-
Liczba zawartości
4 950 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
73
Zawartość dodana przez Jackie
-
My idziemy do okolicznej knajpki"Hemmingway's Bistro", tak tak, są tam dwa "m"! Nie mamy pojęcia czemu. Strona internetowa jest okropna, wystrój też nie za wspaniały, ale jedzenie mają świetne i co najważniejsze - muzyka w tle i jest na tyle cicha że możemy porozmawiać bez darcia japy
-
Windchill trzepnął, ma być -50 jutro
-
W związku z przewidywaną temperaturą planuję następny tydzień spędzić w domu.
-
U nas tylko ciut śniegu i wciąż niezbyt (jak na Chicago) zimno, ale już w czwartek w nocy będzie -21C. Teraz tylko trzeba się modlić żeby windchill nie przypierdzielił, Już parę razy -40C przerabiałam. Moje Sorelki wytrzymują tylko do -32, całe szczęście że na upartego mogę z domu pracować.
-
Skoro wszyscy o choróbskach to i ja coś dołożę: syn rzyga, mąż ma sraczkę, ja póki co tylko bóle w kościach Mąż prawdopodobnie z pracy wirusa przywlókł. Jeśli wierzyć kolegom z pracy jest to wyjątkowo krótka choć i wyjątkowo upierdliwa choroba. Mam nadzieję że do jutra będziemy w stanie w miarę normalnie funkcjonować.
-
Serdecznie współczuję. Często wspominam moich dziadków, tyle razy narzekałam za młodu jacy to upierdliwi itp., dziś dałabym sobie palec obciąć by choć raz z Babcią pogadać.
-
Na razie bawimy się w "normalne" gry
-
Miałam koleżankę w pracy której odpierdzieliło na punkcie LipSense. Nie dość że wciąż próbowała nam to goowno wciskać to jeszcze na fejsie w komentarzach w kółko pisała o tym jakie to wspaniałe szminki są. W końcu ją zablokowałam. Miała czelność zapytac czemu.
-
Wspomniany wyżej Oculus Rift miał być prezentem urodzinowym dla syna, ale nie wytrzymaliśmy Rozpakowaliśmy i od dwóch dni spędzamy popołudnia i wieczory w wirtualnej rzeczywistości. Na zmianę. Teraz musimy kupić dwa kolejne!
-
Oculus Rift online w Best Buy, na BF spuścili 50 dolarów. I to by było na tyle. Miałam poszaleć online w Macy's i naładowałam sporo pierdół do koszyka, ale potem zorientowałam się że tak naprawdę to nic z tego nie potrzebuję.
-
Wejdą do USA nielegalne i złożą podania.
- 2 784 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Złamana kość strzałkowa i porządnie naderwane ścięgna, o 14:30 idę gips zakładać. Dziękuję za życzenia!
-
Złamana noga w kostce, tylko tego mi brakowało W sobotę poślizgnęłam się, usłyszałam i poczułam chrobotanie w kostce a potem jakby kto z pukawki wystrzelił. Kostki skręcam często i regularnie, byłam przekonana że i tym razem jest wsio w pariadku... dziś wstałam z częściowo czarną stopą w kształcie płastugi i wielkości małego samochodu. Żeby to szlag...
-
Oczywiście że tak. Wszystkie te gadki szmatki o odebraniu prawa do obywatelstwa itp. są po to by ciemny lub pobiegł do urn i zagłosował na "twardziela."
- 2 784 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Zgadzam się w 100%.
-
To że się dziwią to normalne, ja też się dziwię jak odwiedzam inne kraje, po to się podróżuje żeby się dowiedzieć jak inni żyją Ale te komentarze mogliby sobie panowie darować.
-
Trzymajcie się! Jak będziecie czegoś potrzebować to dajcie znać.
-
Trump wygra, bo Demokraci postawią na kogoś kto zamiast skupiać się na problemach z bezrobociem na prowincji zacznie znów pierdzielić o łazienkach dla trans i znaczeniu "safe spaces" na uniwersytetach.
- 2 784 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
Jackie odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Google nie działa czy co? -
Super cena, jakie linie?
-
USA to piękny kraj i do zwiedzania jest sporo
-
No to dałaś ciała Ale jedziemy chyba z powrotem w marcu, nic straconego!
-
Wrażenia super pozytywne. Kraków jest obecnie nastawiony na turystów, więc atrakcji i znakomitych restauracji od groma. Rynek Główny tętni życiem (zawsze tętnił, ale teraz tętni jeszcze bardziej ). Mogliby sobie darować parasole z reklamami piwa i coli, ale IMO centrum Krakowa wygląda przepięknie, wszystko odnowione i czyściutkie, nawet do kibelka nie strach pójść. Nie ma większego problemu dogadać się po angielsku, więc mogłam męża samego wysłać na miasto bez obaw że się zgubi i zniknie. Zdaję sobie sprawę że miejscowi niekoniecznie muszą być zadowoleni z masy turystów i cen w restauracjach, ale dla nas było tanio, można było sobie poszaleć. Dostępna cała masa zorganizowanych wycieczek: Oświęcim, Wieliczka, Kazimierz. Droga do Oświęcimia odnowiona, samo muzeum super zorganizowane, mąż popłakał się jak dziecko kilka razy więc skończyliśmy zwiedzanie na Auschwitz I i nie poszliśmy do Birkenau. Byliśmy też w Zakopanem. Myślałam że nie może być gorzej niż w latach 90-tych, ale jest: cała okolica upstrzona ohydnymi bilbordami i szyldami. Mojemu mężowi jednak b. się podobało, zwłaszcza knajpy w których grają i tańcują do góralskiej muzyki. Żałuję że nie zrobiłam mu zdjęcia gdy lekko cyknięty i ku radości wszystkich obecnych próbował zatańczyć zbójnickiego z parasolem zamiast ciupagi. Jak potłuczony wcinał oscypki, popijając piwem oraz - uwaga - polskim winem! Nie miałam pojęcia że Polska teraz w robienie wina się bawi. Te wina które próbowaliśmy były całkiem przyzwoite, a jedno (nie pamiętam niestety nazwy) było naprawdę znakomite. Mieliśmy w planach kilka wycieczek górskich, ale koniec końców poszliśmy tylko do Morskiego Oka bo ja niestety wciąż dycham na pół gwizdka po zeszłorocznej radioterapii. Mój mąż był zachwycony Morskim Okiem i chce wrócić w zimie. Sam se może pójść Koniec końców wakacje udane W Krakowie mieszkaliśmy u mojej mamy, w Zakopanem w hotelu Aries, mój mąż nie mógł się nadziwić jak tanio. Zabukowalismy pokój na hotels.com za 98 dolarów za noc, w Chicago za podobnej jakości hotel trzeba by było wybulić przynajmniej 3 stówki, może nawet więcej. Mogliśmy więc rżnąć milionerów Hotel jest przepiękny i w samym centrum Zakopanego. Naprawdę polecam! Obsługa świetna i ludzie więcej się uśmiechają niż pamiętałam. Pogoda nam dopisała. W Krakowie przez niemal cały czas było ciepło i słonecznie, w Zakopanem miał padać a nie padało. Jak mieć farta to na całego! Najbardziej ucieszył mnie mąż gdy mnie zapytał dlaczego mężczyźni w Polsce mają tylko 2 rodzaje fryzur: na łyso lub podgolone z czubkiem. Nie było w tym nic złośliwego, był naprawdę ciekawy. Niestety, odpowiedzi nie znam
-
Pierwszy, ale już zapowiedział że nie ostatni
