Skocz do zawartości

Przeprowadzka do USA - czy jest sens?


ajlo19

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, katlia napisał:

No i mamy nastepnego eksperta zycia w USA ktory nie zyje w USA.... 

No i mamy następnego eksperta życia w Europie który nie żyje w Europie....

@Roelka v.2

W tym konkretnym momencie skupiłem się akurat na tym aspekcie. Nie znaczy to przecież, że tylko pod tym kątem oceniam ewentualne zyski i straty. A zarzucanie komuś dziecinności jak najbardziej brzmi jak uszczypliwość.

Tak oto podsumowując mamy podręcznikowy przebieg dyskusji na temat emigracji z PL do USA na tym forum. Jest osoba która przeciwstawia się stałym bywalcom głoszącym niemal wyłącznie negatywne opinie na temat USA. Po chwili forumowa elita zlatuje się na żer i padają komentarze o nie mieszkaniu w Stanach, zieleńszej trawie u sąsiada (zapominają, że to działa w obie strony), o tym, że właściwie mamy w kraju poziom życia taki, iż emigracja z powodów finansowych to abstrakcja itd. Kółko wzajemnej adoracji miażdży głupca który miał czelność mieć inne zdanie i ów głupiec nierzadko staje się ex-forumowiczem. Następuje błoga cisza, aż pewnego dnia gównoburza wybucha ponownie i karuzela szczęścia kręci się od nowa.

Dziękuję za uwagę.

Edytowane przez SuperTraveller
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spedzilam ostatnie 3 lata w Europie. Do tego forumowicze (w tam ja) mamy rodziny w Polsce i nie rzadko od rodzin dowiadujemy sie jak sie obecnie w Polsce zyje.

To nie jest tak, ze mieszkający w USA forumowicze stale tylko krytykują Stany i emigracje. Według mnie, mieszkańcy USA maja po prostu realistyczne podejście do zycia w tym kraju. Czy warto z Polski wyjeżdżać? Pewnie, ze tak, szczególnie w tych czasach. Tylko dlaczego ludzie chcą jechać do USA, ktore pod pewnymi względami jest jeszcze gorsze od Polski. Jesli Trump wygra wybory, to ta sytuacja sie dluuuuugo nie polepszy.

Moja sytuacja życiowa jest zdecydowanie lepsza od typowego początkującego imigranta. Nie muszę sie martwic o ubezpieczenie zdrowotne ani o koszta studiów. Obecnie studiuje tak jakby "za darmo". Ale mimo wszystko zdaje sobie sprawę jak cholernie drogie sa te dwa, w sumie bardzo ważne elementy życia. Dlatego każdemu potencjalnemu imigrantowi daje do zrozumienia, ze w USA trzeba bedzie sie liczyc z kosztami ktorych w Polsce po prostu nie ma. Inni forumowicze czesto wspominaja o kosztach zycia, kosztach wychowania dzieci, etc... Wszystko to ma na celu uświadomienie innym ludziom jak zycie w USA wyglada "od kuchni".

Gdyby nie praca mojego męża, to juz dawno bym go ciągnęła powrotem to Europy. Zresztą z mojej inicjatywy spędziliśmy ostatnie 3 lata w Niemczech.

Jesli chcesz poczytac o pozytywnych opiniach na temat zycia w USA, to zaloz osobny temat. Jestem pewna, ze KAZDY tutaj obecny bedzie mial cos dobrego do powiedzenia o USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SuperTraveller said:

No i mamy następnego eksperta życia w Europie który nie żyje w Europie....

E, piszesz jak dzieciak i nic o mnie nie wiesz. A wiec: mam mieszkanie w Warszawie, duzo rodziny. Ja i maz studiowalismy (osobno) we Francji, on mial dwie tury tam, w Bordeaux i w Paryzu; pracowal takze na Oxbridge i w Moskwie.  Firma meza wspolpracuje z grupami w Irlandii, Niemczech, Rosji, w Hiszpani i we Wloszech, zatrudnia we wszystkich tych krajach, wiec troche mamy rozeznanie o pensjach, kosztach zycia,i realiach profesjonalnych w Europie.  Sadzac po Twoich wypowiedziach to mam znacznie lepsze rozeznanie o zyciu w Europie niz ty o zyciu w USA.

