ANULOWANIE WIZY B1/b2 NA LOTNISKU

[Jackie]

2 godziny temu, rzecze1 napisał:

A to nie wiem. Nie wszyscy chyba jednak? Na bank mialem do czynienia z tymi z niderlandzkim akcentem, a w UK, co prawda w ograniczonym zakresie, ci ktorzy mnie obslugiwali to byli lokalsi.

 

To samo w moim przypadku. Po angielsku mówią bezbłędnie (mówię o Holendrach), ale lekki akcent jest zawsze do wychwycenia.

[Jackie]

9 godzin temu, mara3 napisał:

hmm.. w takim razie to straszne, ze nie infrrmuja ludzi o anulowaniu wizy!!! Kupujemy bilety lotnicze, rezerwujemy noclegi itp na darmo... strata czasu, nerwów a przede wszystkim pieniędzy! 

 

Niestety, ale niewpuszczenie turysty do jakiegokolwiek kraju z jakichkolwiek powodów jest codziennym zjawiskiem na całym świecie. Ubezpieczenie turystyczne nie zwróci czasu i nerwów, ale przynajmniej pieniądze się odzyska  

[rzecze1]

21 minut temu, Jackie napisał:

 

To samo w moim przypadku. Po angielsku mówią bezbłędnie (mówię o Holendrach), ale lekki akcent jest zawsze do wychwycenia.

Dokladnie tak. Holendrzy, jak i takze wszyscy Skandynawowie, zazwyczaj swietnie mowia po angielsku. Nie to co poludniowcy, wschodnioeuropejczycy, czy juz nie wspominajac o Niemcach czy Francuzach... ale akcent zazwyczaj da sie wychwycic, zwlaszcza jak ktos mial wczesniej kontakt.

Jednego Amerykanina na tej zaszlej juz dzis kontroli Delty w AMS raz mialem na pewno, ale reszta to byli moim zdaniem miejscowi, zwlaszacza, ze czesc z nich pozniej skanowala boarding passes zyczac milej podrozy tak jak najzwyklejsi gate agents......

Zatem moze po prostu jest mieszanka staffu.

[andyopole]

Godzinę temu, rzecze1 napisał:

Zatem moze po prostu jest mieszanka staffu.

Moze zwykle "wtyki"?   

[Joanna30]

14 godzin temu, motorolnik napisał:

jest jeszcze Palantir

Interesująca nazwa

[motorolnik]

2 godziny temu, Joanna30 napisał:

Interesująca nazwa

https://www.vice.com/en_us/article/qvgjj3/you-have-blood-on-your-hands-jewish-protesters-call-for-palantir-to-drop-its-ice-contract

Cytuj

The case management system also tracks license plates and lets law enforcement agencies monitor people’s social media activity, text messages, and call logs.

 

[pelasia]

22 godziny temu, kzielu napisał:

Na luzie - maja algorytm analizujacy co kto lubi wiec sie dowiedza calkiem sporo... To nawet nie jest zadna tajemnica - fb tak robil od dawna probujac wyczaic polityczne tendencje uzytkownikow i dostosowac do nich to co pokazuje w feedzie. Serio.

Ja przegladajac sam news feed na fejsie jestem w stanie powiedziec, kto ma jakie poglady polityczne, religijne, rodzinne nawet sprawy nie analizujac. Ludzie wrzycaja dosłownie wszystko, od kawy jaka lubia pic i gdzie o której porze dnia do rozwodow, narodzin i zdrad. Czasem az szczeka opada.

[motorolnik]

2 minuty temu, pelasia napisał:

Ja przegladajac sam news feed na fejsie jestem w stanie powiedziec, kto ma jakie poglady polityczne, religijne, rodzinne nawet sprawy nie analizujac. Ludzie wrzycaja dosłownie wszystko, od kawy jaka lubia pic i gdzie o której porze dnia do rozwodow, narodzin i zdrad. Czasem az szczeka opada.

Oczywiste. Z automatami chodzi o to zeby to robić na hurtową skalę, grubo poza możliwościami przerobowymi homo sapiens, i najlepiej aktualizując wszystko na bieżąco, żeby widac było czy poglądy się zmieniły czy nie.

[ilya_]

9 minut temu, pelasia napisał:

Ja przegladajac sam news feed na fejsie jestem w stanie powiedziec, kto ma jakie poglady polityczne, religijne, rodzinne nawet sprawy nie analizujac. Ludzie wrzycaja dosłownie wszystko, od kawy jaka lubia pic i gdzie o której porze dnia do rozwodow, narodzin i zdrad. Czasem az szczeka opada.

a dlaczego sczeka opada ? Czy ktos ma inne poglady polityczne niz Twoje ? Czy moze ktos pije akurat kawe, ktorej Ty nie lubisz  ?

[katlia]

2 godziny temu, ilya_ napisał:

a dlaczego sczeka opada ? Czy ktos ma inne poglady polityczne niz Twoje ? Czy moze ktos pije akurat kawe, ktorej Ty nie lubisz  ?

chyba chodzi jej o fakt ze ludzie czesto pisza O WSZYSTKIM wlacznie o osobistych szczegolach. Szczeka opada bo ludzie sami stracili sens co jest prywatne a co nie.