ilya_ Napisano 6 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 forumowicze nie widze opinii dt aktualnych wydarzen w iraku/iranie Cytuj
ilya_ Napisano 6 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 Nearly 400K Anchor Babies Born in 2019, Exceeding U.S. Births in 48 States Close to 400,000 anchor babies were born in the United States in 2019 as an executive order to end birthright citizenship gets kicked down the road for another year by President Donald Trump’s administration. Analysis conducted by the Center for Immigration Studies revealed in 2018 that about 300,000 U.S.-born children of illegal aliens are born every year. These children, often referred to as “anchor babies,” immediately obtain American citizenship and anchor their illegal or foreign parents in the country. In addition, about 72,000 anchor babies are born to foreign tourists, foreign visa workers, and foreign students every year — all of whom obtain immediate American citizenship simply for being born within the parameters of the country. Altogether, about 372,000 anchor babies are estimated to have been born last year despite a commitment by Trump to sign an executive order ending the nation’s “anchor baby policy” that incentivizes pregnant migrant women to cross the U.S.-Mexico border in the hopes of securing American citizenship for their children. This indicates that there were more anchor babies born in 2019 than births in each of the 50 states except California and Texas. California residents deliver about 455,000 babies a year, while Texans deliver about 379,000 babies a year, just slightly more than the total annual number of anchor babies born. For example, there were more than 34 times as many anchor babies born nationwide than American children born in the state of Delaware and nearly five times as many anchor babies born nationwide than the American children born in Arizona. To date, the U.S. Supreme Court has never explicitly ruled that the U.S.-born children of illegal aliens must be granted automatic American citizenship, and a number of legal scholars dispute the idea. Many leading conservative scholars argue the Citizenship Clause of the 14th Amendment does not provide mandatory birthright citizenship to the U.S.-born children of illegal aliens or noncitizens, as these children are not subject to U.S. jurisdiction as that language was understood when the 14th Amendment was ratified. For more than a year, Trump has signaled that he has reviewed signing an executive order to end birthright citizenship, otherwise known as the “anchor baby policy.” Today, there are at least 4.5 million anchor babies in the U.S. under 18-years-old, exceeding the annual roughly four million American babies born every year and costing American taxpayers about $2.4 billion every year to subsidize hospital costs. zrodlo: https://www.breitbart.com/politics/2020/01/05/400k-anchor-babies-born-u-s-2019/ Cytuj
andyopole Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 Jak skomentowac idiote, ktory dla poprawy sondazy gotow jest wywolac niebezpieczny konflikt? Cytuj
Xarthisius Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 Mysle, ze self-own jest najlepszym komentarzem: Jeszcze to, ze powiedzial "Our President" zamiast Obama... nie moge przestac sie smiac za kazdym razem jak to widze. Cytuj
Kleofas11 Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 Lokalni patrioci z Teksasu lubią paradować w t-shirtach z napisem : "Texas is bigger than France" (czytaj : Mierz siły na zamiary). Idąc dalej tym tropem trzeba powiedzieć, że Iran jest prawie 6 razy mniejszy od USA. Dlatego, żadnego niebezpiecznego globalnego konfliktu nie będzie. Raczej machanie szabelkami. Chociaż z pewnością zarobią na tym dwie grupy padalców.... koncerny zbrojeniowe oraz dziennikarze. Jak zawsze zresztą. Cytuj
