Skocz do zawartości

DV 2020 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
33 minuty temu, Pawex1972 napisał:

Pożyjemy, zobaczymy. Na razie DV na pewno jest w zamrażarce i  do czerwca to się na bank nie zmieni. Według retoryki Trumpa staliśmy się wrogiem Ameryki. No cóż jaki prezydent, takie decyzje. Przewiduję że wojnę handlową między USA a Chinami, ameryka ostatecznie w przyszłości przegra. To będzie drugi Wietnam i na nic się zdadzą te wszystkie wojenne hasła wykrzykiwane pod adresem imigrantów. Zdecydyje ilość populacji i jej determinacja do dużego wysiłku. Ameryka jest mniejsza i jej przewaga stale się zmniejsza, w końcu będzie równowaga a potem nokaut. Patriotyzm na nic się tutaj nie zda. Wygra totalitarna gospodarka gdzie ludzie są zmuszeni do ogromnych poświęceń a wygodni Amerykanie tego nie umieją. Widać to np na przykładzie klęski i kompromitacji ze skalą pandemii w USA. 

 

Proszę trzymać się tematu.

  • Odpowiedzi 957
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
44 minuty temu, PiciuK napisał:

Kombinatorów różnej maści nie brakuje, więc na pewno pod uwagę trzeba wziąć to, o czym piszą na stronach ambasady...

"Jeśli otrzymali Państwo e-maila lub telefon z powiadomieniem, że zostaliście wybrani do udziału w programie Loterii Wizowej DV, oraz informacją o konieczności dokonania wpłaty pieniężnej w celu uruchomienia procedury, niestety padli Państwo ofiarą zorganizowanego oszustwa.

Ambasada USA ostrzega obywateli polskich, że takie powiadomienia loteryjne są fałszywe. Prosimy nie podejmować żadnych działań, ani nie wysyłać pieniędzy.
Ostrzeżenie Departamentu Stanu o oszustwach loteryjnych mogą Państwo znaleźć na stronie: https://travel.state.gov/content/travel/en/us-visas/visa-information-resources/fraud.html

https://pl.usembassy.gov/pl/visas-pl/immigrant-visas-pl/diversity-visa-program-pl/

J1 to jest zupełnie inna wiza i nijak się ma do DV... Wydawanie wiz J1 nie zostało wstrzymane.

Napisano
Dnia 3.05.2020 o 22:49, Pawex1972 napisał:

W skrócie. Delikwent w kłopocie finansowym z powodu choroby lub utraty pracy oddaje swoją pensje do urządu w zarząd. Urząd opłaca wszystkie rachunki : czynsz, prąd gaz itd. Wypłaca też pewna sumę jako kieszonkowe. Wydaje też specjalna kartę upoważniającą do zakupów w bardzo tanim sklepie spożywczym który jest tylko dla ludzi objętych tym programem pomocowym. Program nie obejmuje tych którym się nie chce pracować. Nie można posiadać innego majątku np jeżeli się ma drogie auto należy je sprzedać by się zakwalifikować do pomocy. Państwo niemieckie uważa człowiek powinien najpierw ratować się swoim majątkiem zgromadzonym za lepszych czasów, a włącza się z pomocą wówczas gdy tych zasobów już braknie. To są osiągniecia cywilizacyjne których w Ameryce brakuje. Ich brakiem ameryka się kompronituje w oczach świata. Ja wiem ze wielu ten system odpowiada, ale tylko do czasu gdy sami nie zbankrutują z przyczyn od siebie nie zależnych. 

 Jak 10 lat tu mieszkam tak o takim czymś takim pierwszy raz słyszę. 

To co opisujesz to są warunki na socjal:  jak nie pracujesz i nie należy Ci sie bezrobocie, a dostaniesz przyznany  socjal  ( opłacają czynsz,  ubezpieczenie plus coś tam na życie dadzą )  ale żeby ktoś swoją wypłatę oddawał ? 
Bez złośliwości , po prostu interesujący temat, może rzeczywiście coś takiego istnieje ale myśle ze tylko w teorii bo ktoś kto ma dużo kasy na koncie nie pójdzie po socjal lub pójdzie ale dostanie figę z makiem a ktoś kto ma 20€ na koncie to nie ma za bardzo co oddać a Niemcy nie maja w naturze oszczędności, generalnie żyją od wypłaty do wypłaty   :-) 

wiec ciężko mi uwierzyć Ze ktoś idzie dobrowolnie oddać swoją wypłatę żeby jakis urzędnik tym dysponował skoro może mieć swoją kasę czyli nieoficjalnie oszczędzić plus dostac socjal czyli mieć ciastko i zjeść ciasto :-)

 

Napisano
1 godzinę temu, Nat87 napisał:

 Jak 10 lat tu mieszkam tak o takim czymś takim pierwszy raz słyszę. 

