Jackie Napisano 19 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Listopada 2021 On 11/17/2021 at 5:50 PM, Iskierka said: @ilonnie zapomnij o Deep Dish Pizza! @ilon ZAPOMNIJ o deep dish pizza Tak tylko żartuję, to tylko moja opinia. Jedzeniowe symbole Chicago są dla mnie wszystkie raczej niezjadliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 19 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Listopada 2021 On 11/17/2021 at 5:57 PM, Iskierka said: - Pecan Pie (najważniejsza pozycja wg. mojego męża, reszty mogłoby nie być:D) - Mashed Potatoes + Gravy - Pieczony Indyk. U nas jako substytut będzie kurczak --> z indyka mogę kupić nóżkę, bagatela 2,5kg najmniejsze jakie widziałam, na naszą dwójkę trochę dużo by było, szczególnie że mąż to team kurczak, indyk mógłby nie istnieć - Żurawinka (u nas akurat smażona z cebulką, do mięsa jak znalazł) My przyrządzamy sweet potato casserole z marshmallows. Jest to typowe danie które większość nieamerykanów nie cierpi i wymaga przyzwyczajenia się do dziwnego, słodkiego smaku. Ale ja uwielbiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roelka v.2 Napisano 19 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 19 Listopada 2021 21 minutes ago, Jackie said: My przyrządzamy sweet potato casserole z marshmallows. Jest to typowe danie które większość nieamerykanów nie cierpi i wymaga przyzwyczajenia się do dziwnego, słodkiego smaku. Ale ja uwielbiam Moj maz tez uwielbia. Ja jestem w stanie zjesc 1 - 2 lyzki... potem zaczyna sie to robic wszystko za slodkie i mdłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 21 Listopada 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Listopada 2021 Największą kałuża świata o 8.45 rano. Dziś bardzo spokojna fala. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 21 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Listopada 2021 Bardzo ladnie... eh, do morza mnie ciagnie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 21 Listopada 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Listopada 2021 To był główny cel wyprawy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebol83 Napisano 22 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Listopada 2021 Tylko po te dwa grzybki tam jechales Andy? No no, podziwiam poswiecenie A kałuża, calkiem calkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 22 Listopada 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Listopada 2021 9 godzin temu, Sebol83 napisał: Tylko po te dwa grzybki tam jechales Andy? No no, podziwiam poswiecenie A kałuża, calkiem calkiem Rok jest wybitnie "niegrzybowy", lato bylo suche i gorace. Czerwiec, lipiec, sierpien i wiekszosc wrzesnia bez deszczu. Temperatury do 45 Celsjusza. W sumie bylo chyba 8 prawdziwkow i kozlakow, kilka rydzow i kilkanascie duzych gasek zwanych takze zielonkami. Liczy sie odpoczynek i swieze powietrze. Zrobilismy ponad piec kilometrow. Niestety wszystko zostalo zniweczone poniewaz w drodze powrotnej wstapilismy cos zjesc i na stole stanely bardzo kaloryczne i niezdrowe hamburgery z frytkami. Nie, nie, Nie Mc Donalds. Dobre Hamburgery w zajezdzie na 18 mili Hwy 26 zwanej tez "Sunset Hwy". 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 22 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Listopada 2021 20 minutes ago, andyopole said: Dobre Hamburgery w zajezdzie na 18 mili Hwy 26 zwanej tez "Sunset Hwy". dobre hamburgery sa zawsze warte zjechania z autostrady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 22 Listopada 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Listopada 2021 19 minut temu, katlia napisał: dobre hamburgery sa zawsze warte zjechania z autostrady... Aczkolwiek nie przepadam za wolowina to jednak w postaci DOBRYCH hamburgerow czy NY stekow nigdy nie odmowie. Po takim jedzeniu w drodze powrotnej (ok. 100 mil) takie mnie wzielo spanie ze po przyjezdzie zajalem natychmiast horyzontalna pozycje w sypialni i oddalem sie we wladanie Morfeuszowi. Obudzilem sie a zegarek na nocnej szafce pokazuje 5.29. Ciemno za oknem, zwatpilem czy mam wstawac na kolacje czy tez jest juz rano i trzeba wstawac ale na sniadanie. Na szczescie byl jeszcze niedzielny wieczor. Teraz krotki tydzien i znow cztery dni wolnego. Mamy wstepny plan (zalezy od pogody) pojechac na grzyby w inne miejsce. W sam polnocno zachodni kat Oregonu. Cala Ameryka bedzie albo spala pijana i obzarta po Thanksgiving albo bedzie szturmowac sklepy a my wtedy, cichaczem na grzyby. tam gdzie planujemy jechac sa zawsze prawdziwki. Jest nadzieja wygrac z konkurencja ktorej silna grupe stanowia rosyjskojezyczni. Ci zawsze sa wczesniej, ida tyraliera i widac po nich tylko obciete korzonki, jak wczoraj. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.