Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ilon napisał:

A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? :) 

No to zostaje naleweczka na zabicie bakterii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, ilon napisał:

A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? :) 

Ja się w tym roku pochorowalam przed świętami, mogłam konkurować z Rudolfem o czerwony nos. Już nie pamiętam kiedy tak ostatni raz cierpiałam. Teraz już jest dobrze. Ikonka pij herbatkę z miodem i cytryną, bierz witaminki i szybko powracaj do zdrowia. Szczęśliwego Nowego wszystkim życzę!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wszyscy o choróbskach to i ja coś dołożę: syn rzyga, mąż ma sraczkę, ja póki co tylko bóle w kościach :( Mąż prawdopodobnie z pracy wirusa przywlókł. Jeśli wierzyć kolegom z pracy jest to wyjątkowo krótka choć i wyjątkowo upierdliwa choroba. Mam nadzieję że do jutra będziemy w stanie w miarę normalnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim chorybzdom bardzo współczuję bo sama to przechodziłam w zeszła Wielkanoc i życzę szybkiego powrotu do sprawności i zdrowia :)

Co do Nowego Roku i podsumowań/postanowień... Rok temu zrobiłam listę zadań na ten rok i wywiazałam się prawie ze wszystkich, jestem z wyniku bardzo zadowolona zwłaszcza że w szkole na lekcji przedsiębiorczości usłyszałam, że “dobry plan wypala w 50%”, ja swój zrealizowałam w 90%. Na resztę po prostu nie miałam wpływu. To był rok bardzo intensywny, sporo się działo, tak jak przewidywałam rok temu. Niestety niektórych rzeczy nie dalo sie przewidzieć, jak np październikowy huragan ze skutkami którego do dzisiaj walczymy i ktory nam pokrzyżował wiele planów. Końcówka roku przyniosła stratę i rozgoryczenie, ale w 2019 wchodzę z nadzieja i nowymi zadaniami do wykoniania. Ja zakładam, że to od nas zależy jaki będzie ten przyszły rok, planuję w nim odprężyć się, zwolnić, ustabilizować, odpoczać. Rok 2019 zaczynam rozmowa o Green Card. Potem zamierzam Znaleźć pracę która pokocham, urzadzić nowy dom, pojechać do Polski w lipcu, adoptować drugiego psa, kupić nowe auto, wyjechać na wakacje, wrócić na siłownię :) to plany bardziej przyziemne niż te które miałam w 2017 ale jestem o wiele bardziej podekscytowana ich realizacja niż rok temu :)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...