Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeśli pytasz czy możesz otworzyć konto nie będąc fizycznie w USA to 6 lat temu próbowałem to zrobić i poległem, nie udało mi się tego uczynić.

Jeśli pytasz czy możesz otworzyć konto w USA będąc fizycznie w USA a nie mając amerykańskiego adresu to moi znajomi zrobili to tak, że podczas pobytu w USA otwarli konto podając mój adres a potem przez call center zmienili na polski i dzisiaj korespondencja trafia im do Polski - Tak więc to jest możliwe. Jedni znajomi co to zrobili otwarli w Wells Fargo a drudzy w Citi. Na czas otwarcia konta musieli mieć amerykański adres i amerykański telefon, ale później to pozmieniali

Napisano

Ja otworzylem konto bedac tutaj na wizie turystycznej, mialem adres i tutejszy telefon. Nie mialem SSN co bylo troche problemem ale moja argumentacja co do potrzeby posiadania konta byla przekonywujaca.  :D

Napisano (edytowane)
7 minutes ago, andyopole said:

Ja otworzylem konto bedac tutaj na wizie turystycznej, mialem adres i tutejszy telefon. Nie mialem SSN co bylo troche problemem ale moja argumentacja co do potrzeby posiadania konta byla przekonywujaca.  :D

To sie troche zmienilo chyba. Tez otwieralismy konto 24h od przylotu, ale to byl 2014. Z tego co widzialem na innych forach, gdzies po drodze zaczeli bardziej wymagac SSN albo jak sie komus nienalezy to ITIN.

Edytowane przez Xarthisius
Napisano

Mi otworzyli konto bez SSN, ale byl wymagany, wiec pan w banku wpisal jakis dummy numer. Ponadto zeskanowal mi paszport, wize pracownicza, potrzebowal adres i telefon. Problemem bylo to, ze pieniadze przychodzace na konto sie nie "zclearowaly" dopoki nie uaktualnilem SSN na prawdziwy. Dodam, ze to byl TD Bank, a sytuacja dotyczy 2017 roku. W innych bankach moze byc inaczej.

Napisano
On 1/20/2021 at 12:18 AM, Sebol83 said:

Dzięki :) Czyli sie nie da... nie chca moich dolarów ( po przeliczeniu z PLNów :P

Ale i tak dzięki za info

Chcą ale tylko jak się pojawisz osobiscie :) my z tego powodu pojechaliśmy do usa pare lat przed przeprowadzka... chcieliśmy mieć „konto typu zaskórniak” za oceanem, na wypadek gdyby pisiory położyły łapę na prywatnej kasie w bankach w PL (nigdy nic nie wiadomo). Niestety teraz pandemia tego typu wycieczki skutecznie ucięła :/ 

Napisano

Powiem wam że zawsze jak słyszałam jak mąż mówi "nie martw się, nigdy nie będziemy bez pomocy" to śmiałam się w duchu. Dodam że mój mąż NIE jest praktykujący. Po 7 latach spędzamy razem tyle czasu i robimy to samo i w zasadzie jesteśmy też podpięci pod zbiorową społeczność która ma niesamowicie silny wpływ na dynamikę związku, niespotykaną chyba w żadnej innej kulturze (tu wsadzić wszystkie możliwe żydowskie stereotypy, zapewniam że mają źródło w prawdzie, my personal favorite: White Jewish Guilt) ;) 

Ktoś tu ma podobne przeżycia? I chce o nich pogadać? :D 

Napisano
Powiem wam że zawsze jak słyszałam jak mąż mówi "nie martw się, nigdy nie będziemy bez pomocy" to śmiałam się w duchu. Dodam że mój mąż NIE jest praktykujący. Po 7 latach spędzamy razem tyle czasu i robimy to samo i w zasadzie jesteśmy też podpięci pod zbiorową społeczność która ma niesamowicie silny wpływ na dynamikę związku, niespotykaną chyba w żadnej innej kulturze (tu wsadzić wszystkie możliwe żydowskie stereotypy, zapewniam że mają źródło w prawdzie, my personal favorite: White Jewish Guilt)  
Ktoś tu ma podobne przeżycia? I chce o nich pogadać?  

Mojego meza szefostwo z Maine to Zydzi (ale tacy wyluzowani, nie ortodoksi zadni) I sa dla nas jak druga rodzina. Wlasciwie nawet byl czas ze z rodzina mielismy gorszy kontakt jak z nimi. Na kazda okazje przysylaja prezenty, dzwonia, zapraszaja na rodzinne uroczystosci jak i pomogli w lwiej czesci zorganizowac nasze wesele. Naprawde nie dam zlego slowa na nich ani na cala spolecznosc powiedziec (sila rzeczy znamy z tej spolecznosci mase osob bo maz tam pracuje ponad 20 lat).


Sent from my iPhone using Tapatalk
Napisano
W dniu 21.01.2021 o 21:04, MeganMarkle napisał:

Chcą ale tylko jak się pojawisz osobiscie :) my z tego powodu pojechaliśmy do usa pare lat przed przeprowadzka... chcieliśmy mieć „konto typu zaskórniak” za oceanem, na wypadek gdyby pisiory położyły łapę na prywatnej kasie w bankach w PL (nigdy nic nie wiadomo). Niestety teraz pandemia tego typu wycieczki skutecznie ucięła :/ 

Proceder kładzenia łapy na nie swojej własności już się rozpoczął z początkiem tego miesiąca - Idea Bank

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...