Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
4 minutes ago, Xarthisius said:

Ja ostatnio wzbudzilem ekscytacje w lokalnym sklepie pakujac zakupy do plastikowej, skladanej skrzynki. Zapakowalem wszystko elegancko, a troche tego bylo, takze zajmowalo ze trzy razy mniejsza objetosc niz luzem rzucone w wozku. Pakowacz na koncu linii zuzylby na to pewnie ze 2 tuziny plastikowych torebek. Bylo tylko slychac "wow!" "so cool!" i gdzie kupilem taka cudowna skrzynke... Nota bene skrzyneczka kupiona jeszcze w TX w sieciowce, ktora sie nazywala chyba Container Store, a jest made in Poland :) 

Ha! Masz potencjał na bycie „bag boy”, czy - chyba teraz bardziej poprawnie - „bagger”? BTW, pakowacze w marketach to chyba jedyny rodzaj pracy którego nie widziałem nigdzie poza USA.

Napisano
7 minut temu, rzecze1 napisał:

Nota bene skrzyneczka kupiona jeszcze w TX w sieciowce, ktora sie nazywala chyba Container Store

Taki sklep, dosc duzy byl u nas, w Beaverton OR. Corka kolegi tam pracowala dorywczo w czasie studiow. Nie robili tam nic, zero ruchu. Nie wiem czy ten sklep jeszcze istnieje.  Z ciekawosci kiedys tam wlazlem zobaczyc, ani jednego klienta, musialem szybko uciekac bo wszyscy ekspedienci mnie obsiedli, tak byli wynudzeni.

Napisano
13 minutes ago, rzecze1 said:

Ha! Masz potencjał na bycie „bag boy”, czy - chyba teraz bardziej poprawnie - „bagger”? BTW, pakowacze w marketach to chyba jedyny rodzaj pracy którego nie widziałem nigdzie poza USA.

Jest jeszcze "greeter", też nie widziałem w innym kraju świata. Gość stoi na wejściu walmartu i generalnie jego zadaniem jest witać wchodzących i pytać jak się czują dzisiaj.

Napisano
7 hours ago, ilon said:

Ja osobiscie uwielbiam Lidla w US. Sklepy sa zawsze dobrze zaopatrzone, produkty sa swieze, zawsze jest dobry chrupiacy chlebek. Ceny sa naprawde mega dobre. Jedyne co w US moze troche nie przechodzi (zarowno w Lidlu jak i Aldim) to straszne niezadowolenie ludzi, ze musza wsadzic monete do wozka na zakupy i potem ten wozek odprowadzic. Albo ze nie maja plastikowych toreb, tylko papierowe. Ja do Lidla chodze czesto, w sumie amerykanskie HQ jest rzut beretem ode mnie i maja tez maly express Lidl wlasnie w ich budynku. Kilku moich znajomych pracuje/pracowalo w HQ, niektorzy od samego poczatku otwarcia Lidla w US. Nieraz mialam specjalne doreczenie doslownie kartonow ciastek, ktore Lidl rozdawal swoim pracownikom, albo nieraz jak chcialam ciastka ktorych juz w sklepach nie bylo to zawsze ktos mi je znalazl. I jeszcze ich croissanty. Zjadlabym.

W ogole, troche offtopic, ale owczesny CFO Lidla w US byl poprzednio CFO Lidla w Polsce. Moze kiedys zajrzy tutaj na forum i opowie cos wiecej o Lidlu i tych crocsach i czy sie oplaca :P 

Pieczywo w Lidlu jest faktycznie bardzo dobre.

Wózki na funty, ćwiartki czy złotówki mi nie przeszkadzają, ale ja akurat nie chodzę tam głównie dlatego, że u mnie zawsze są kolejki... Kas samoobsługowych nie mają, a zwykłych - choć dużo - wiekszosc zawsze nieczynna bo oszczędzają na ludziach. Zatem na 10 otwarte 2.... A ja akurat jak widzę więcej niż 3 osoby w kolejce to mi się odechciewa zakupów, zwłaszcza jak się spieszę.

W UK mamy sklepy które się nazywają Co-Op, lokalne i niby spółdzielcze, i tam też kiedyś mieli taki problem - przed dziewiątą rano, idący do pracy gdy chcieli coś kupić, zderzali się z armią emerytek okupujących kasy i dyskutujących ze sprzedawczyniami o wnukach.... Kasy samoobsługowe sprawę załatwiły, i myśle, ze jak managerowie Lidla zdecydują się wreszcie zainwestować w technologie to też im się to w UK opłaci. 

Napisano
2 minutes ago, mcpear said:

Jest jeszcze "greeter", też nie widziałem w innym kraju świata. Gość stoi na wejściu walmartu i generalnie jego zadaniem jest witać wchodzących i pytać jak się czują dzisiaj.

 

W niektórych sklepach jest to praca dla niepełnosprawnych (w tym umysłowo). Podobnie jak pakowacze.

Napisano
13 minut temu, rzecze1 napisał:

Ha! Masz potencjał na bycie „bag boy”, czy - chyba teraz bardziej poprawnie - „bagger”? BTW, pakowacze w marketach to chyba jedyny rodzaj pracy którego nie widziałem nigdzie poza USA.

To był także jeden z pierwszych elementów szoku kulturowego po emigracji. Bo rzucaliśmy się pakować te zakupy... Jak nie było pakowacza to pakował kasjer, więc wtedy tenże kasjer się w pas nam kłaniał i dziękował że ogarnęliśmy temat (co było dziwne w porównaniu z polskim sklepem, bo za nieogarnięcie własnych zakupów w torby będąc w pełni sił fizycznych opierdziel można było dostać nie tylko od kasjerki, ale i od ludzi w kolejce), ale jak był pakowacz to początkowo była wojna o torby (w TX już w 2014 plastikowych toreb nie było)... 

Napisano
5 minutes ago, mcpear said:

Gość stoi na wejściu walmartu i generalnie jego zadaniem jest witać wchodzących i pytać jak się czują dzisiaj.

Oj... to mnie skreśla na starcie... Mi bliscy czasem zarzucają, że się niewystarczająco interesuję tym jak się czują... a co dopiero gdybym miał pytać obcych ... ;) 

  • Haha 1
Napisano
2 minutes ago, Jackie said:

 

W niektórych sklepach jest to praca dla niepełnosprawnych (w tym umysłowo). Podobnie jak pakowacze.

Bardzo możliwe i ma to wiele sensu. Tu na osiedlu greeterzy to przeważnie emeryci a "bag boy" to przeważnie dzieciaki z high schoola przed 18tka

Napisano (edytowane)

W naszym Walmart,  w ktorym rzadko bywam, w wielu innych sklepach tez   jest  stanowisko "baj baja". Stoi przy wyjsciu i wyrywkowo sprawdza paragony.  ;-)

Edytowane przez andyopole
Napisano
12 minutes ago, mola said:

(co było dziwne w porównaniu z polskim sklepem, bo za nieogarnięcie własnych zakupów w torby będąc w pełni sił fizycznych opierdziel można było dostać nie tylko od kasjerki, ale i od ludzi w kolejce), 

Ha! Ja do tej pory mam „schizę” i gdy zakupy lecą sprawnie przy doświadczonym kasjerze to staram się je spakować tak szybko jak to możliwe aby uniknąć pochrząkiwań , spojrzeń, wydechów czy komentarzy ludzi z kolejki... zapominając, ze nie jestem w Polsce :)

  • Haha 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...