To co opisujesz to są warunki na socjal:  jak nie pracujesz i nie należy Ci sie bezrobocie, a dostaniesz przyznany  socjal  ( opłacają czynsz,  ubezpieczenie plus coś tam na życie dadzą )  ale żeby ktoś swoją wypłatę oddawał ? 
Bez złośliwości , po prostu interesujący temat, może rzeczywiście coś takiego istnieje ale myśle ze tylko w teorii bo ktoś kto ma dużo kasy na koncie nie pójdzie po socjal lub pójdzie ale dostanie figę z makiem a ktoś kto ma 20€ na koncie to nie ma za bardzo co oddać a Niemcy nie maja w naturze oszczędności, generalnie żyją od wypłaty do wypłaty   :-) 

wiec ciężko mi uwierzyć Ze ktoś idzie dobrowolnie oddać swoją wypłatę żeby jakis urzędnik tym dysponował skoro może mieć swoją kasę czyli nieoficjalnie oszczędzić plus dostac socjal czyli mieć ciastko i zjeść ciasto :-)

 

Chętnie bym Ci odpowiedział, ale nie odpowiem, pomimo że jesteś w błędzie. Dostałem bana i ostrzeżenie od "grupy trzymającej władzę" na tym forum ( administratorzy), ponieważ oficjalnie nie trzymałem się tematu wątku. Zatem zabiorę tą wiedzę ze sobą do grobu, haha haha. 

p s. Wątek chyba do czerwca będzie martwy. Ruszmy po pierwszej info od jego mości PDT. 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam, szukam informacji na temat mozliwosci przedluzenia mojej wizy imigracyjnej (DV lottery), ktora wygasla kilka dni temu. Niestety, ze względu na podpisaną w marcu proklamacje Prezydenta (zakaz wjazdu dla osob przebywajacych w ost 14 dniach w strefie Schengen) nie moglam wyjechac, aby aktywowac moja zielona karte i wiza wygasla. Dlatego po odwolaniu tej proklamacji chciałabym  wyjechac, tym samym przedłużyć moja wize imigracyjna. Wiem ze moge to zrobic tylko do 30 wrzesnia 2020 i musze miec nowe badania lekarske…… ale w dniu 22 kwietnia zostal podpisany zakaz wydawania zielonych kart na 60 dni ( ktory moze byc przedłuzony) stad nie jest dla mnie  jasne,  dlaczego ten zakaz mialby mnie dotyczyc, skoro moja wiza imigracyjna byla wydana przed tym terminem i niestety wygasla nie z mojej winy ? Czy ktos mi moze to wyjasnic? na stronie ambasady jest taka informacja.

"W dniu 22 kwietnia 2020 roku Prezydent Trump podpisał proklamację o wstrzymaniu wjazdu do Stanów Zjednoczonych pewnej grupy imigrantów, którzy stanowiliby zagrożenie dla amerykańskiego rynku pracy podczas ożywienia gospodarczego po wybuchu pandemii COVID-19. Proklamacja obowiązuje od godziny 23:59 czasu EDT (czas wschodnioamerykański letni) w dniu 23 kwietnia przez okres 60 dni, chyba, że zostanie on przedłużony przez Prezydenta. Proklamacji nie podlegają następujące osoby: obywatele amerykańscy, stali rezydenci oraz osoby posiadające ważne wizy imigracyjne wydane przed datą wejścia w życie proklamacji. Proklamacja nie spowoduje cofnięcia już wydanych ważnych wiz. Rutynowe usługi wizowe zostały zawieszone w amerykańskich placówkach na całym świecie, ale jeśli dostępne środki pozwolą, ambasady i konsulaty będą nadal świadczyć usługi wizowe w sytuacjach nagłych i krytycznych dla osób, które nie podlegają prezydenckiej proklamacji”

Napisano

W tej materii za wiele doświadczenia chyba na forum nie ma. Generalnie wygasłą wizę imigracyjną można odnowić na pisemny wniosek aplikanta, w którym opisze on swój przypadek i wytłumaczy dlaczego nie było specjalnej jego winy, że z tej wizy nie mógł skorzystać. Tyle mówią ogólne przepisy. Na zdrowy rozum wydaje mi się, że sytuacja obecna może zostać potraktowana jako dobre wytłumaczenie faktu, że z tej wizy nie skorzystałaś w czasie jej ważności. Tak więc wydawałoby mi się, że na ten wniosek (złożony pisemnie) ambasada powinna odpowiedzieć pozytywnie.

