Obywatelstwo- czas trwania procedury

[Anarion]

Dzień dobry,

Czy ktoś z Was ubiegał się ostatnio o obywatelstwo i może powiedzieć, jak długo w jego przypadku trwała cała procedura? (chodzi mi o czas od złożenia dokumentów do przysięgi)

Obserwując moich znajomych wiem, że jakieś 4 lata temu było to ok. 4 miesięcy, potem kolejki wydłużyły się do 8-10 miesięcy i zastanawiam się, jak to wygląda teraz.

Dzięki!

[andyopole]

We wrzesniu, po powrocie z Polski mam zamiar sie za to zabrac. Wtedy Ci powiem. 

[pelasia]

Andy, Ty juz od conajmniej 8 lat sie zabierasz 

[everden]

Ludki,

Na co Wam to obywatelstwo.... Podatki im chcecie płacić do końca życia....? Z GC można spokojnie żyć. JA z każdym dniem spędzonym w US dochodzę do wniosku że chyba jednak nie chcę ich citizenship.....:(

[katlia]

Godzinę temu, everden napisał:

JA z każdym dniem spędzonym w US dochodzę do wniosku że chyba jednak nie chcę ich citizenship.....:(

LOL... nawet rodowici Amerykanie dochodza do tego samego wniosku. 4 znajomych wyemigrowalo z USA w przeciagu ostatniego roku. Jende malzenstwo dostalo permanentna rezydencje w Grecji i beda mieszkac albo tam, albo gdzies we Wloszech. A kolega z zona wlasnie koncza budowe domu w Meksyku - San Miguel de Allende. Duzo Amerykanow tam sie przeprowadza. Sasiedzi serio rowazaja Kostaryke, sa w trakcie kupowania mieszkania nad morzem. So it goes...

[MikeB]

LOL... nawet rodowici Amerykanie dochodza do tego samego wniosku. 4 znajomych wyemigrowalo z USA w przeciagu ostatniego roku. Jende malzenstwo dostalo permanentna rezydencje w Grecji i beda mieszkac albo tam, albo gdzies we Wloszech. A kolega z zona wlasnie koncza budowe domu w Meksyku - San Miguel de Allende. Duzo Amerykanow tam sie przeprowadza. Sasiedzi serio rowazaja Kostaryke, sa w trakcie kupowania mieszkania nad morzem. So it goes...

A w jakim wieku są znajomi jeśli można zapytać?

Sent from my SM-A600A using Tapatalk

[MikeB]

Ludki,
Na co Wam to obywatelstwo.... Podatki im chcecie płacić do końca życia....? Z GC można spokojnie żyć. JA z każdym dniem spędzonym w US dochodzę do wniosku że chyba jednak nie chcę ich citizenship.....

Jak nie mieszkasz w Stanach to nie musisz płacić podatków będąc obywatelem. Wystarczy że będziesz ponad 330 dni w roku poza Stanami.

Sent from my SM-A600A using Tapatalk

[kzielu]

38 minut temu, MikeB napisał:

Jak nie mieszkasz w Stanach to nie musisz płacić podatków będąc obywatelem. Wystarczy że będziesz ponad 330 dni w roku poza Stanami.

Sent from my SM-A600A using Tapatalk
 

Ktos Ci jakis glupot naopowiadal. Masz US paszport ? To do niego zajrzyj....

(i zeby uscislic - nie koniecznie placic ale co najmniej trzeba sie rozliczac)

[MikeB]

Ktos Ci jakis glupot naopowiadal. Masz US paszport ? To do niego zajrzyj....
(i zeby uscislic - nie koniecznie placic ale co najmniej trzeba sie rozliczac)

Żeby uściślić, nie napisałem że nie trzeba się rozliczać. Istnieje coś takiego jak Foreign Income Tax Exclusion, oczywiście są na to limity ale w większość przypadków dla "average Joe" pozwala to na uniknięcie płacenia podatku w USA, jeżeli mieszkasz na stałe i pracujesz na etacie za granicą.


Sent from my SM-A600A using Tapatalk

[kzielu]

11 minut temu, MikeB napisał:

Żeby uściślić, nie napisałem że nie trzeba się rozliczać. Istnieje coś takiego jak Foreign Income Tax Exclusion, oczywiście są na to limity ale w większość przypadków dla "average Joe" pozwala to na uniknięcie płacenia podatku w USA, jeżeli mieszkasz na stałe i pracujesz na etacie za granicą.


Sent from my SM-A600A using Tapatalk
 

ok - to sie nie zrozumielismy - poza tym Foreign Income Tax Exclusion nie obowiazuje dla wszystkich krajow (aczkolwiek Polske obowiazuje).