Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A co tu taka cisza? Wszyscy chyba dostali szczepionki i chulaja po miescie? Swoja droga kochani, jakie u was w pracy nowosci dla tych, ktorzy z powodu pandemii zmuszeni byli pracowac zdalnie? Wracacie do biura, jakie wasi pracodawcy maja plany na powrot? I ostatnie pytanie, jakie odczucia macie pomiedzy praca zdalna a praca w biurze? Ktora dla was jest lepsza? Podzielcie sie opiniami :P 

 

  • Like 2

Napisano
47 minutes ago, ilon said:

A co tu taka cisza? Wszyscy chyba dostali szczepionki i chulaja po miescie? Swoja droga kochani, jakie u was w pracy nowosci dla tych, ktorzy z powodu pandemii zmuszeni byli pracowac zdalnie? Wracacie do biura, jakie wasi pracodawcy maja plany na powrot? I ostatnie pytanie, jakie odczucia macie pomiedzy praca zdalna a praca w biurze? Ktora dla was jest lepsza? Podzielcie sie opiniami :P 

 

U nas o planach cisza (w zeszlym roku gdzies w Lipcu probowali nas sciagnac spowrotem ale dosc szybko sie poddali) mimo ze wiekszosc pewnie juz zaszczepiona. Ja osobiscie to do biura wracac nie chce, z domu mi sie pracuje lepiej z wielu powodow (glownie mojej antyspolecznosci ale tez przyzwyczailem sie do 34" monitora i w pracy mam dwa ale mniejsze, zaoszczedzam cale 7 minut commute time (serio :) ) i w ogole nie chce mi sie ruszac z domu - muzyki sobie na glosnikach moge sluchac zamiast w sluchawkach.

  • Upvote 1
Napisano
1 hour ago, ilon said:

A co tu taka cisza? Wszyscy chyba dostali szczepionki i chulaja po miescie? Swoja droga kochani, jakie u was w pracy nowosci dla tych, ktorzy z powodu pandemii zmuszeni byli pracowac zdalnie? Wracacie do biura, jakie wasi pracodawcy maja plany na powrot? I ostatnie pytanie, jakie odczucia macie pomiedzy praca zdalna a praca w biurze? Ktora dla was jest lepsza? Podzielcie sie opiniami :P 

 

U mnie korpo przysłało pierwszego emaila, że rozważa od sieprnia ściągać zaszczepionych pracowników do biur, a jednocześnie przedłużyło do końca roku kalendarzowego możliwość submitowania co miesiąc jako expensy niektórych wydatków związanych z WFH. Nieoficjalnie mówi się że od sierpnia / września zaszczepieni pracownicy będą mieli odblokowaną możliwość "domestic business travel" (obecnie zablokowano to całkowicie) o ile klienci będą się chcieli z nami spotykać. Ja do biura nie wracam. Ja miałem WFH w zasadzie całe swoje dorosłe życie. Praca w biurach mnie wkurza. Co chwila ktoś ci się przysiada, zagaduje i rozprasza :) Lubie się pojawić w biurze raz na kwartał aby zobaczyć znajomych - to wszystko. Poza tym obecnie w moim biurze nie ma nikogo z mojego teamu. Mój team jest mocno rozproszony. A serio to bardzo tęsknię za jetlagiem (podróżowałem bardzo dużo przed marcem 2020) - moja żona też tęskni za moim jetlagiem ;)

Aczkolwiek to co się dzieje w Indiach (gdzie mamy duże centrum deweloperskie) to poraża - nasze biura są zdziesiątkowane, wielu naszych pracowników leży w szpitalach. Tam wirus uderzył obecnie w duże aglomeracje (na prowincjach ponoć na razie względnie OK). Problem tam jest taki, że oni prywatnie nie mają dostatecznie dobrej infrastruktury (w sensie łącze internetowe, albo dostęp do infrasturktury call center) aby pracować z domu w wielu przypadkach. Tam okazuje się że oprócz "krajowego programu szczepień" (gdzie oczekiwanie jest ponoć na około rok) jest możliwość udziału w programie "komercyjnym" gdzie jak zapłacisz to praktycznie zaszczepią Ciebie bez kolejki od razu. Nie mówiąc już, że szpitale w Indiach te publiczne odbiegają standardami nieco od tych co my znamy. Nasze korpo refunduje wszystkim pracownikom i ich rodzinom z którymi mieszkają udział w programie komercyjnym. Ale jak wszędzie osób szczepionkosceptycznych nie brakuje i w Indiach.

