Lot do usa a wirus

[PannaMarianna]

Odnośnie lotu do Polski, czy ktoś z Was leciał w ciągu ostatnich tygodni LOTem z Chicago lub Nowego Jorku do Warszawy? Próbuję wylecieć z San Francisco i miałam już skasowany lot z Tap Air Portugal, postanowiłam więc lecieć KLM do Holandii - lot za kilka dni, a wczoraj Holandia ogłosiła nowe ograniczenia i KLM od jutra ma skasować loty międzykontynentalne. Znalazłam lot San Fran do Chicago (United) i Chicago - Warszawa LOT. Dzwoniłam na infolinię, twierdzą, że nie planują skasowania lotu przez pandemię, ewentualnie z uwagi na warunki pogodowe, co podobno zdarza się rzadko. Wiem, że jeszcze kilka miesięcy temu LOT regularnie sprzedawał bilety i kasował połączenia. Jak to wygląda teraz? 

[ilon]

https://www.nbcnews.com/politics/politics-news/biden-sign-sweeping-coronavirus-related-travel-restrictions-n1255484

Jak dla mnie ten ban w ogole nie ma sensu, zwlaszcza jak wchodzi wymog negatywnego testu. Ciekawe czy rzeczywiscie Biden dzisiaj cos z tym zrobi.

[ilon]

Swoja droga, co to za zdzierstwo za zrobienie testu? Moglby ktos wytlumaczyc jaka jest roznica pomiedzy tym za 250 i 420? Mi sie juz odechcialo podrozy jak tylko kasiury mam zaplacic zeby mi ktos wsadzil patyk do nosa. 

[Morales1235]

One są robione różną metodą, dlatego. Ostatnio WHO stwierdziła, że oprócz PCR (tego za 420) powinno się zrobić jeszcze drugi, żeby stwierdzić chorobę (bo zbyt często są złe wyniki, np fałszywie pozytywne), ale to chyba nie będzie miało znaczenia dla tego typu regulacji na granicach....

[rzecze1]

On 1/25/2021 at 6:25 PM, ilon said:

Mi sie juz odechcialo podrozy jak tylko kasiury mam zaplacic zeby mi ktos wsadzil patyk do nosa. 

I do tego patyk musi być wsadzony na 72 godziny przed lotem oraz rezultat testu znany przed lotem, a sam test akceptowany przez państwo do którego się leci... Nie mówiąc już o pieniądzach, samo szukanie informacji i organizacja takiego przedsięwzięcia w lokalnej gminie w wyznaczonym i ograniczonym czasie zniechęca do podróży. 

[Roelka v.2]

Na stronie LOTu widzialam informacje, ze chcac wleciec do Polski tez trzeba miec wazny negatywny test.

[mvgda]

Godzinę temu, Roelka v.2 napisał:

Na stronie LOTu widzialam informacje, ze chcac wleciec do Polski tez trzeba miec wazny negatywny test.

do polski można ale nie trzeba wiec ma się wybór: albo 10 dni kwarantanny albo negatywny test

[PannaMarianna]

6 hours ago, rzecze1 said:

do tego patyk musi być wsadzony na 72 godziny przed lotem oraz rezultat testu znany przed lotem, a sam test akceptowany przez państwo do którego się leci... Nie mówiąc już o pieniądzach, samo szukanie informacji i organizacja takiego przedsięwzięcia w lokalnej gminie w wyznaczonym i ograniczonym czasie zniechęca do podróży. 

Dokładnie. Mój lot do Amsterdamu w końcu nie został skasowany, za to musiałam zrobić test PCR 72h przed wylądowaniem (nie odlotem), wynik trzeba pokazać podczas boardingu, dlatego musiałam zapłacić 235$ zeby mieć przyspieszony wynik testu, bo darmowe nie dawały mi gwarancji + nowy wymóg Holandii Rapid antigen test 4h przed lotem - na lotnisku w San Francisco 261$, 10 minut od lotniska 150$. Łącznie na testy wydałam prawie 400$ (za bilet zapłaciłam 550$). Przykre.

[Robert1992]

W dniu 22.11.2020 o 18:43, rzecze1 napisał:

W lockdownie odkryłem na You Tube VLogi, ponoć są popularne od paru lat?  ... i tak ostatnio oglądam vlog Weroniki Truszczynskiej (który zresztą polecam), polskiej studentki sinologii w Szanghaju, która mieszka w Chinach od 5-6 lat.