mcpear Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 + Rosja, której ropa nie płynąć będzie przez cieśninę Ormuz a taki konflikt to niewątpliwie zapowiada skokowy wzrost ceny ropy (i gazu, którego cena jest ustalana o wartość ropy). Koncerny naftowe USA też płakać nie będą Cytuj
pepeaz Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 4 godziny temu, Xarthisius napisał: Mysle, ze self-own jest najlepszym komentarzem: Jeszcze to, ze powiedzial "Our President" zamiast Obama... nie moge przestac sie smiac za kazdym razem jak to widze. https://www.youtube.com/watch?v=gLoI9hAX9dw Cytuj
Xarthisius Napisano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 6 Stycznia 2020 1 hour ago, pepeaz said: https://www.youtube.com/watch?v=gLoI9hAX9dw Chcialbys... Ja tez w sumie chcialbym, lepiej by mi sie spalo. Swoja droga to dopiero by byla conspiration theory! Ktos pod koniec 2017 roku wyprodukowal deep fake o Trumpie, rzekomo z 2015-16 roku, po to zeby je uzyc w 2020!! Jak deep state przewiduje na tyle lat do przodu to jestesmy zgubieni! Cytuj
Xarthisius Napisano 7 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 14 minutes ago, Xarthisius said: rzekomo z 2015-16 roku, *2011, w 2015 usunal vloga. Cytuj
rzecze1 Napisano 8 Stycznia 2020 Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2020 Dnia 6.01.2020 o 15:08, ilya_ napisał: forumowicze nie widze opinii dt aktualnych wydarzen w iraku/iranie Niestety niektórzy z forumowych politycznych "komentatorów" byli ostatnio bardzo zajęci przyziemnymi sprawami i nie mieli czasu zajmowac się nadchodzącym zniszczeniem perskiego państwa, kolejną fazą rozkładu amerykańskiego imperium i w konsekwencji mozliwością trzeciej wojny światowej... so please accept my deepest apologies! Teraz jak mam wolną chwilę to napiszę tak... Jedynym pewnikiem, CONSTANT, w tym całym bliskowschodnim równaniu, jest to, ze cokolwiek zrobi(-łby) Trump - to dla jego krytyków - bedzie/byłoby NIEDOBRZE. To juz juz ustaliliśmy w poprzednich stronach tego wątku - Trump jest niekompetentny, nieprzewidywalny i zmienny, a przez to - śmieszny. To oczywiście wiem takze ja. Ale nie nie mniej śmieszni są jego zazarci przeciwnicy którzy z kazdą zmianą stanowiska Trumpa, zmieniają własne stanowisko... Napięcie z Koreą rośnie - ZLE, szczyt z Kimem w Singapurze oddala ryzyko wojny - ZLE. Wiadomo, pisałem o tym wcześniej. Przy ostatniej wolcie Prezydenta - gdy odwowłał w ostatniej chwili naloty na Iran - ktoś tu na forum napisał, ze "stchórzył". Dziś, zabijając perskich morderców w Iraku - Trump jest wojennym podrzegaczem... Anyway, w tym everchanging world przynajmniej jedno wiemy na pewno ... - przeciwnicy Trumpa pozostaną jego przeciwnikami - no matter what. Co do obecnej sytuacji, to media, komentatorzy i politycy skupiają się, mówią i rozpisują się na temat "rozlanego mleka", mleka dawno juz zsiadłego, wręcz śmierdzącego. Bo błędem była republikańska agresja na Irak w 2003, błędem było obamowskie zaangazowanie w Libii, Syrii i Jemenie, błędem było takze oczywiście wycofanie się Trumpa z z obamowskiej umowy nuklearnej z Iranem.... Wszystko to było błędem, i rację mają CI którzy mówią, ze błędem to było... To jest oczywiste. Ale z tego mówienia nic ale to abosolutnie NIC nie wynika... Bo to juz się stało, a dziś decyzje trzeba podejmowac na podstawie tego co jest TU I TERAZ i co byc moze, a nie pastwic się nad błędami politycznych przeciwników. I dziś, tak w przypadku Trumpa, jak i w przypadku pani Warren, Berniego czy - nie daj Boze - Biden'a - w przypadku ich wygranej scenariusz będzie ten sam - zagrają im "Hail to the Chief", nowy Prezydent zasiądzie w Situation Room i będzie słuchac tuzina generałów, ekspertów od spraw bezpieczeństwa i innych doradców którzy będą - na podstawie faktów dostępnych tu i teraz - będą powtarzac jedną i tą samą mantrę - safety, security, American