl zalany, wiec przebudowali w tym roku. Sasiad sam jest General Contraktor wiec to on sprowadzil pracownikow i kierowal praca. WSZYSCY jego specy - od tych ktorzy przebudowali dach, do elektrykow, hydraulikow, tile setters, no wszyscy pracownicy to Latynosi. (Sasiad nauczyl sie mowic po hiszpansku zeby lepiej sie z nim dogadywac.) Moja mama mieszkala w luksusowym domu dla seniorow. Tam prawie wszystkie opieknunki to imigrantki z Afryki. (W Californi widzi sie Azjatki). Taki obraz pracy widzi sie we wszystkich stanach, na wszystkich nizszych poziomach. TO jest potega Ameryki. (Tania sila robocza z zagranicy.) TO ZAWSZE BYLA potega Ameryki. Ktokolwiek ma pol rozumu i jest szczery to wie. I mam nadzieje docenia, ale Amerykanie za bardzo zaklamani jezeli chodzi o te sprawy.

To dawaj znac jezeli kiedykowiek sie tu znajdziecie

Polacy sprowadzaja z Polski... Meksykanie z Meksyku, itp. Sprowadzaja ludzi z ktorymi moga sie latwo dogadac i ktorych oczekiwania/kulture rozumieja.

Ludzie przewaznie malo komentuja... na tym forum wiekszosc osob ktore otrzymaly pomoc/info potem znika.

Oj, sucho. W tym roku mamy znacznie wiecej deszczu i po raz pierwszy od 150 lat, jak dotad zadnej temperatury powyzej 32 C. Wiec dziwna pogoda!

Liczne bo w ogole brakuje ludzi w USA do pracy na takich (niskich i nisko platnych) pozycjach.

Moze Colorado? Sucho tu!

Warto dokupic economy plus lecac do Europy. Jest wiecej miejsca a roznica w cenie nie powala tak jak naprzyklad roznica w economy plus i business, o first class nie wspominam.

Wsiadziesz w samolot. Nakarmia cie, daja szanse na kupienie drinka (albo gratis) wylacza swiatlo i poloza cie spac. Obudzisz sie na sniadanie i wkrotce potem ladowanie. Easy.

To zacznij czytac gazety, poinformuj sie troche, a potem zadawaj konkretne pytania. Nie jestesmy tu zeby uczyc podstawowych rzeczy ktore, notabene, tez istnieja w Europie. Tam tez sa bardzo podobne problemy z nielegalnymi imigrantami, tylko oni pochodza z innych czesci swiata.

Witaj. I pisz o wrazeniach !

Dziekuje za info. Nie bardzo orientuje sie jak to wszystko dziala po PhD w dziedzinach scislych, dlatego zapytalam. Corka ma sfinansowanego post-doca na 5 lat. Wlasnie skonczyla pierwszy rok.

Jak dlugo trwal twoj post-doc?

Oooooh... lubie takie rzeczy... poszukam w necie, thanks

Sklamalam... na Amazon maja czekolade z liqierem i tequila https://www.amazon.com/s?k=tequila+chocolate+liquor+bottles&crid=3N2SIO6QTQN94&sprefix=tequila+chocolate+liquor+bottles%2Caps%2C137&ref=nb_sb_noss

No i co? Jedyne co potwierdzasz to ze smak jest indiwidualna sprawa, niektorzy lubia Hershey's White Chocolate Cookies and Cream, inni nie. Niektorzy lubia kaszanke, inni nie. No kurcze, co to za "dyskusja"?

Chyba w USA nie mozna sprzedawac slodyczy z alkoholem... i to jest powod dlaczego swietne europejskie czekoladki (naprzyklad Godiva) nie smakuja tak dobrze w USA...

Z tych wiekszych firm, Ghiradelli's (ktora notabene jest szanowana w Europie i dosyc droga.) Almond Roca, mam znajomych ktorzy zawsze prosza zebym im przywiazla z USA. Chocolove to swietna firma ktora odkrylam w Californi, potem zdziwialm sie ze jest produkowana w Colorado- raspberries in dark chocolate to moj ulubiony smak; kiedys mieli super smak ze skorka pomaranczowa, ostatnio nie widzialam, ale maja za to ginger. Dove jest dobra, baaardzo gladka, wrecz rozplywa sie w ustach. Sees Candy uwazam ze maja dobre wybory. Sa inne, bardziej regionalne bo czekolada jest troche jak kawa, herbata i pieczywo gdzie duzo malych firm produkuje wysokiej jakosci czekolade na mala skale. Kiedys dla Jackie( i meza) z forum wyslalam lokalne slodycze i almond toffee z firmy Enstrom, i byli tak zachwyceni ze zaczeli regularnie zamawiac. Jest duzo fantastycznej czekolady ktora mozna zamowic online albo bezposrednio od firmy. Dla smakoszow polecam firme Compartes w Los Angeles i Danville Chocolates w Bay Area (Danville Chocolates nie wysyla w lecie) Christopher Elbow (bardzo eleganckie) i Vosgues (truffles to die for.)

W moim pobliskim normalnym sklepie spozywczym jest jakies 7-8 rodzajow amerykanskiej czekolady. Wiekszosc bardzo dobre. Hershey's ma do czekolady tyle ile slawna polska Inka ma do kawy (Talk about swinstwo!) Ludzie, nie przesadzajcie. Serio, przeciez wiekszosc z was nie jest az tak prowincjonalna...

No bo wiadomo: w USA jest tylko Hershey's. Nie ma zadnej innej czekolady. Trzeba leciec do Polski zeby wogole kupic slodycze.

A moze zapisac sie na kurs? Sa tanie/darmowe lekcje angielskiego dla doroslych w Boston Public Library i w YMCA.

Ogladam

Tu jest ciekawe forum -- wczytaj sie, bo jest sporo szczegolowych info https://www.city-data.com/forum/north-carolina/

Koszty w NC beda sie roznic -- czesc stanu to serio prowincja i bieda; czesc turystyczne rejony gdzie prace sa ale pensje niskie, czesc centra naukowe gdzie sie dobrze zarabia i gdzie koszty zycia sa wyzsze. Masz dzieci? To musisz brac pod uwage jakosc szkol. Szkoly w USA sa oplacane glownie przez lokalne podatki; im drozsza dzielnica tym wyzsze podatki i lepsze szkoly. Wiec wydajesz znacznie wiecej na czynsz bo musisz ze wzgdledu na dziecko. Wtedy 100k na rok brutto bedzie malo. Czy dwie osoby w rodzinie beda pracowac? To prawdopodobnie znaczy ze musicie miec dwa samochody. Czy dziecko potrzebuje zlobka? To moze byc $1,000 na miesiac (gdzie ja mieszkam jest drozej.) Czy potrzebujesz after-school care? To tez kosztuje przynajmniej kilkaset dolarow na miesiac.