Chciałem Powiedzieć Że...

[katlia]

Jackie, sciskam ale stanowczo Ci mowie: bedzie dobrze. Jestem na tyle stara, ze znam duzo, ale to naprawde duzo kobiet ktore przechodzily to co Ty teraz przezywasz i bedziesz przezywac. Diagnoza, operacja, chemia. Szok, obawy, lzy. Wszystkie moje znajome sa teraz OK, wlacznie z bratowa ktora dostala diagnoze raka po pierwszej w zyciu mamografii w wieku 50 lat. Terapie na raka piersi sa bardzo skuteczne. Jak maz sie troche ocknie bedzie na pewno bardzo Ci pomagal i wspieral. Trzymam kciuki. Przesylam pozytywne vibes z Colorado. Ale bedzie dobrze. I wyjdziesz z tego silniejsza i zdrowa. It will be OK. 

[kzielu]

2 godziny temu, Jackie napisał:

 

Ano wiem  Póki co skupiam się na fakcie że wprawdzie rak, ale złapany b. wcześnie więc to takie szczęście w nieszczęściu  

Trzymaj sie. Bedzie dobrze.

[Gość]

Trzymaj sie! Na pewno bedzie dobrze 

[pelasia]

Bedzie dobrze. Nie ma innej opcji! 

[KaeR]

Będzie dobrze! Moja siostra miała w zeszłym roku. Jakieś dwa lata sobie rósł niezauwazony, że jak już wylapali to na studia studia się guz wybierał. Wszystko się dobrze skończyło. Wcześnie wylapany to już 90% sukcesu.

 

A ja dziś z bratem byłem na biopsji. Guz w tarczycy. Też jakoś rósł niezauwazony. Od przyjazdu do Polski towarzysze mu po lekarzach. 

[haneczka019]

Jackie trzymam kciuki mocno!!! A mąż pewnie po pierwszym szoku będzie Cię wspierał.

[katlia]

14 minut temu, KaeR napisał:

A ja dziś z bratem byłem na biopsji. Guz w tarczycy. Też jakoś rósł niezauwazony. Od przyjazdu do Polski towarzysze mu po lekarzach. 

No to niespokojna wizyte masz... trzymaj sie.

[Joanna30]

Jackie, trzymam kciuki! Będzie dobrze, bo inaczej być nie może

[Jackie]

Dziękuję wszystkim za te kciuki!

 

[andyopole]

Będzie dobrze Jackie!