Skocz do zawartości

Przeprowadzka do USA - czy jest sens?


ajlo19

Rekomendowane odpowiedzi

@agatenka dziekuje za wskazowki, juz sie rozeznalam w grupach, ale jeszcze do nikogo nie pisalam, teraz juz widze, ze to bardzo popularne rzeczywiscie, moze przy okazji kogos poznam:) dzwoinilam do daycare polecone przez nowa znajoma i miejsca mieli, w after school program tez.@katlia dziekuje za komentarz. W moim przypadku z moim wyksztalceniem/doswiadczeniem i poziomem jezykowym (w moim mniemaniu) znalezienie pracy to jak wygrana na loterii.

Sent from my G60 using Tapatalk

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ajlo19 napisał:

@agatenka dziekuje za wskazowki, juz sie rozeznalam w grupach, ale jeszcze do nikogo nie pisalam, teraz juz widze, ze to bardzo popularne rzeczywiscie, moze przy okazji kogos poznam:) dzwoinilam do daycare polecone przez nowa znajoma i miejsca mieli, w after school program tez.@katlia dziekuje za komentarz. W moim przypadku z moim wyksztalceniem/doswiadczeniem i poziomem jezykowym (w moim mniemaniu) znalezienie pracy to jak wygrana na loterii.

Sent from my G60 using Tapatalk
 

To super ze sa miejsca w after school i daycare. Carpe diem! Mam nadzieje ze prace dostaniesz, ze bedzie dobra, i ze dzieciaczki szybko sie przyzwyczaja do nowego trybu zycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ajlo19 co do Twoich moralnych dylematów to absolutnie nie czuj się winna, że chcesz pracować mając dzieci - dla dzieci jest bardzo ważne by mama była szczęśliwa i nie oszalała. A poza tym - nie chodzi przecież tylko o to w byciu matka żeby nakarmić i ubrać ale tez żeby być dla dziecka jakimś autorytetem - moja mama całe życie pracowała a ja wie turlałam po żłobkach, przedszkolach i świetlicach szkolnych i bardzo się czułam zaopiekowana przez mamę a do tego bardzo ją podziwiałam ze pracuje i łączy to z domem. Zawsze byłam dumna z niej, nawet jako 10letnie dziecko. Także nie martw się!! Łap prace :) tymbardziej jak znalazłaś Day care. Mój młody poszedł do Day care mając 8mc i ma się świetnie. Co prawda chodzi na pół dnia i popołudniu próbuje z nim pracować z domu co różnie wychodzi... ale jakoś dajemy radę. Prawie w ogóle nie płakał, był zachwycony usną otoczenia i obecnością rówieśników. Nadal karmie piersia, odciagam w pracy i na drugi dzień dostaje do żłobka. Także da się wszystko ogarnąć! Co do szkol to nie doradze, u nas w CA są zamknięte na jesienny semestr (w sensie nauka online) także wielu opcji nie ma. Wszystko zależy tez od pracodawcy - mój jest bardzo tolerancyjny, mój szef sam ma małe dzieci wiec rozumie ze czasem nie ma mnie przy komputerze bo np odwożę dzieci albo usypiam synka  itp.. dasz radę!!

  • Like 2
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MeganMarkle w głębi duszy chyba najbardziej właśnie na Twój post czekałam. Dziękuję za niego, dodał mi sił :) jeśli chodzi o moje wątpliwości związane z odesłaniem dzieci do żłobków, to nie z tym mam problem, a bardziej w związku z koroną. Że wiecie, siedź w domu a nie wysyłasz dzieci niewiadomo gdzie żeby się jeszcze zaraziły koroną. Ja w Polsce pracowałam nawet na macierzyńskim ;) (wróciłam na pół etatu a drugie pół urlop), mały poszedł do żłobka jak miał 7 miesięcy i nie było tam dzieci poniżej roku, córka chodziła do przedszkola, więc jestem ostatnią osobą, która miałaby jakiekolwiek obiekcje związane z pójściem do pracy. Inne kwestie wywoluja u mnie wątpliwości: czy w ogóle mówić pracodawcy o posiadaniu dzieci? Boję się, że przy pierwszej lepszej chorobie dzieci będzie jakiś problem:/ W Polsce NIGDY nie brałam L4 na dzieci - albo brałam urlop albo miałam mamę albo dzieliliśmy z mężem. Tutaj przynajmniej w tej firmie gdzie byłam na rozmowie, nie ma urlopu w pierwszym roku pracy. Jak to jest? Ludzie biorą po prostu bezpłatne dni czy jak? Nie zauważyłam, żeby ktokolwiek kogo znam miał rodziców w pobliżu. Nie chciałabym brzmieć jak ktoś kto już uważa za pewniak, że praca już w kieszeni, ale po prostu rozpatruję wszelkie ewentualne problemy:) dziękuję bardzo za pomoc

Sent from my Redmi Note 7 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ajlo19 napisał:

Tutaj przynajmniej w tej firmie gdzie byłam na rozmowie, nie ma urlopu w pierwszym roku pracy. Jak to jest? Ludzie biorą po prostu bezpłatne dni czy jak? 

Zalezy... mozna nie miec urlopu ale miec jakies tam sick days i national holidays, chociaz sa firmy/prace gdzie i tak pracujesz na 4th of July czy w Boze Narodzenie. Bezplatne dni nie byly mile widziane w firmie gdzie ja pracowalam gdzie tez nie bylo urlopu w pierwszym roku. (Natomiast od drugiego bylo sporo urlopu, wiec warto bylo tolerowac ten ciezki pierwszy rok.) 

Wypytaj sie dokladnie. Ja bym powiedziala ze mam dzieci, bo po co ukrywac. Ale przygotuj sie potem na pytanie czy masz zalatwiona day care, i kto bedzie sie dzieckiem opiekowac kiedy dziecko jest chore i nie moze byc w zlobku. (Kiedys znajoma zapytala sie wlasnie o to. Jej prawie-szefowa mowi, "a czy nie ma kogos poza toba kto mogl by sie zajac chorym dzieckiem?" Chodzilo o ojca i czy opieka dziecka zawsze spadnie na matke.) I tak przewaznie ma sie tak malo chorobowego tu, ze wiekszosc rodzicow przychodzi do pracy chorzy bo chca zaklepac wszystkie swoje dnie na dzieci. Niby pracodawcy tego nie lubia, itp., ale realistycznie nigdy nie bedziesz miala dosyc na siebie i na dzieci. 

Edytowane przez katlia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, ajlo19 said:

Tutaj przynajmniej w tej firmie gdzie byłam na rozmowie, nie ma urlopu w pierwszym roku pracy. Jak to jest? Ludzie biorą po prostu bezpłatne dni czy jak?

W większości takich firm ludzie przez ten cały rok pracują bez urlopu (nawet i bezpłatnego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...