Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, katlia napisał:

Tez zauwazylam ze ceny owocow i warzyw w tych sklepach prowadzonych przez imigrantow (ja chodze do Rosjan) sa nie tylko konkurencyjne ale i nizsze. 

A to ciekawa dedukcja. ;)

Czy mozesz podac przyklad konkurencyjnej - wyzszej ceny?  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei obserwuje, że takie "warzywniakowe sklepy" prowadzone przez emigrantów mają przeważnie niskie ceny, świeże produkty ale te produkty są do użycia dzisiaj lub jutro. One są na granicy "przejrzenia" (nie wiem czy takie słowo jest poprawne). W sensie np kupisz pomidory to one są ok na ten dzień wieczór (wręcz idealne), ale już jutro czy pojutrze to znaczna ich część będzie zepsuta. To samo z wszystkim innym: owocami np. Nie wiem czy oni je jakoś sztucznie przyspieszają aby były super dojrzłe czy skupują na granicy ważności (wtedy ceny są niskie) i starają się bardzo szybko upłynnić. Tak więc strategia kupowania u nich dla mnie polega tylko na kupowaniu "na dzisiaj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skad te Twoje "emigranty" biora towar.

Zwroc uwage ze tenprzykladowy pomidor kupiony w superhipermarkecie bedzie lezal nawet miesiac. Bywa ze wewnatrz zaczyna rosnac od nowa. Domyslasz sie dlaczego?

Pomidor dojrzaly, zerwany z mojego krzaka na moim ogrodku po dwoch dniach tez bywa do wyrzucenia. Domyslasz sie dlaczego?

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, andyopole napisał:

Nie wiem skad te Twoje "emigranty" biora towar.

Zwroc uwage ze tenprzykladowy pomidor kupiony w superhipermarkecie bedzie lezal nawet miesiac. Bywa ze wewnatrz zaczyna rosnac od nowa. Domyslasz sie dlaczego?

Pomidor dojrzaly, zerwany z mojego krzaka na moim ogrodku po dwoch dniach tez bywa do wyrzucenia. Domyslasz sie dlaczego?

Biora towar z malych farm stosunkowo nie daleko ktore sa za male na kontrakty z supermarketami. Dowoza kilka razy w tygodniu. Tak przynajmniej jest u moich Rosjan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, katlia napisał:

Biora towar z malych farm stosunkowo nie daleko ktore sa za male na kontrakty z supermarketami. Dowoza kilka razy w tygodniu. Tak przynajmniej jest u moich Rosjan. 

Tak to mniej wiecej wyglada. Gdy mieszkalem w Beaverton OR byl tam "ruski" sklep sprzedajacy przepyszne, pachnace pomidory pomidory pochodzace wlasnie z malych farm (tez ruskich).

Nota bene, wlasnie teraz mieszkam wsrod tych farm. Mam dostep do takich wlasnie warzyw, swiezych I pachnacych, nie pedzonych chemicznie.

Zniknely tylko moje ulubione truskawki w jednej z farm. Byly do wyboru takie piekne. jednowymiarowe o smaku dykty i takie byle jakie, roznych dcieni ale pieknie pachnace  I smaczne. W ubieglym roku zajezdzam na zakupy a oni dyplomatycznie stwierdzili ze tych "moich" truskawek juz nie bedzie. Potem, przejezdzajac samochodem dojrzalem ze w tym miejscu rosna dorodne krzaki marychy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, andyopole said:

dojrzalem ze w tym miejscu rosna dorodne krzaki marychy

Business in business :) pogratulowac elastycznosci przestawienia sie na bardziej dochodowe zajecie. Pewnie popyt wiekszy, wiec trzeba odpowiedziec na zapotrzebowanie klientow :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczelo sie. Wlasnie nam obwiescili furlough 1 dzien w tygodniu, zaczynajac od przyszlego tygodnia. Najciekawsze jest to, ze sie to moze finansowo oplacac, bo ponoc mamy zlozyc wnioski i rzad/stan ma doplacac $600 tygodniowo za ten jeden dzien. Brzmi dziwnie, ale zobaczymy jak to pojdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, barnclose napisał:

No i zaczelo sie. Wlasnie nam obwiescili furlough 1 dzien w tygodniu, zaczynajac od przyszlego tygodnia. Najciekawsze jest to, ze sie to moze finansowo oplacac, bo ponoc mamy zlozyc wnioski i rzad/stan ma doplacac $600 tygodniowo za ten jeden dzien. Brzmi dziwnie, ale zobaczymy jak to pojdzie.

Poszedlem do bossa podsunac mu ten fantastyczny sposob zaoszczedzenia na funduszu plac a tu sie okazalo ze on juz wzial $100k zapomogi za to ze nas nie pozwalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...