Tak więc jeśli pytasz co należy zrobić to według mnie należy pisać do ambasady pisemny wniosek o przedłużenie wizy imigracyjnej. Według mnie przy życzliwym nastawieniu ambasady / administracji wniosek ten powinien zostać rozważony pozytywnie. Oczywiście będą wymagali od Ciebie nowych badań, ale tego jesteś świadoma

Trochę to jednak jest test dla intencji ambasady / administracji, bo:
Po pierwsze mogą Tobie odpisać, że pomiędzy październikiem /listopadem  (kiedy jak wnioskuję dostałaś wizę) a 13 marca mogłaś do USA na tej wizie wjechać bez żadnych problemów. To, że postanowiłaś odwlec w czasie wyjazd emigracyjny i zaskoczyły Ciebie warunki pandemiczne nie jest do końca winą Ambasady.
Po drugie jeśli nie będą do końca życzliwi mogą nawet napisać, że do końca ważności wizy mogłaś wjechać na teren USA, jedyne co musiałaś spełnić to, że 14 dni przed przybyciem do USA przebywałaś poza "zadżumionym" obszarem Schengen, UK, Irlandii, Chin  i Iranu. Pisałem w innym wątku, że ktoś mi uświadomił, że percepcja administracji jest taka, że granice USA są otwarte generalnie a jedynie wymagają kwarantanny od osób przybywających z zadżumionych obszarów. Kwarantanny odbytej poza USA.
Po trzecie mogą powołać się na ową nową proklamację z 22 kwietnia co blokuje wystawianie nowych wiz imigracyjnych i uznać że wystawienie przedłużenia dla wydanej już wizy imigracyjnej również podlega tej proklamacji. W treści tej proklamacji nie jest to jasno wpisane czy przedłużanie istniejących wiz imigracyjnych podlega jej czy nie (a przynajmniej ja nie mogłem znaleźć takiego akapitu, może nieuważnie przeczytałem). Proklamacja jest niby tylko na 60 dni aczkolwiek może być przedłużana praktycznie w nieskończoność, a przynajmniej do początku listopada, kiedy to odbędą się wybory. Jak to też na tym forum było napisane walcząca o reelekcję administracja prezydencka podkreśla obostrzenia graniczno - imigracyjne jako główną formę walki z pandemią COVID-19 i może się okazać, że przedłużenie tej proklamacji będzie racjonalnym wyborem z punktu widzenia kampanii prezydenckiej.

Podsumowując: Poniosłaś koszty już pewne. Jeśli jesteś nadal zdeterminowana wyemigrować do USA to pisałbym do Ambasady wniosek o przedłużenia. Życzę Tobie powodzenia. Fajnie byłoby jakbyś podzieliła się na forum "ciągiem dalszym". To znaczy co Tobie Ambasada odpisała i jak to argumentowała

Napisano
2 godziny temu, Xarthisius napisał:

Wyszedl czerwcowy biuletyn. EU bez zmian: current (na lipiec)

Marcowe numery dalej czekają, ale już powoli straciły wiarę, że cokolwiek się wydarzy w tym temacie :/

Napisano
10 godzin temu, cclaudia napisał:

Marcowe numery dalej czekają, ale już powoli straciły wiarę, że cokolwiek się wydarzy w tym temacie :/

nie przejmuj się, ja wize teoretycznie już w paszporcie mam ale tez mi to w żaden sposób nie pomaga skoro nie mogę poleciec żeby ja aktywować. Przynajmniej nie wydaliście 330$ na nic 

Napisano
4 godziny temu, mvgda napisał:

nie przejmuj się, ja wize teoretycznie już w paszporcie mam ale tez mi to w żaden sposób nie pomaga skoro nie mogę poleciec żeby ja aktywować. Przynajmniej nie wydaliście 330$ na nic 

Na szczescie odwolali nam rozmowe dwa dni przed wywiadem lekarskim wiec jestesmy tylko 6 stow w plecy za badania :/ 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...