I opowiadała właśnie jak u nich wygląda kwarantanna dla tych których do kraju wpuszczają (a tych jest niewielu). I nie ma tam tak, że komuś się nakazuje kwarantannę i ten ktoś sobie jedzie transportem publicznym z lotniska do domu  i tam sobie siedzi i tam go policja sprawdza lub nie sprawdza. W Chinach prosto z lotniska wiozą cię „na dołek”, gdzie zakombinezowani nadzorcy cię trzymają przez 2 tygodnie, czy ile tam się należy. Na twój koszt!

Tak samo lockdowny chińskie różniły się od zachodnich. Żadnych spacerów, żadnych zakupów, żadnego wychodzenia nawet za próg mieszkania. Tygodniami. Jedzenie dostarczały lokalne komuny/spółdzielnie.

I, o ile myślę, że Chińczycy zafałszowali liczbę ofiar pierwszej fali, tak trzeba przyznać, ze drugiej fali nie mają. A u nas znowu katastrofa. Tutaj reżymy autorytarne mają niestety przewagę na społeczeństwami wolnych ludzi. Bo wiedzą jak trzymać obywateli w szeregu. Możesz  sobie wierzyć w co chcesz, ale zrobisz co MY chcemy.

A jeśli kiedyś będzie z Chinami wojna, to bez wątpienia tak się właśnie zacznie - jakaś pandemią, która sparaliżuje Zachód. Bo polityka, bo wybory, bo kłótnie, bo finanse, bo ktoś nie wierzy i zrobi demonstrację...

Na YT jest film jak jakiś pan opowiadał że w 2010 "fundacja rockefelerów" wydała ksiązke która dokładnie opisują tą całą"pandemie" oraz w 2015r sam bill gates o niej mówił a w dodatku w ostatnim wywiadzie  wypowiadał się że te pandemie to będzie nowa normalność i nazwał tą pandemie 1 czyli teorie spiskowe na temat NWO i kontroli społeczenstwa się sprawdzają... jest jeszcze film o "wielkim resecie" tzn głód i depopulacja mieszkańców

[Patipitts]

Mam pytanie w temacie.
Planuje wylot do Polski w maju na 3 tyg, moj brat sie zeni i jakos nie wyobrazam sobie nie byc, zwlaszcza ze on przylecial do USA na moj slub. Chce leciec z dzieckiem, wiem ze czesc z was bedzie krecic glowami, ale : 
1. My juz na 90% covid przeszlismy w maju (Ja mialam objawy plus brak wechu i smaku przez 3tyg a karmilam mlodego piersia i mial 2mce wiec prawdopodobnie dostal ode mnie przeciwciala) 
2. Cala moja rodzina z Polski przeszla covid niedawno

Takze wiemy juz ze nasza rodzina przechodzi lagodnie, nawet jesli jakims cudem sie znow zarazimy to objawy sa lekkie, a prawdopodobnie beda jeszcze lzejsze jak to zwykle bywa za drugim razem.

Takze rozterki spowodowane covidem jakos nie drecza mnie tak bardzo ale mam kilka pytan odnosnie wyjazdu bo mamy lipe troche z papierami. 
1. Paszporty. Mlody ma paszport USA (tzn jest w drodze, swiezo wyrobiony juz do nas idzie poczta) a Polski paszport bym mu chciala wyrobic dopiero w Polsce. Na stronie ambasady USA w Polsce wyczytalam ze go wpuszcza bo wpuszczaja obywateli i ich najblizszych. Ale ja mam paszport Polski tylko i to na panienskie nazwisko, ktory waznosc konczy w tym roku. Chcialabym sobie wyrobic nowy na nowe nazwisko. Czy mam zabukowac bilet na panienskie i spowrotem leciec z dwoma? Czy kupic osobno bilety w jedna i druga strone na rozne nazwiska (bez sensu bo koszta sa 2x wieksze)? Czy w przypadku opcji 1 musze wziac tez akt malzenstwa jako dowod zmiany nazwiska?
2. Bilety- czy LOT nadal odwoluje loty masowo? Czy juz mozna spokojnie bukowac? Jakie linie sa bezpieczne do latania? Trasa Boston-Wawa mnie interesuje. 
3. Czy ktos wyrabial ostatnio dokumenty w Polsce i sie orientuje ile trwa teraz oczekiwanie? Chodzi o paszporty, dowod osobisty i umiejscowienie aktu urodzenia. Czy sa jakies procedury przyspieszajace za dodatkowa oplata?

I tak informacyjnie, w kwestii kwarantanny, info Ze strony ambasady: nie wiem czemu nie da sie wkleic screena, musicie mi uwierzyc na slowo albo sami sprawdzcie- nie trzeba miec na chwile obecna kwarantanny jesli ma sie obywatelstwo polskie lub jest sie czlonkiem najblizszej rodziny. I w jeszcze paru innych sytuacjach, odsylam na strone ambasady. Jak znajde linka to dokleje.