Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
11 minut temu, Xarthisius napisał:

Maj jest u nas miesiacem wyboru ubezpieczenia zdrowotnego. Wlasnie przeszedlem procedure odnowienia wszystkiego i dwie rzeczy mnie uderzyly:

  1. Premiumy wzrosly o 30%. Oczywiscie moja czesc, a nie czesc pracodawcy...
  2. Po raz kolejny moglem sie przekonac jakze wspanialy jest amerykanski kapitalizm i wolny rynek. Wszystko to co mowia nasi Koledzy i Kolezanki z "prawej" strony to sama prawda! Prywatne firmy, wydajnosc, wolnosc (free like in "freedom" not like in "free beer"), no i ten wybor! 3 plany! Pierwszy za $327.00, drugi za $327.00, no i trzeci za $327.00

Spoko, przeciez na medicare for all nie ma kasy, ale na dotowanie firm to sie kasa znalazla w kilka dni (wiem ze wydrukowali, ale mimo wszystko).

Napisano
13 minut temu, Xarthisius napisał:

Maj jest u nas miesiacem wyboru ubezpieczenia zdrowotnego. Wlasnie przeszedlem procedure odnowienia wszystkiego i dwie rzeczy mnie uderzyly:

  1. Premiumy wzrosly o 30%. Oczywiscie moja czesc, a nie czesc pracodawcy...

U mnie ten czas jest w listopadzie. Poniewaz moja firma placi cala skladke to w zasadzie wsio ryba. Chyba ze zechcieliby sie podzielic kosztami.

Akurat refinansuje mortgage wiec bedzie swiezy grosz, zamiast wydac na przyjemnosci to sobie wezmie BCBS.  ;).

Napisano
On 5/12/2020 at 6:15 PM, katlia said:

Dom przysypany sniegiem na 2 metry, pewnie tak... Mi sie marzy powrot do Bay Area, gdzie jest lagodny klimat ogolnie, ale wcale nie goraco w lecie. Ceny zaczely spadac w BA... moze za rok bedzie nas stac na jakis ladny maly domek we wzgorzach Berkeley/Oakland

Ja tez tęsknie za chłodem z BA :) ale za Oakland czy Berkeley nie tęsknie wcale, bezdomny na bezdomnym, nie wiem jak można tam mieszkać..... jak bym miała wybierać to apartament w SF z widokiem na Bay Bridge :P 

Napisano
On 5/12/2020 at 2:47 PM, marwin said:

co rano mamy miedzy 24-27F.

U nas tez co rano 24-27 stopni, tyle że Celsjusza :P @Jackie zapraszamy do SoCal wygrzać kości!! Ja odkąd przeprowadziłam się do LA codziennie zdycham z gorąca, czuje się jakbym w piekniku mieszkała a już wyjście do sklepu w tej cholernej masce na twarzy to jakaś masakra w tym upale .... :( ostatni pare dni dopiero zrobiło się chłodniej i rozkoszuje się każda chwilą! Marzy mi się mieszkanie w Minnesocie albo na południu Kanady, bo z tych zimnolubnych.. no ale niestety mój dream job jest tu w LA na razie 

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, MeganMarkle napisał:

Ja tez tęsknie za chłodem z BA :) ale za Oakland czy Berkeley nie tęsknie wcale, bezdomny na bezdomnym, nie wiem jak można tam mieszkać..

He he, w tych dobrych czesciach Oakland i Berkeley bezdomnych nie ma... :) 
Slyszalam o waszych upalach... nawet moja mama, ktora mieszka bardzo blisko wybrzeza, wsopminala jak ostatnio bylo goraco. No, ale przynajmniej Twoja praca jest dream job... to dobrze! Trzymaj sie i pisz o wrazeniach zycia w LA. Pozdrawiam. 

PS W Minnesocie sa komary wielkosci wrobli. Just saying....

Edytowane przez katlia
  • Haha 2
Napisano
12 godzin temu, MeganMarkle napisał:

U nas tez co rano 24-27 stopni, tyle że Celsjusza :P @Jackie zapraszamy do SoCal wygrzać kości!!

 

Oj, kości to ja wygrzeję wkrótce - w Chicago wiosna i jesień trwają b. krótko, za tydzień ma być już 26 stopni i potem to już ani się oglądniemy i trzeba się będzie przemykać po ulicy w kapeluszu. Zobaczycie że jak tylko czerwiec się zacznie wpadnę tu ponarzekać na upały ;) 

  • Haha 1
  • Upvote 2
Napisano
33 minutes ago, Jackie said:

Oj, kości to ja wygrzeję wkrótce - w Chicago wiosna i jesień trwają b. krótko, za tydzień ma być już 26 stopni i potem to już ani się oglądniemy i trzeba się będzie przemykać po ulicy w kapeluszu. Zobaczycie że jak tylko czerwiec się zacznie wpadnę tu ponarzekać na upały ;) 

Na naszym kampusie jest mnostwo milorzebow, takze jesien zazwyczaj trwa okolo 1-2h ;-)

Napisano

Z gatunku paradoksow w Ameryce. Pojechalem dzisiaj do sklepu po mieso, bo jutro beda grane armadillo eggs. Na dziale miesnym tam gdzie zazwyczaj mieso mielone lezy (nota bene jakies 50% powierzchni dzialu) pustki i hula wiatr. Metr obok stos lopatki wieprzowej z koscia w 5 funtowych kawalkach. Dalej wszystkie rodzaje wolowiny w duzych kawalkach: chuck, round, sirloin, brisket. Wszystko w ilosciach hurtowych. Najwyrazniej nikt tego poza mna nie kupuje... Ciekawy jestem ile zajmie tubylcom odkrycie zwiazku przyczynowo-skutkowego pomiedzy miesem mielonym, a miesem w kawalkach. Mam nadzieje, ze nie dojda do tego wogole, bo wiekszosc "influencerow" z twittera i youtuba, co to odkryla w 2020 ze chleb sie robi z maki i drozdzy to weganie... :)

Napisano (edytowane)
18 minut temu, Xarthisius napisał:

bo wiekszosc "influencerow" z twittera i youtuba, co to odkryla w 2020 ze chleb sie robi z maki i drozdzy to weganie... :)

No jak nie jak tak....   :)

 

edit: Na naszym wiejskim forum rzuciłem pytanie o flance kalarepy bo w sklepach już nie ma (przegapilem).

Pojawilo  się dziesiątki pytan co to takiego to "kohlrabi"  :( Ci ludzie bardzo malo wiedza o swiecie ktory ich otacza. :)

 

Trafila się dziewczyna, która miała i  odstapila mi klika.

Edytowane przez andyopole
Napisano
42 minuty temu, andyopole napisał:

 :( Ci ludzie bardzo malo wiedza o swiecie ktory ich otacza. :)

E, bez przesady... wiedza czesto wiecej niz Polacy na temat, naprzyklad, bok choy, jicama albo cassava. Wszystko zalezy od tego co cie otacza... i to moze nie byc kalarepa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...