lifes, NINE ELEVEN!... I kto się temu oprze??? Przepraszam bardzo, ale który z forumowiczów by się temu oparł gdyby miał "nieszczęście" znalezc się w sytuacji takiego Prezydenta? Amerykański ambasador z podbitego kraju musi uciekac, cały wysiłek poprzednich 20 lat jest zagrozony, wrogowie śmieją się w twarz... Co robic? Wycofac się? SHAME on YOU and your FAMILY! Wtedy wrogowie przeniosą się do nowej lokalizacji, i stamtąd tez nas pogonią. Stamtąd tez mamy się wycofac? Gdzie jest ta mityczna obamowska "czerwona linia"? Alleppo, Baghdad? Tel Aviv? A kto wie, za 50 lat moze i Bruksela? Z drugiej strony - pójsc na Teheran? Śmiało ześliznąc się po tej równi pochyłej na której znalazła się Ameryka? W dalszej perspektywie to tylko pogorszy sytuację... Dobrego, świadomego, mozliwego do przeprowadzenia w obecnych warunkach politycznych scenariusza ja tu nie widzę... a juz na pewno nie widzę nikogo, tak po stronie zwolenników jak i przeciwników obecnego Prezydenta, nie widzę nikogo który by taki scenariusz proponował... lub wręcz kogolowiek kto by proponował JAKIKOLWIEK scenariusz... Wszystko co przebija się do mediów do uzalanie się nad przeszłymi błędami politycznych przeciwników... Wymowny symptom degrengolady amerykańskiego systemu politycznego i "zrepublikanizowania" Demokratów o którym wcześniej pisaliśmy z @katlia . Bo w polityce zagranicznej, od jakichś 30 lat, Republikanie i Demokraci nie róznili się absolutnie niczym. I o ile obawy były na początku duze, tak Trump jak na razie okazał się świetnym "disruptor" tego konkretnego systemu. Spełnił swoje obietnice. Chcecie bezpieczeństwa, wy - Niemcy, Polacy, Koreańczycy - płaccie za nie sami i w to bezpieczeństwo inwestujcie, a nie polegajcie na amerykańskim podatniku. Nikogo w ręce Ruskich Trump nie oddał, wbrew karykaturalnej juz dziś narracji..... I - co moim osobistym zdaniem jest najwazniejsze - jak na razie nie wywołał nowej wojny... Pisałem o tym wcześniej - zakłady na pierwszą od 40 lat, pierwszą od Jimmego Cartera prezydencką kadencję bez nowej wojny są ciagle otwarte!... Zostało jeszcze 10 miesięcy do wyborów...biorąc pod uwagę, ze Republikanie z "Don't mess with the US" Party i tak będą głosowac na Trumpa, a Ci którzy zadecydowali o jego wyborze w 2016 - klasa pracująca Mid West'u i Alt+right są ekstremalnie antyinterwencjonistyczni... są duze szanse, ze Trump się kompleksowi militarno-przemysłowemu takze tym razem po raz kolejny postawi. I jestem przekonany, ze jest to jedyny człowiek który w obecnych warunkach jest/byłby to w stanie zrobic. I - przyznaję - piszę to z egoistycznej perspektywy zachodnioeuropejskiej. Moze nie wiem co on Wam tam Trump w US robi, ale ostatnie 3 lata, 3 lata bez nowej agresji amerykańskiej na świecie, dały nam tu "za granicą" naprawdę, naprawdę kilka chwil wytchnienia. Jest to tym bardziej doceniane, ze interwencje Obamy zaowocowały nam falą migracji z Bliskiego Wschodu, a w efekcie Brexitem w UK, a PiS-em w Polsce, nacjonalistami we Włoszech... zatem - THANK YOU so much Mr. Trump! Trzymam kciuki za amerykańskiego Prezydenta, tak samo jak trzymam kciuki za pacyfistyczne skrzydło w irańskiej dyplomacji (który to kraj tez przeciez nie jest monolitem! I ma swoje skrzydła.. w tym frakcję prącą na wojnę, jak i tą wojnie przeciwną...). Mam nadzieję, ze dobrze odczytają nieudolnego tweeta amerykańskiego Prezydenta - "Iran never won a war, but never lost a negotiation" - i oszczędzą sobie roli kozła ofiarnego, roli jaką im juz przypisali Rosjanie i Chińczycy, którzy Iranowi realnie nie pomogą, ale chętnie zobaczą go w roli "Wietnamu" USA.... Tak czy inaczej, jeśli ktoś ma pomysły jak USA powinny się teraz zachowac, to ja chętnie posłucham. Bo byc moze się mylę, i ktoś ma lepsze pomysły i kandydata który jest jes w stanie je przeprowadzic? 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.