Przyjedz, zobacz, i potem komentuj. Plac $2,500/miesiac za zlobek/day care dla 2 dzieci... $20,000 na rok za ubezpieczenie 3 zdrowych osob... $200,000 za studia na przecietnej publicznej uczelni dla 2 dzieci... a potem gadaj o kosztach zycia w USA vs. Europie. Gdzie ja mieszkam nie kupisz domu taniej niz pol miliona dolarow... musisz miec 2 samochody bo dostatecznej publicznej komunikacji nie ma. Moja mama wydaje $6,000 na miesiac za male mieszkanie w retirement community. I cieszy sie, ze to tak tanio! Bo ostatnie miejsce ktore sprawdzalysmy kosztowalo $9,000 na miesiac i wymagalo $250,000 deposit. 

Edytowane przez katlia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SuperTravellerprzesadzasz i niepotrzebnie się unosisz... możesz odkopać moje własne wypowiedzi z tego forum z 2017, kłóciłam się identycznie jak ty, jak to w PL wcale nie jest tak różowo bo przecież tak samo płacimy składki na ZUS i zdrowotne, bla bla... że wszyscy tu sobie żyją jak pączki w maśle w usa a psioczą i już zapomnieli jak w PL jest.. SERIO pisałam to co ty i te same osoby mnie wnerwialy, kzielu bodajże najbardziej :D A potem wyjechałam i zobaczyłam jak to jest tak od kuchni, w tym usa... i nie jest tak całkowicie różowo. I owszem; sporo rzeczy tu jest super, osobiscie wyjazdu nie żałuje i lubię ten kraj ale po prostu ludzie zawsze widza wyraźniej aspekty życia w kraju w którym żyją a nie tego z którego wyjechali, wiec się nie czepiaj i złap trochę dystansu. I już tu kiedyś przerobilismy wątek co nam się w usa podoba i bardzo długa lista rzeczy to była (zwłaszcza w Kalifornii! B)). Także spokojnie i na argumenty proszę... nie ma co się pienić ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kzielu napisał:

Ja to przede wszystkim nie czaje dlaczego Ci z nienajlepszymi zarobkami w PL uwazaja ze w US beda z jakiegos powodu mieli lepsze warunki zycia. Ta naiwnosc sie absolutnie w glowie nie miesci.

Bo Panie kolego, nie wiesz Pan, że "trawa po drugiej stronie jest zawsze bardziej zielona" ?
To jest brak umiejętności docenienia tego co się ma i brak doświadczenia życiowego. 

...bo ja słyszałem, że gdzieś tam jest lepiej.
... widziałem w telewizji.
... znajomi mi mówili, że...
Wszystkim którzy twierdzą, że w Polsce jest ta źle a za granicą jest miód malina proponuje wyłączyć telewizor i to forum, zabrać manatki i wyjechać. Wylewanie żalów na forum jeszcze nikomu nic nie dało. Mówię to z własnego doświadczenia - przesiedziałem trochę w Grecji.

A jeszcze jedno, najciekawsze jest to, że najczęściej buntują się tutaj osoby które za granicą nie były "ALE ONE SŁYSZAŁY".
Katlia na prawdę, jeżeli sądzisz, że życie na emigracji jest tak fajne i łatwe to zamiast pisać tutaj wypłać gotówkę bierz auto, samolot i hajziu do przodu (zwłaszcza teraz gdy covid)  

Edytowane przez qbacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SuperTraveller 

Mysle ze nikt nie neguje (lub malo kto) ze realnie sila nabywcza zarobkow w USA jest na wyzszym poziomie niz w Polsce i zapewne w wielu krajach w Europie. Forumowicze chca pokazac potencjalnym emigrantom realistyczny i dosyc krytyczny obraz zycia tutaj. Moim zdaniem takie spojrzenie powinno byc cenne dla ludzi, ktorzy mysla o wyjezdzie i pokazuje, ze po przyjezdzie nie musi byc tak kolorowo. Bo taka osoba defaultowo nastawiona jest super pozytywnie i otaczana niezbyt obiektywnymi bzdurami z youtuba czy hollywodzkich programow jak tutaj jest cudownie i normalnie kraina miodem i mlekiem plynaca.

