Skocz do zawartości

mcpear

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 052
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    188

Zawartość dodana przez mcpear

  1. A wydawało mi się że macie CX-9 a nie dużego SUVa Duży SUV to Chevrolet Suburban, GMC Denali, Cadillac Escalade, Lincoln Navigator. Każdy z nich ma jeszcze wersję "wydłużoną" Gratki gratki!!!
  2. Some airlines allow to board US-bound flights with expired Green Card and I-797 Notice confirming that you have requested to replace GC. I believe LOT is not among them. I didn't hear about the airline that allows to board just with an expired GC without i-797 in hand. Maybe you should try to fly to Canada and try to enter US by car?
  3. Dylemat jest: "Skłamać czy nie?" a nie jest to dylematem "Co jest prawdziwą odpowiedzią?". Jaka jest prawda to wiesz. Prawdą jest, że przebywałaś w USA dłużej niż okres wjazdu przyznany przez rząd Stanów Zjednoczonych.
  4. Na F1 grace period to chyba 60 dni po zakończeniu kursu. F1 była trudno ścigalna bo na I-94 nie pojawiała się konkretna data do której trzeba było wyjechać. W związku z tym nie umieli naliczać automatycznie overstay. ROzumiem dylemat. Twoje pytanie brzmiało: Zgodne z prawem to nie będzie. Jeśli kłamiesz w formularzu to nigdy to nie będzie zgodne z prawem. Pytanie które pewnie ciebie dręczy to "Czy jeśli skłamię to czy są w stanie to wychwycić" I czy są tacy na forum co skłamali i nie zostało to wychwycone. Nie pamiętam na forum aby ktokolwiek się tu chwalił taką sytuacją i w sumie nie wiem czy ktoś się przyjdzie przyznać. Twój dylemat wygląda tak: - Zaznaczę TAK (przyznam się do overstay) to ESTA zostaanie odrzucona, wiza B1/B2 jest droższa i nie jest pewne że ją otrzymam - Zaznaczę NIE, ESTA zostanie przyznana, a na granicy wyjdzie, że jednak mają w systemie ten overstay, wówczas grozi ci zarzut o "material misrepresentation" czyli po naszemu "kłamstwo w celu wyłudzenia" - karą za to jest dożywotni zakaz wstępu do USA Nikt na forum za Ciebie tego dylematu nie rozstrzygnie. Nikt Ci żadnej gwarancji nie da. Nawet jak znajdziesz kogoś kto był na F1 i skłamał i nie wyszło na granicy to nie oznacza, że w Twoich papierach jest dokładnie to samo. 15 lat temu to 2009 - czyli CBP już było w pełni wyposażone w systemy do gromadzenia danych masowego o imigrantach po reformach George'a W Busha. Szanse, że to nie zostało "odnotowane" są niewielkie. Poza tym overstay overstayowi nie równy. Jeśli zostałaś po tych 60 dniach nie wiem o miesiąc czy dwa to może to jakoś przejdzie, ale jeśli zapisałaś się na roczny kurs i siedziałaś w USA 4-5 lat to też historia jest zupełnie inna bo wówczas nikt nie wierzy w to że siedziałaś tutaj nie pracując nielegalnie
