ilon Napisano 26 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2018 Jak zwykle Ilonka spozniona. Mam nadzieje, ze mieliscie mile swieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olmeca Napisano 26 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2018 Około 18 czasu lokalnego w końcu przestał boleć mnie łeb po wczorajszym spotkaniu rodzinnym. Aktualnie czekam, aż ciąża spożywcza wreszcie ze mnie zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilya_ Napisano 29 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilon Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chargingbull Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 19 minut temu, ilon napisał: A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? No to zostaje naleweczka na zabicie bakterii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pelasia Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 48 minut temu, ilon napisał: A ja mam powtorke z dwoch lat temu. Oczywiscie zaraz po swietach sie pochorowalam. Mialam nadzieje, ze sie wykuruje do dzis, ale niestety nie dalam rady. Wam kochani forumowicze zycze szampanskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Jakies postanowienia? Podsumowania tego roku? Ja się w tym roku pochorowalam przed świętami, mogłam konkurować z Rudolfem o czerwony nos. Już nie pamiętam kiedy tak ostatni raz cierpiałam. Teraz już jest dobrze. Ikonka pij herbatkę z miodem i cytryną, bierz witaminki i szybko powracaj do zdrowia. Szczęśliwego Nowego wszystkim życzę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Skoro wszyscy o choróbskach to i ja coś dołożę: syn rzyga, mąż ma sraczkę, ja póki co tylko bóle w kościach Mąż prawdopodobnie z pracy wirusa przywlókł. Jeśli wierzyć kolegom z pracy jest to wyjątkowo krótka choć i wyjątkowo upierdliwa choroba. Mam nadzieję że do jutra będziemy w stanie w miarę normalnie funkcjonować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Ja zdrowa (odpukac) wiec zycze wam krotkich chorob -- i wspanialego 2019. Dla mnie 2018 byl zupelnie OK, mimo paskudnej polityki na calym swiecie, i mam nadzieje ze nastepny rok tez bedzie przynajmniej OK. Happy New Year, kochani! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patipitts Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Wszystkim chorybzdom bardzo współczuję bo sama to przechodziłam w zeszła Wielkanoc i życzę szybkiego powrotu do sprawności i zdrowia Co do Nowego Roku i podsumowań/postanowień... Rok temu zrobiłam listę zadań na ten rok i wywiazałam się prawie ze wszystkich, jestem z wyniku bardzo zadowolona zwłaszcza że w szkole na lekcji przedsiębiorczości usłyszałam, że “dobry plan wypala w 50%”, ja swój zrealizowałam w 90%. Na resztę po prostu nie miałam wpływu. To był rok bardzo intensywny, sporo się działo, tak jak przewidywałam rok temu. Niestety niektórych rzeczy nie dalo sie przewidzieć, jak np październikowy huragan ze skutkami którego do dzisiaj walczymy i ktory nam pokrzyżował wiele planów. Końcówka roku przyniosła stratę i rozgoryczenie, ale w 2019 wchodzę z nadzieja i nowymi zadaniami do wykoniania. Ja zakładam, że to od nas zależy jaki będzie ten przyszły rok, planuję w nim odprężyć się, zwolnić, ustabilizować, odpoczać. Rok 2019 zaczynam rozmowa o Green Card. Potem zamierzam Znaleźć pracę która pokocham, urzadzić nowy dom, pojechać do Polski w lipcu, adoptować drugiego psa, kupić nowe auto, wyjechać na wakacje, wrócić na siłownię to plany bardziej przyziemne niż te które miałam w 2017 ale jestem o wiele bardziej podekscytowana ich realizacja niż rok temu Sent from my iPhone using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patipitts Napisano 31 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Aha, zapimniałabym, wszystkiego dobrego w nowym, 2019 roku wszystkim forumowiczom! Niech spełnia sie Wasze plany i życzenia na ten rok i niech jak najwiecej rzeczy sie układa po Waszej mysli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.