Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@Oski19nie wiem czy jest to dla Ciebie opcja oraz nie znam warunków na Boston, ale u nas zaczął się właśnie ruch z ogłoszeniami studentów wyjeżdzających na wakacje i chcących podnająć swoje pokoje/mieszkania na maj/czerwiec-lipiec/sierpień. Jest to opcja często budżetowa, z meblami na stanie, zdecydowanie dla singla. Krótkoterminowa co prawda, ale można mieć dużo czasu na poznanie okolicy i poszukanie czegoś na dłużej. 

Napisano

Są również hotele typu "Extended Stay". Jak się przeprowadzałem to w takim zamieszkałem na pierwsze 2.5 miesiąca (1 miesiąc zwracała mi firma) - zaleta tego kontraktu jest to że możesz go przerwać w dowolnym momencie a jak jesteś dłużej niż 30 dni to przestają ci naliczać Sales Tax (czyli około 7-10%). Poza tym jak rezerwujesz na dłużej to są bardzo chętni dawać ci bardzo konkurencyjne stawki

Napisano
17 hours ago, ajlo19 said:

Probuje tez zrozumiec, i moze jestes tu nawet na dobrym miejscu, zeby wlasnie Ciebie o to zapytac (bo w Ohio). Kontekst - oczywiscie sa tutaj miejsca nieluksusowe, ale poki co wiecej Olki kolezanek pochodzi z domow-palacow, ormianie, hindusi, filipinczycy, chinczycy... Kim ci ludzie sa z zawodu i ile zarabiaja, ze bedac nawet nie miejscowymi moga sobie na to pozwolic? Przy jakim dochodzie ludzie kupuja domy za 600k+?? I tu mowimy o Cleveland , ktory wg mnie przoduje z byciu zadupiem (daze do tego, ze te chaty za 800k czy 1M to w innych miejscach pewnie z dwa razy tyle kosztuje, a wynagrodzenia to na pewno nie beda jak w Kali. Wchodze czasem patrze co jest na rynku, akurat jest wystawiona chata tuz obok rodzicow kolezanki Oli, 670K i 1500 samego property tax. 

Wiec szczerze mowiac to nie wiem - w mojej okolicy sporo ludzi pracuje w P&G (ktore ma siedzibe w downtown Cinci) i firmie w ktorej pracuje ja, aczkolwiek miejsc pracy jest wiecej. Osiedle na ktorym mieszkam to $600-$1.5M w suburbs - jedna z sasiadek jest Farmer's Insurance Area Sales leader a jej maz jest organista w kosciele (koscioly to biznesy ale zgaduje ze kokosow to nie dostaje), bezposredni sasiedzi to emeryci, w domu po przekatnej (ktory kiedys byl jednym z domow do odwiedzenia w czasie Homerama - taka wystawa domow gdzie developerzy i wykonczeniowcy pokazuja co sa w stanie zrobic) za ~$1.2M mieszka lokalna chirurg-ortopeda ktorej maz chyba jest stay at home dad - w garazu maja Porsche Taycan Turbo i Acure NSX (zdecydowanie kiepska kariere wybralem). Inny sasiad to jak mi powiedzial "former US intelligence", jak sie wprowadzilem to przylazl i sie wypytywal co i jak.

Na oko to wszyscy to "professionals" z przynajmniej ~10 lat w karierze ktora wybrali.

Napisano
20 hours ago, Xarthisius said:

Podatek od capital gain?

Przewaznie nie, jezeli chodzi o primary residence. Dlatego downsizing jest tak popularne wsrod ludzi ktorzy juz odchowali dzieci i nie potrzebuja duzego domu. 

You can sell your primary residence and be exempt from capital gains taxes on the first $250,000 if you are single and $500,000 if married filing jointly.
https://www.investopedia.com/ask/answers/06/capitalgainhomesale.asp#:~:text=Key Takeaways,allowable once every two years.

 

 

Napisano
19 hours ago, ajlo19 said:

Probuje po prostu zrozumiec, jaki to ma sens i czy ma. 

To wszystko jest skomplikowane -- ale w przeciagu ostatnich 20 lat nie ma wiele lepszych inwestycji niz real estate. Oczywiscie, sa ludzie ktorzy stracili pieniadze zwlaszcza w ostatnich paru recesjach... ale to sa ludzie ktorzy albo nie powinni byli kupic dom ktory kupili (predatory loans) albo stracili prace. Ale dla wiekszosci ludzi ktorych ja znam, zakup domu byl bardzo dobra inwestycja. To jest troche zwiazane z tym ze w USA za malo sie buduje od 2008go roku... wiec konkurencja teraz jest ogromna i ceny leca w gore. Za 10 lat moze byc wiecej na rynku i wtedy domy przestana rosnac w cenie tak szybko jak teraz. 

Napisano
19 hours ago, ajlo19 said:

Kim ci ludzie sa z zawodu i ile zarabiaja, ze bedac nawet nie miejscowymi moga sobie na to pozwolic? Przy jakim dochodzie ludzie kupuja domy za 600k+?? 

Gdzie ja mieszkam -- rejon miasta gdzie ponizej $700,000 prawie niczego nie ma -- wiekszosc tych mlodszych sasiadow to lekarze, prawnicy, tech executives, oil and gas executives. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...