  5. Nie jest to możliwe - na 100% w przypadku osoby zamężnej.
  6. Podsumowując: ślub przed rozmową i dopisanie do sprawy przed rozmową w Amabasadzie upraszcze i skraca sprawę znacząco. Masz jeszcze na to czas
  7. Wiza o którą się ubiegasz przysługuje osobom poniżej 21 lat i stanu wolnego. Pytasz czy jest ktoś na forum kto złamał OBA te kryteria i poszedł na spotkanie z konsulem opłaciwszy badania u lekarza i zapłaciwszy za wizę stracił te dwa tysiące złotych? Wszyscy ci na forum piszemy - może za mało wyraźnie TA WIZA CI SIĘ NIE NALEŻY i JEJ NIE DOSTANIESZ. Jeśli bardzo chcesz być profesjonalnie upewniona w naszym poglądzie to umów się do prawnika, który specjalizuje się w wizach do USA, opłać profesjonalną konsultację - pewnie z 1000 - 2000 zł i wtedy uzyskasz potwierdzenie naszych słów ale może będzie ono bardziej wiarygodne dla Ciebie bo nie będzie "za darmo"
  8. Dzięki za update! To czasami cenniejsze dla przyszłych czytających niż porady. Odwoływałeś się na TRIP od negatywnej ESTy? Czy odpuściłeś i od razu udałeś się po B1/B2? Admnistrative processing to lepsze niż odmowa bezpośrednio - znaczy się byłeś przekonywujący na rozmowie. AP kończy się różnie i to jest zawsze bardzo indywidualna sprawa. Czasami historie z AP są bardzo randomowe - np. nazywasz się tak samo jak ktoś poszukiwany i generalnie muszą sprawdzić wpierw (to raczej nie jest Twój case). Jeszcza raz dzięki za powrót na forum i przedstawienie ciągu dalszego historii!!
  9. Nie wiem. Najprościej to przewieźć jako bagaż podręczny. Z wysyłaniem widziałem na innych forach problem jest z deklarowaniem wartości. Jaką wartość zadeklarujesz? 700 zł? To pewnie ci oVATują niezależnie czy rozpakowane czy zapakowane. (Tam limit jest chyba 22 EUR). A jak zaniżysz wartość do np 10 EUR to istnieją firmy i ludzie się skarżą na takie przypadki, że paczka "ginie" i wypłacają ci 10 EUR. I tak źle i tak nie dobrze. Jakby to było proste przesłać towar zakupiony w amerykańskim bestbuy do Polski i ominąć VAT i opłaty celne to czemu by tego masowo ludzie nie robili? A jak zapłacisz VAT to cena staje się taka sama jak w Polsce (700zł + 30-50 dolarów za przesyłkę (ok 150 zl) + 23% x 850 (VAT się liczy od kosztów zakupu +kosztów transportu)). Poza tym cena w bestbuy - owe 700zl pewnie nie uwzględnia 7-10% podatku od sprzedaży. Podsumowując: jak będziesz na wakacjach lub z wizytą w USA to jak kupisz te słuchawki to pewnie je przewieziesz i twój zysk. Kupno zdalne, opłacenie transportu i przesyłki - to chyba skórka nie warta wyprawki.
  10. Opłata za wizę emigracyjną wynosi bodajże $325, którą trzeba uiścić przed spotkaniem. Ona nie zostanie zwrócona.
  11. Obecnie Apple udziela rocznej worlwide gwarancji. W dokumencie gwarancyjnym nie ma ograniczeń co do kanału sprzedaży. https://store.apple.com/Catalog/Images/worldwidewarranty.html
  12. W sensie czy do więzienia pójdziesz? Nie. Czy zwrócą ci opłaty, które poniosłaś aby na taką wizytę się umówić? Też nie.
  13. Ok. Rzeczywiście z niego wynika, że można być zwolnionym z wizyty w konsulacie. Całe życie się uczę
  14. Chyba aby udać się na to spotkania musiałaby Pani opłacić opłatę wizową. Szkoda na to pieniędzy.
  15. Tak, aczkolwiek to by jeszcze trzeba było sprawdzić dokładnie bo ten wiek 21 lat może być "postarzany" o to jak długo petycja czekała w kolejce (ale to było pewnie około 1 roku - to nie jest równoważne z czasem czekania na zatwierdzenie). Więc pewnie 25 lat i tak czyni Ciebie nieuprawnioną do tej wizy ale fakt nie bycia stanu wolnego wyklucza Ciebie na 100%.
