Przeprowadzka do USA - czy jest sens?

[Oski19]

@barnclose
 

dzięki za info.

 No plan jest minimum 2 lata, ale zobaczymy jak się wszystko potoczy. Wizy są wstrzymane do 31.03 minimum. Mój pracodawca potrzebuję ludzi na nowy projekt ASAP  , także czekamy tylko na otwarcie granic. 

Co się tyczy żony - czytałem o EAD, ale nie wiedziałem, że czas oczekiwania 1.5 roku.

Annual housing allowance jest przyznawany każdy rok na pokrycie drogich kosztów wynajmu w MA. Mam stała kwotę którą mogę wykorzystać na najem, także nie planuje iść ponad budżet. 

[Xarthisius]

1 hour ago, barnclose said:

obecny czas oczekiwania okolo 1,5 roku

Tez jestem ciekaw skad ta liczba. Uscis podaje processing time dla i765 od 3 do 9 miesiecy w zaleznosci od centrum, a pierwsze 4 strony timelines na vj, ktore chcialo mi sie przejrzec, wydaja sie to potwierdzac.

[kzielu]

Ja bym dowiedzial sie szczegolow odnosnie health coverage (nie zeby to pewnie mialo jakies wielkie znaczenie w podjeciu decyzji - ale moze pomoc w planowaniu kosztow). Bo ja tez mam medical, dental i vision coverage. To coverage zawiera $6k deductible dla rodziny (do tej kwoty wszystko placisz z wlasnej kieszeni, powyzej placisz 20%), do tego z tego $100k rocznie bedziesz placil premiums o jakiejs tam wysokosci (z kazdym - zwykle dwutygodniowym - paycheckiem).

[Oski19]

czyli dobrze rozumiem, że te wszystkie kalkulatory w Internecie do obliczenia net pay mogę sobie wsadzić w 4 litery ? Bo oprócz podstawowych podatków, będzie jeszcze odliczane medical,dental vision coverage oraz 401k Plan ? 

[barnclose]

@Oski19

Moj blad, mialem napisac 0.5 roku. Tyle mnie wiecej czekala moja zona ostatnio. Tak, odliczenia na ubezpieczenia i 401k sa dodatkowo. Pamietaj, ze 401k bedziesz mogl wybrac potem, tylko jest doscys spora kara jesli wybierzez przed bodajze 59 rokiem zycia.

[Oski19]

a to 401k jest obowiązkowe ? mogę z niego zrezygnować ? jakie są jego korzyści kiedy planuje być w USA 2 lata ? 

Edytowane 17 Lutego 2021 przez Oski19

[kzielu]

1 hour ago, Oski19 said:

czyli dobrze rozumiem, że te wszystkie kalkulatory w Internecie do obliczenia net pay mogę sobie wsadzić w 4 litery ? Bo oprócz podstawowych podatków, będzie jeszcze odliczane medical,dental vision coverage oraz 401k Plan ? 

401k jest kompletnie dobrowolne - to jest taki odpowiednik tego co w PL bylo nazywane trzecim filarem - tutaj to jest tax defferred i Twoja kasa (zwykle jest jakis company match bo inaczej to kiepski to jest benefit) jest inwestowana w cos tam. Jak najbardziej na 401k mozesz wplacac zero, jezeli nie planujesz zostac to wyrzucanie pieniedzy w bloto, natomiast jezeli planujesz (nie wiem w jakim wieku jestes) to warto oszczedzac bo zaczynasz pozniej niz Twoi rowiesnicy w tejze firmie a ma social security liczyc nie ma co.

Co do ubezpieczen - to jest Twoja czesc kosztow - ile bys tych premium nie placil, to jest to znacznie mniej (nie znaczy ze malo -  u mnie to jest jakies $5k rocznie)  niz jakbys chcial wykupic komercyjne ubezpieczenie zdrowotne na wolnym runku.

[Oski19]

aaa rozumiem. Nie mieszkam w PL, ale u nas jest też to samo. Dodatkowe 2% z wynagrodzenia idzie na właśnie "trzeci filar" i jest inwestowanie, a jak osiągniemy jakiś wiek - 65 (chyba) to możemy sobie to wypłacić. Myślę, że mi się to nie przyda ( mam 33 lata) . 

dzięki za wszystkie rady. Pewnie jeszcze napisze   

[katlia]

Dowiedz sie czy bedziesz musial kupic samochod. Czy praca daleko od Quincy, czy wiekszosc pracownikow mieszka w Quincy i jak dojezdza, itp. Bo to spory wydatek na start, no i ubezpieczenie. Z tego co widzie w necie jakas komunikacja tam istnieje, co tez jest dobre, bo nie wszedzie ja masz. Ja lubie rejony Bostonu. Jezeli sie zdecydujecie, to chyba bedzie ciekawa przygoda. Trzymam kciuki. 

[mcpear]

Jeszcze jedna uwaga. Jeślibyś wyjechał w drugiej połowie roku kalendarzowego to wtedy czekałaby Ciebie duża nieprzyjemność podatkowa. A mianowicie w Polsce musiałbyś zapłacić podatek od całkowitych dochodów z całego roku. Z USA obowiązuje mniej korzystna dla podatników umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania i w roku 2021 zlikwidowano tzw "ulgę abolicyjną" czyli generalnie sprowadzałoby się do tego, że uznano Tobie by jako kredyt podatek zapłacony w USA i policzonoby ile byś musiał zapłacić teoretycznie od tych zarobków w Polsce (na 100% wskoczysz w poziom 32%) i musiałbyś dopłacić do tych 32% w Polsce. Czyli nawet jakby poziom opodatkowania sięgnąłby 15% w USA to w Polsce czekałaby Ciebie dopłata do tych 32%. Zniesienie ulgi abolicyjnej powoduje, że rok 2021 jest przez to dużo bardziej przykry niż uprzednie lata. Miej to na uwadze jakby czasem wyjazd do USA przeciągnąłby się poza 1 lipca