Chciałem Powiedzieć Że...

[katlia]

5 minut temu, mcpear napisał:

Też nie wiem co jest słuszne, też jestem wrogiem nabijania na pal, ale wydaje mi się, że machnięcie ręką i przejście do porządku dziennego bez znaczących kar finansowych jakoś kłóci się z moim wyobrażeniem co jest słuszne. 

Kary w USA czesto nie maja duzo wspolnego z tym co jest sluszne... i moje podejscie "it's all good" bylo troche sarkastyczne. Bardziej serio, te pozary to jest prawdziwa tragedia... tylko niestety z wielu powodow, nie pierwsza taka i nie ostatnia. Szukajac domow w CA, zawsze biore pod uwage bliskosc wzgorz/lasow, latwosc ewakuowania z powodu trzesienia ziemi, pozarow lub mudslides itp. To jest cena zycia w tym przeslicznym stanie. 

[andyopole]

10.40 rano. Widok z mojego okna. Jako tako jest w domu. Na zewnątrz nie ma czym oddychać. Rano zrywalem pomidory a ręce miałem brudne jakbym kopał ziemniaki.

Edytowane 12 Września 2020 przez andyopole

[Roelka v.2]

44 minutes ago, andyopole said:

10.40 rano. Widok z mojego okna. Jako tako jest w domu. Na zewnątrz nie ma czym oddychać. Rano zrywalem pomidory a ręce miałem brudne jakbym kopał ziemniaki.

Trzymajcie sie. :/

Jakby tego wszystkiego bylo malo, Stany Zjednoczone ZNOWU płoną. Eh.

[pelasia]

2 godziny temu, andyopole napisał:

10.40 rano. Widok z mojego okna. Jako tako jest w domu. Na zewnątrz nie ma czym oddychać. Rano zrywalem pomidory a ręce miałem brudne jakbym kopał ziemniaki.

Trzymaj się Andy. U nas snieg trochę sprawę poprawił i nie czuć jakby ktoś ognisko pod oknem robił, ale podobno to tylko spowolnilo sprawę na okolo2 tyg. Teraz już nie ma prognozy deszczu więc bedzie gorzej. Nawet gdy moj dom byl budowany w latach 1940, to i tak mi się nie uśmiecha budowania nowego od zera. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.

[andyopole]

Godzinę temu, pelasia napisał:

Trzymaj się Andy. U nas snieg trochę sprawę poprawił i nie czuć jakby ktoś ognisko pod oknem robił, ale podobno to tylko spowolnilo sprawę na okolo2 tyg. Teraz już nie ma prognozy deszczu więc bedzie gorzej. Nawet gdy moj dom byl budowany w latach 1940, to i tak mi się nie uśmiecha budowania nowego od zera. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Najbliższy las mam w odległości kilkunastu mil więc pożar mi raczej nie grozi. Tylko ten smród i zaczerwienione oczy dokuczają. Na poniedzialek po południu obiecują shower, zobaczymy. 

[katlia]

Mimo powietrza, ladnie u Ciebie, Andy...

[andyopole]

2 godziny temu, katlia napisał:

Mimo powietrza, ladnie u Ciebie, Andy...

Dziękuję! Aż musiałem do fotki wrócić i popatrzeć co tam takiego ładnego. 

[andyopole]

Niedzielny poranek. Proszę nie regulować odbiorników. Taka jest widoczność. 

[haneczka019]

Ooo matko Andy !!! Przecież oddychanie tym powietrzem to zabójstwo dla płuc .

[andyopole]

3 minuty temu, haneczka019 napisał:

Ooo matko Andy !!! Przecież oddychanie tym powietrzem to zabójstwo dla płuc .

No wlasnie, chyba skoknę po fajki na cpn...