  • Upvote 1
Napisano
28 minutes ago, mcpear said:

Aczkolwiek to co się dzieje w Indiach (gdzie mamy duże centrum deweloperskie) to poraża - nasze biura są zdziesiątkowane, wielu naszych pracowników leży w szpitalach. Tam wirus uderzył obecnie w duże aglomeracje

Maz ma kilku klientow ktorzy planuja wyjazd do Nepalu w maju/czerwcu. Ale nie sadzi ze to tych wyjazdow dojdzie - wirus napewno przeleje sie masowo z Indii do Nepalu lada dzien :(

Napisano

Na kampusie home office dla wszystkich nie pracujących ze studentami (nasz przypadek) do końca lipca. Później wciąż nie wiadomo, czy biura dla chętnych, czy jakiś rozkład hybrydowy. Zazwyczaj są dwa-trzy biurka/office także się management miota jak by to wszystkich zdystansować, w związku z czym może będzie jakaś rotacja żeby była jedna osoba/biuro. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby dyrektorstwo zarządziło, że praca z domu to się nie da, jak się tak bujamy już półtora roku i świat się w instytucie nie zawalił. Sporo projektów realizowane jest z innymi uczelniami, więc i tak większość interakcji odbywa się online. Także spodziewam się dyrektywy "biuro dla chętnych, dom dla chętnych, hybryda dla miotających się". Osobiście od sierpnia idę na długi urlop, na dziś plan jest taki, że do biura się nie wybieram przed wiosną 2022. 

Napisano
4 hours ago, mola said:

Także spodziewam się dyrektywy "biuro dla chętnych, dom dla chętnych, hybryda dla miotających się".

Ciekawe jak to sie rozni od kampusu do kampusu. Syn slyszal ze jego uczelnia w Denver bedzie fully-in-person od wrzesnia, mimo ze nie bylo jeszcze zadnego oficjalnego ogloszenia na ten temat.  A w miedzyczasie, siostra ktora jest adjunct w community college w Californi (gdzie raczej dobrze sobie radza z covidem, w tej chwili lepiej niz w Colorado) slyszala ze nie ma planow otwarcia kampusa przed styczniem 2022. Go figure. 

Napisano
On 4/27/2021 at 3:31 PM, ilon said:

A co tu taka cisza? Wszyscy chyba dostali szczepionki i chulaja po miescie? Swoja droga kochani, jakie u was w pracy nowosci dla tych, ktorzy z powodu pandemii zmuszeni byli pracowac zdalnie? Wracacie do biura, jakie wasi pracodawcy maja plany na powrot? I ostatnie pytanie, jakie odczucia macie pomiedzy praca zdalna a praca w biurze? Ktora dla was jest lepsza? Podzielcie sie opiniami :P 

 

Sam zerkam tu co pare dni i też zauważyłem, że jakoś ostatnio wyjątkowo cicho. 