Warto rozwazyc emigracje jesli ma sie solidny plan i motywacje (na jakich zasadach, za co, do kogo itp). Albo jak nie masz nic do stracenia.

Natomiast OP ma ustawione zycie w Polsce i juz ma sporo do stracenia, co czyni ten pomysl dosyc ryzykownym. Po prostu porbujemy jej uzyslowic realne konsekwencje tej potencjalnej decyzji :) 

  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie to jest najlepsze - pokazanie tej "bardziej szarej" rzeczywistości. Niż tylko utrzymywanie cukierkowej wizji , jak to w USA jest piknie, cudownie, i kazdy kto przyjedzie od razu ma bialy domek z bialym plotkiem, dwa nowe auta na podjezdzie :)

 

Ja sam jestem wlasnie w trakcie starania sie o GC, wiec wszelkie informacje - zwlaszacza te gorsze, sa jak najbardziej pomocne. Przekazuja informacje na co mam liczyc jak mi sie uda. Nie to ze jak przyjade, to wszystko dostane, tylko ze bedzie mnie to wszystko wiele kosztowac. 

A jestem z tych, ktorzy nie jada tam za pieniadzem ( choc licze na nie :P ) , ale za marzeniem - ktore wiem ze nie jest takie jak na filmach, ale chce sie przekonac. Mam w razie czego gdzie wrocic. Moze i jak sie uda, bedzie to mnie sporo kosztowalo ( przeprowadzka ) , ale wierzac w swoje umiejetnosci, wiem ze nie polegne od razu :)

 

 

 

Edytowane przez Sebol83
  • Like 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minutes ago, Sebol83 said:

I właśnie to jest najlepsze - pokazanie tej "bardziej szarej" rzeczywistości. Niż tylko utrzymywanie cukierkowej wizji , jak to w USA jest piknie, cudownie, i kazdy kto przyjedzie od razu ma bialy domek z bialym plotkiem, dwa nowe auta na podjezdzie :)

 

Ja sam jestem wlasnie w trakcie starania sie o GC, wiec wszelkie informacje - zwlaszacza te gorsze, sa jak najbardziej pomocne. Przekazuja informacje na co mam liczyc jak mi sie uda. Nie to ze jak przyjade, to wszystko dostane, tylko ze bedzie mnie to wszystko wiele kosztowac. 

A jestem z tych, ktorzy nie jada tam za pieniadzem ( choc licze na nie :P ) , ale za marzeniem - ktore wiem ze nie jest takie jak na filmach, ale chce sie przekonac. Mam w razie czego gdzie wrocic. Moze i jak sie uda, bedzie to mnie sporo kosztowalo ( przeprowadzka ) , ale wierzac w swoje umiejetnosci, wiem ze nie polegne od razu :)

 

 

 

I to jest z grubsza dobre podejscie. Powodzenia zycze!

  • Dziękuję! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, qbacki said:

Katlia na prawdę, jeżeli sądzisz, że życie na emigracji jest tak fajne i łatwe to zamiast pisać tutaj wypłać gotówkę bierz auto, samolot i hajziu do przodu (zwłaszcza teraz gdy covid)  

Nie bardzo moge bo wiekszosc mojej rodziny nie wyjedzie z USA wlasnie z powodu covida. Emigracji z powodow rodzinnych nie planujemy -- w koncu nie uwazam ze powody finansowe powinne byc glownych powodem ani imigracji do USA ani emigracji do Europy -- ale z innych powodow planujemy dluzsze pobyty (3-4 miesiace na raz) za granica, w tym w Europie, Azji i Ameryki Lacinskiej. I nigdzie tam samochod nie bedzie potrzebny :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...