Skocz do zawartości

DV-2019 Wylosowany / Nie wylosowany


DV-2019 WYLOSOWANY / NIE WYLOSOWANY   

205 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zostałeś/aś wylosowany/a w loterii DV-2019 ?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Xarthisius napisał:

No to jak B1/B2 to panszczyzna, to co Ty powiesz na zielona karte?! Kaza meldowac kazda zmiane adresu jak za komuny, pobieraja haracz przez zbojecki irs, kwiat mlodziezy wysylaja gdzies na kraniec Swiata na pewna smierc tylko po to zeby cene benzyny utrzymac. A jak juz Cie do cna wycyckaja, to na koniec moga stwierdzic, ze sie niemoralnie prowadzisz i odeslac do domu w skarpetkach... Ja bym powaznie rozwazyl czy jest sens kontynuowac proces DV w tym wypadku.

Malo tego, kaza sie przyznawac do kunt zagramanicznych, a jak nie to 5 lat w kiciu, czlowiek po pijaku jezdzic nie moze bo a nuz go deportuja, jak pieciolatek do panstwowego przedszkola pojdzie to potrzeba zgody dyrektora zeby z nim na wakacje w trakcie roku szkolnego pojechac. Komuna Panie, gorzej niz za Gomolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

ja bym przeprowadzil jakas sade z mila checia i popytal ludzi, ktorzy sa za - " po co im zalezy na zniesieniu obowiazku wizowego ? "

wg mnie kazdy kto ma dostac promese wizowa w ambasadzie dostanie ja bez problemu i nie trzeba sie niczego bac...co pokazuje swietnie to forum: ludzie uczciwi, moze z jakims malym strachem ida do ambasady bo boja sie jakis tam pytan, ale potem sami sie z tgo smieja i ten swistek dostaja........a nawet jak ludzie nie sa uczciwi to sa do rozmowy przygotowani....

jak rowniez poakzuje to forum 99 % przypadkow "niedostania promesy wizowej" wiaze sie "zawsze" z czyms, z jakims [osmiele sie napisac] przekretem - czy to zyciowym [praca tymczasowa i ewidentnie widac, ze wzieta tylko po to aby pokazac w ambasadzie, ze tak kur....mam robote, jestem zatrudniony], czy to ktos z rodziny siedzi na nielegalu, czy tam moze ktos z rodziny kiedys tam byl i przesiedzialo mu sie te 13 lat, a mial byc 6 miechow,....  

urzednicy w wiekszosci przypadkow widza czy ktos jest kombinatorem

Duzo ludzi mowi, ze "oo tak, wreszcie zniosoo te wizy i bede mogl latac"....stary: przeciez ty mozesz juz teraz latac...jezeli spelniasz warunki, ktore sa znikome [wg mnie]...bo to tylko przywiazanie do kraju...idziesz do ambasady, dostajesz wlepke i latasz sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ilya_ napisał:

ja bym przeprowadzil jakas sade z mila checia i popytal ludzi, ktorzy sa za - " po co im zalezy na zniesieniu obowiazku wizowego ? "

wg mnie kazdy kto ma dostac promese wizowa w ambasadzie dostanie ja bez problemu i nie trzeba sie niczego bac...co pokazuje swietnie to forum: ludzie uczciwi, moze z jakims malym strachem ida do ambasady bo boja sie jakis tam pytan, ale potem sami sie z tgo smieja i ten swistek dostaja........a nawet jak ludzie nie sa uczciwi to sa do rozmowy przygotowani....

jak rowniez poakzuje to forum 99 % przypadkow "niedostania promesy wizowej" wiaze sie "zawsze" z czyms, z jakims [osmiele sie napisac] przekretem - czy to zyciowym [praca tymczasowa i ewidentnie widac, ze wzieta tylko po to aby pokazac w ambasadzie, ze tak kur....mam robote, jestem zatrudniony], czy to ktos z rodziny siedzi na nielegalu, czy tam moze ktos z rodziny kiedys tam byl i przesiedzialo mu sie te 13 lat, a mial byc 6 miechow,....  

urzednicy w wiekszosci przypadkow widza czy ktos jest kombinatorem

Duzo ludzi mowi, ze "oo tak, wreszcie zniosoo te wizy i bede mogl latac"....stary: przeciez ty mozesz juz teraz latac...jezeli spelniasz warunki, ktore sa znikome [wg mnie]...bo to tylko przywiazanie do kraju...idziesz do ambasady, dostajesz wlepke i latasz sobie.

 

Ci wszyscy, ktorzy kiedykolwiek dostali odmowe wizy i tak beda musieli zasuwac do konsulatu. Malo ktory o tym wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiza wczoraj przyznana w Hong Kongu :)   

Sprawdzenie dokumentów i samo interview to niecała godzina, łatwa procedura ogólnie (jeśli ma się wszystkie wymagane dokumenty)  ... poprosili mnie tutaj tylko o dodatkowy dokument - employment letter (co jest norma w HK), a o co pewnie nie proszą w Polsce. 
Czekanie na paszport teraz... 


Ps. Jestem ciekawa doświadczeń osób które miały rozmowy w innych krajach! 