  16. To co napisałem - mama jest sponsorowana a twoja wiza jest pochodna tylko - warunkiem aby dziecko otrzymało pochodną wizę jest aby było młodsze niż 21 lat i było stanu wolnego
  17. To znaczy, że babcia sponsorowała twojego tatę/mamę w kategorii "zamężne/żonate dziecko", a ty de facto nie byłaś sponsorowana a jedynie byłaś podczepiona do sponsorowania (zapewne miałaś wtedy mniej niż 21 lat). Niezależnie od wieku Twojego dzisiaj i możliwości różnych sztuczek "postarzania" wieku dostępności wizy dla Ciebie to poprzez wzięcie ślubu wykreśliłaś się z grona osoób, którym taka "pochodna" wiza by się należała. Czyli w tej petycji wizy emigracyjnej nie dostaniesz. Jakbyś ślubu nie wzięła też nie byłoby to pewne że ją dostaniesz (możesz być po prostu za "stara" - bardzo przepraszam za takie słowa). Jakie masz szanse na rodzinną emigrację. Tata / mama muszą tą wizę odebrać, wykorzystać i wyemigrować do USA. Po 5 latach przysługuje im prawo naturalizacji. Jako obywatel USA mogą zasponsorować Ciebie i twojego małżonka w kategorii "zamężna córka" - czas oczekiwania na zieloną kartę w tej kategorii to około 15-16 lat na dzisiaj. Czyli poprzez sponsorowanie rodzinne masz szansę najwcześniej wyjechać do USA za 22-23 lata
  18. Nie słyszałem o tym że wizę B1/B2 można uzyskać bez wizyty w ambasadzie jeśli się posiadało wizę J1. Prawdą jest że można ją uzyskać (albo można było ją uzyskać) jeśli się posiadało wizę B1/B2. Możesz się podzielić linkiem wysłanym przez ambasadę abyśmy go skomentowali? Dzisiaj wystąpienie o wizę B1/B2 to praktycznie zapalenie się czerwonej lampki od razu jeśli wybierasz wizę b1/b2 a nie ESTA Występując o tą wizę z założenia musisz przygotować odpowiedź na pytanie "dlaczego 90 dni na wizytę turystyczną w USA ci nie wystarcza"
  19. Nie wiem jak to jest weryfikowane przy prawyborach. Do wyborów rejestrowałem się ostatnio przez DMV przy odnawianiu prawa jazdy. W procesie chcieli abym wysłał zdjęcie strony z paszportu albo zdjecie aktu urodzenia albo certyfikatu naturalizacyjnego. Tyle, że robiłem REALID - nie wiem jakby to wyglądało przy zwykłym DL. Więc jakoś to sprawdzali ale to rzeczywiście pole do nadużyć jest. Chyba łatwiejsze nadużycie jednak (niż głosowanie nie-obywateli) to "głosowanie w dwóch stanach". Tutaj każdy stan organizuje te wybory całkowicie niezależnie i nikt nie wyszukuje "duplikatów". Wyobrażam sobie że mieszkając na pograniczu CA i Nevady np mając dom w CA i rejestrując się w CA jako głosujący a mając kolegę w Nevadzie i zapisując się do NRA z jego adresu w Nevadzie mógłbym próbować zarejestrować się z legitymacją NRA w Nevadzie jako głosujący.
  20. Przy wjeździe ojciec zobowiązuje się zostać rezydentem podatkowym USA deklarującym rządowi USA dochody z całego świata i jeśli trzeba płacącym podatki od tego w USA (to dla niektórych może być bariera nie do przeskoczenia).
  21. Jak rodzic nie wyjedzie (który był szczęśliwym wygranym na loterii) to ty zielonej karty nie dostaniesz
  22. Przenieś się na jakiś czas do Alabamy, Luizjany albo Wisconsin, o West Virignii nie wspomnę. Szybko zatęsknisz za "równaniem w dół" To rok El Nino - to dlatego jest taka pogoda i dlatego psychika siada. Za rok będziemy mieć słońce o tym czasie
  23. To jak się pospieszycie ze ślubem to jeszcze możesz ją dopisać. Praktycznie możesz ją dopisać do ostatniej chwili przed rozmową w ambasadzie
  24. Przymusu ewaluacji nie ma - wszystko zależy od pracodawcy. Ja do dzisiaj nie zewaluowałem dyplomu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...