Nielegalnie W Usa, A Loteria Wizowa Dv

[kzielu]

49 minut temu, kibicsoccera napisał:

Mam znajomego, ktorego zone jest w USA nielegalnie. On się stara o zielona kartę przez prace. Adwokat powiedział mu ze jak on dostanie zielona kartę to ona może aplikować o waiver (trzeba sporo kasy za to zapłacić), i trwa to jakieś 6 miesięcy i ona tez dostanie zielona kartę... prawda to? 

Nieprawda i on nie dostanie żadnej zielonej karty jeżeli przebywa nielegalnie. Wygląda na typową ściemę niekompetentnego adwokata...

[ilya_]

9 minut temu, kzielu napisał:

Nieprawda i on nie dostanie żadnej zielonej karty jeżeli przebywa nielegalnie. Wygląda na typową ściemę niekompetentnego adwokata...

norma, chce wyciagnac kase, a potem rozlozyc rece i powiedziec: " niestety prosze panstwa, ale sie nie udalo. Pieniedzy Wam oddac nie moge bo koszty postepowania. "

[sly6]

5 godzin temu, kibicsoccera napisał:

Mam znajomego, ktorego zone jest w USA nielegalnie. On się stara o zielona kartę przez prace. Adwokat powiedział mu ze jak on dostanie zielona kartę to ona może aplikować o waiver (trzeba sporo kasy za to zapłacić), i trwa to jakieś 6 miesięcy i ona tez dostanie zielona kartę... prawda to? 

sporo tzn ile? Znając język to pełno jest historii na necie o waiver kto co może i czy się uda oraz jaki to może być koszt. Jednym się udaje innym nie.

[kibicsoccera]

16 godzin temu, kzielu napisał:

Nieprawda i on nie dostanie żadnej zielonej karty jeżeli przebywa nielegalnie. Wygląda na typową ściemę niekompetentnego adwokata...

On jest legalnie. Tylko ona nie jest. Dobrze zawsze zapytać na tym forum

[katlia]

Problemem moze byc, ze maz nie ma obywatelstwa, a tylko GC... i nawet po zdobyciu obywatelstwa bylby "naturalized" citizen, a nie rodowity. Z tego co slyszlam -- i co sie czyta na forach Visa Journey -- ze jest trudniej o waiver jezeli maz/zona nie sa rodowici amerykanie. Bo przeciez maz nie MUSI tu mieszkac, wiec malzenistwo moze byc razem poza terenem USA.

No i nie zapominajmy, ze administracja w Washingtonie jest teraz znacznie bardziej ostro nastawiona na nielegalnych. Mozliwie, ze bedzie trudniej o jakikolwiek waiver. 

[kzielu]

21 minut temu, kibicsoccera napisał:

On jest legalnie. Tylko ona nie jest. Dobrze zawsze zapytać na tym forum

A dobra - nie przeczytalem. Wiec zona nie dostanie - musi miec legalny status zeby dostac GC. Co do kosztow waivera - one sa scisle okreslone przez USCIS wiec to ze "duzo kosztuje" to bajka.... Natomiast zaden waiver bez wyjezdzania jej nie pomoze, jedyne co moze jej pomoc to czekanie na to az maz zostanie obywatelem - co potrwa 5 lat od momentu otrzymania GC.

[SanFrancisco]

On 10/7/2016 at 10:04 AM, Tenno said:

To wiem Tylko chodzi mi o to czy nawet jeśli przesiedze mniej niż pół roku, czy to już skutkuje odmową przyznanie ew. GC (w drodze ew. wylosowania w loterii), bo przeciez złamałam prawo. Czy to zostaje wówczas "darowane"?

Jak skończyła się Twoja historia?

[georg700]

Pytanie od znajomego. Czy jest jakikolwiek sens brania udziału w losowaniu o zieloną kartę jeśli przesiedziało się kilka lat wizę turystyczna? Ja wiem, że najpewniej na 99% nie ma to sensu ale czytając ten temat i różne kombinacje jakich ludzie doświadczają już nic mnie nie zdziwi.

[mcpear]

Zależy. Jeśli przesiedział i siedzi w USA nadal to nie ma sensu. Jesli przesiedział, wrócił do Polski i minęło 10 lat od powrotu to może startować bez problemu.

[georg700]

Tak myślałem. Dzięki!