Skocz do zawartości

Jackie

Administrator honorowy
  • Liczba zawartości

    4 950
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Zawartość dodana przez Jackie

  1. To prawda, ale jako narzeczona pod EB3 się nie podłączysz, mam nadzieję że jesteś tego świadoma Za 70-80K w Teksasie utrzymacie się dwoje (nie wiem czy macie dzieci) z palcem w tyłku, koszty życia w El Paso nie są wysokie. Za wiele to tam się nie dzieje.
  2. Mój mąż też liberal arts major. Nie narzeka na zarobki. Nie każdy może być inżynierem i nie tylko STEM jobs gwarantują dobre zarobki. Pisarze też są potrzebni
  3. Następnym razem dasz czadu!
  4. Nasz pomidory żyją tylko dlatego że są w donicach i na noc wnosiliśmy je do domu. Jeszcze parę dni temu w nocy było zimno jak diabli.
  5. Mamy już 9 pomidorków Maleńkie i zielone jeszcze ale SĄ!
  6. Że tak trochę zmienię temat Latam dość często ale jakoś tak się trafiło że nie byłam jeszcze na lotnisku w Zurychu. Znaczy się byłam, ale jako dziecko gdy jeszcze operowało legendarne Swissair, coś koło 1975. Zdaje sobie sprawę że międzynarodowe lotnisko w cywilizowanym kraju będzie miało przyzwoity poziom, ale może ktoś ma jakieś szczególne porady? Np. na lotnisku Keflavik są dwie kontrole paszportowe, o drugiej nie mieliśmy pojęcia i mieliśmy niezłego stracha że nie zdążymy na samolot.
  7. Kurcze, to się pozmieniało odkąd w Polsce byłam! Te ogromniaste porcje charakterystyczne dla USA zawsze wywołują wyrzuty sumienia, bo nie nie daję rady zjeść wszystkiego a czasami nie ma jak zabrać resztek do domu.
  8. Baw się dobrze! My lecimy 30go sierpnia
  9. Super! Tematu nikt nie usunął, przynajmniej nie ja, ale faktycznie gdzieś się schował, skubany Jak znajdę to podam linka
  10. Mamy znajomych z kozami. Kozy zeżarły wszystko, nie tylko chwasty. Buty, miotły, wycieraczki itp.
  11. Ja z kolei z niepokojem śledzę co się teraz dzieje na Bliskim Wschodzie. Planujemy wycieczkę do Izraela i Jordanii i nie chcę żeby nasz plany szlag trafił
  12. Fotka z Barcelony, konkretnie z Palau Güell. Mój mąż ma hopla na punkcie pstrykania zdjęć. Barcelona to przepiękne miasto i dość tanie. Taksówki tanie jak barszcz,nie opłaca się jeździć metrem czy autobusem. Chyba że coś się pozmieniało od 2014.
  13. Z tego co mówi mi rodzina i co przeczytałam na tripadvisor jedzenie w Polsce zmieniło się na dużo lepsze niż kiedy wyjeżdżałam. W zasadzie to nie planowałam wyjazdu do Polski bo wcale nie tęsknię, ale teraz to nawet zaczynam się cieszyć że zobaczę stare kąty
  14. CVS ma takowe opatrunki ale może ich nie mieć akurat w twojej okolicy, zadzwoń i zapytaj. U mojego mężą lepiej sprawdziły się opatrunki z wazeliną przeznaczone na poparzenia, ale pies ma sierść więc nie wiem czy to dobry pomysł. W szpitalu gdy brakowało czasem hydrożelowych opatrunków stosowaliśmy gazę nasączoną solą fizjologiczną. Szczerze mówiąc rany goiły się znakomicie, o wiele lepiej niż z hydrożelem.
  15. Mój mąż truł i truł i w końcu wytruł - jedziemy do Polski w sierpniu. Po 12 latach nieobecności ja pewnie przeżyję szok kulturowy Mój mąż nigdy w Polsce nie był. Będzie czad.
  16. Truskawki też mogłabym mieć, ale nie lubię Zioła w doniczkach mamy na okrągło, gdy ciepło się robi to idą na balkon. Fajnie że masz drzewka, my niestety skazani jesteśmy na balkon, więc szaleć nie ma jak. Choć z drugiej strony nie miałabym i tak czasu ani ochoty bawić się w więcej niż 2 krzaczki pomidorów, ale pomarzyć zawsze wolno
  17. A my mamy dwa krzaki pomidorów na balkonie Noce jeszcze chłodne bywają, więc czasem do domu je wnosimy, ale dziś na noc na zewnątrz zostaną. Nie mogę się doczekać własnych pomidorów
  18. Serdecznie współczuję Całusy dla piesia xoxoxo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...