M  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Chcialbym zapytac o jedna kwestie - na lotnisku w Chicago oficer imigracyjny przyjal od nas dokumenty, ale nie chcial plytki ze zdjeciem (mojej i zony) - na pytanie czy potrzebuje powiedzial ze nie. Czy ktos z Was ma jakies doswiadczenia w tej kwestii? Cos sie zmienilo?

pozdr

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam wizę B1/B2 od 5 lat, w tym czasie byłem w USA 2 razy na wakacjach, ale odpowiedź po co zależy mi na zniesieniu obowiązku wizowego jest prosta:

160 USD x 4 członków rodziny = 2430 zł

wycieczka do Warszawy (paliwo + autostrada) = 400 zł

Dzień urlopu na to poświęcony - bezcenny

 

Naprawdę wolałbym te pieniądze przepierdzielić na dzieciaki w disneylandzie będąc już na miejscu i pobyć w USA dzień dłużej, niż wyrzucać w błoto bo tym jest dla mnie opłata wizowa. Oczywiście zaraz posypią się komentarze w stylu - nie stać Cię na wizę, to na wakacje w USA tym bardziej, ale to nie chodzi o to na co mnie stać a na co nie. Zjeździłem pół świata i wakacje w USA były najdroższymi ever, ale uważam, że były warte tych pieniędzy, bo kraj ma naprawdę dużo do zaoferowania (jak tylko się wyjedzie z dużych miast które są obrzydliwe może z wyjątkiem SF). Ale nadal sposobów na wydanie 3000 zł w dużo przyjemniejszy sposób na miejscu (zasilając tym samym gospodarkę USA) mam co najmniej 1000. A z pewnością wiele osób z wakacji w USA zrezygnuje, bo jak zaczną liczyć koszty i wyjdzie im na to, że same wizy kosztują tyle co budżetowe wakacje w Chorwacji albo Bułgarii dla całej rodziny. I to jest powód, dla którego chciałbym, żeby obowiązek wizowy został zniesiony.

 

Ratuje ich tylko to, że wiza mimo iż droga jest ważna 10 lat. W Rosji nie byłem nigdy mimo, że bym chciał, bo wkurza mnie sam fakt, że wiza mimo iż trochę tańsza jest jednorazowa a proces jej uzyskania bardziej skomplikowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, winetou napisał:

Ratuje ich tylko to, że wiza mimo iż droga jest ważna 10 lat. W Rosji nie byłem nigdy mimo, że bym chciał, bo wkurza mnie sam fakt, że wiza mimo iż trochę tańsza jest jednorazowa a proces jej uzyskania bardziej skomplikowany.

Proces ktory wydaje sie skomplikowany, bo i tez tak jest wszedzie opisany, w rzeczywistosci jest prosty. Ubezpeczenie, aplikacja, paszport, to tak jak wszedzie.

Najbardziej ludzi zniecheca wymog tego "zaproszenia"... A tutaj trzeba tylko mentalnie wrocic do komuny... i zrozumiec, ze to "zaproszenie" to typowy pic a wode... Ot, dodatkowy wydatek. Mozna go wyrobic online za jakies 50zl i dostac w mailu w kilka minut. I to wszystko. Ludzie zachodni sie czesto spinaja, ze jak to? - zaproszenie jest wystawione na hotel w którym nie bede?, w miescie do ktorego sie nawet nie wybieram?, to przeciez klamstwo?!?

Mój znajomy jak pierwszy raz wyrabial to tez chcial wszystko perfekcyjnie... Oddzielne zaproszenia od oddzielnych hoteli, itp. Jedna data mu sie nie zgodzila, pani w biurze obslugi  (bo to konsulat na pewno nie byl) przewrocila oczami, na niego nakrzyczala, kazala mu wejsc na strone internetowa na telefonie, podac dane osobowe, date wlotu i wylotu, i pieknie opieczatkowany oficjalnie wygladajacy dokument wystawiony na nieznany hotel przyszedl w kilka sekund.... Welcome to Russia... :)

Wiza jest niestety tak jak piszesz jednorazowa, i jest tez droga, zwlaszcza jesli sie robi ekspresowo. Mi w zeszlym roku wyszlo niewiele mniej niz mnie kosztowala B2 do USA... ale kraj warto odwiedzic.

A co do kosztow B2, no... to co tu dodac? Rodzina zawsze bedzie droga, czy przy aplikacji, czy na miejscu. Tutaj pewnie wiekszosc osob placila w swoim czasie tylko za siebie, a do konsulatu jechala nie autostrada, ale PKS-em... zatem koszt, zwlaszcza po latach, jest nieodczuwalny. Zawsze mozna tez malych skasowac jak juz urosna i wejda na rynek pracy, polowa sie zwroci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
8 hours ago, Kriskross said:

Czy po rozmowie w ambasadzie i mając już w paszporcie wizę imigracyjną można wjechać do USA na wizie turystycznej albo w ramach visa waiver nie rozpoczynając procesu imigracyjnego?

Nie mam na poparcie tego zadnego linka, ale IMO wszystkie wizy nieimigracyjne, ktore masz w paszporcie, w momencie otrzymania wizy imigracyjnej, zostaja uniewaznione (cancelled without prejudice - CWOP). Czasem laskawie przybija stepelek CWOP, a czasem nie, ale na granicy IO pewnie bedzie je widzial jako anulowane.

Z VWP jezeli masz drugi paszport nie mam pojecia, ale w teorii powinni Cie i tak odnalezc w systemie  po danych biometrycznych. Zeby sie potem przypadkiem nie okazalo, ze przekraczajac granice na NIV/VWP rezygnujesz z wizy imigracyjnej... Po co ryzykowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...