Nad tematami politycznymi to może i trzymamy z @katlianieformalny nadzór... zatem może i faktycznie nawet mysz się boi tam przecisnąć, zwłaszcza mysz obeznana z naszymi poprzednimi ostrymi wymianami opinii... ale w tematach ogólnych to ludzie mogliby coś popisać... ;)

Ja miałem się szczepić w poniedziałek, trzeciego, ale moja przychodnia radziła sobie lepiej niż inne, była naprzód i przesunęła się do młodszych grup szybciej niż inne przychodnie... i stąd dostałem oryginalne zaproszenie... Ale spotkało się z krytyką urzędu centralnego i „słusznym gniewem”... Bo wiadomo - musi być „sprawiedliwie i równo”... po wszyskich równych krzywych układu współrzędnych....  I dziś zadzwonili, że mi spotkanie z tego powodu odwołują... Już nie pytałem kto i skąd, jeśli w ogóle... dostanie dawkę, i ile setek mil ktoś będzie musiał po nią jechać (jeśli w ogóle się pofatyguje i tego samego dnia nie odwoła) bo w głosie recepcjonistki było słychać zażenowanie które mi wystarczyło za więcej niż najlepsze przeprosiny... Pewnie będzie tak jak kilka miesięcy temu gdy ludziom z Londynu wyznaczali szczepienia w Inverness, dzień drogi od miejsca zamieszkania. Bo najważniejsze aby się w Excelu zgadzało, ze byli w ofercie sprawiedliwi... Ogolnie, to byliśmy lokalnie zbyt dobrzy, zatem ściągnięto nas w dół. 
 
Z innych ciekawostek z socjalistycznego wybrzeża Atlantyku, to z trzech związków zawodowych jakie mamy w mojej firmie jeden z nich jest już prawie w całości na strajku. Choć nigdy nie byli furloughed, i jeśli nie „pracują” to siedzą w domu ze 100% pensji, to nadal strajkują... bo nie było w tym roku podwyżek!
 
Zapowiedziane przejęcie nas przez rząd ma dwojakie rezultaty - z jednej strony daje napęd związkowcom, bo wiadomo - rząd jako właściciel to słabość, wszyscy to chyba wiedzą, na rząd łatwiej wpłynąć. Dziś wystarczy jeden dobrze napędzony tweet i minister się zwija....
 
Z drugiej strony  - ograniczanie członkom możliwości robienia nadgodzin (jest to jedna z obecnych form „strajku”), zwłaszcza w dzisiejszych czasach gdy małżonkowie związkowców z innych firm czasem nie mają luksusu strajku (jeśli w ogóle mają luksus pracy...) powoduje w ludziach złość... Bo o bojówkach faszystowskich czy prawicowych to się słyszy w BBC. W pracy i w realu to ma się tu raczej do czynienia z wariatami z lewicowych bojówek związkowych....(ignorowanie lub psychiczne maltretowanie scab’ow, łamistrajków, to jest do tej pory akceptowalna społecznie norma zachowania).
 
Dziś jednak, w rezultacie ostatnich działań, członkostwo w związkach się sypie, z tygodnia na tydzień. Jeśli ktoś się zastanawiał jak Reagan czy Tchatcher doprowadzili do rozbicia związków zawodowych... to zapraszam na spotkanie któregoś z naszych oddziałów zagrzewanych do rewolucji przez ustawionych finansowo dziadersow którzy mentalnie nigdy nie wyszli z lat 70-tych... Oni sami się rozbili wtedy... a resztki tego co zostało swoim zachowaniem rozbiją już wkrótce...
 
Oligarchiczna Ameryka ma swoje oczywiste wady, ale niech was Bóg, Allah, Konstytucja czy kto w co tam wierzy, niech was to broni przed naszym socjalizmemm.  Bo nie wiem co wyjściem jest, ale europejski socjalizm na pewno wyjsciem nie jest!
 
Jak to mówią, ludzie niepokorni są często przeciw temu w czym żyją, i jak tak dalej pójdzie to mną tu rządzący przerobią na kogoś kto będzie w 2024 popierać każdego „Trumpa” w każdym kraju, czy na kogo tam będą głosować ci „znajomi” @mcpear wink wink ;) 
Napisano

Pierwsza dawka przyjęta, kolejna na czerwiec. Skoro majówka i tzw. długi weekend w PL to rozdarłem auto na strzępy by w końcu naprawić ogrzewanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...