Skocz do zawartości

Drogie życie w USA


Invictus95

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
4 hours ago, Sebol83 said:

a potem przychodzi krach / śmovid / azjata za tansze pieniadze.... i wtedy... 

Mobile homes, albo stealth living in my car :(

Ale ale, zastanawia mnie wlasnie to podejscie amerykanow , moga zyc w mobile homes, ale 2 - 3 auta nowe na podjezdzie... dosyc intrygujace z mojej perspektywy. Wiadomo, fajnie miec nowe auto, ale czy nie lepiej miec o 1 lub 2 mniej, a lepszy dom? 

To takie moje przemyslenie

Na pewno fajniej jest miec dom. Ale łatwiej jest kupic auto, taniej i wymagania co do credit score tez sa inne w porownaniu do zakupu. 

Wyobraz sobie wybor pomiedzy ladnym domem ale brakiem samochodu a mobile home z samochodem którym mozesz dojechac do pracy, to wybór jest prosty. Amerykanie zazwyczaj maja jeden samochod na czlonka rodziny, zeby kazdy mógł dostac sie do pracy/szkoły/etc bez problemu. 

W Polsce sytuacja jest inna ze względów kulturowych i logistycznych. Transport publiczny jest bardziej rozbudowany. Samochody sa drozsze w porownaniu do USA. Kulturowo, ludziom bardziej zalezy na domu a samochod jest drugorzędny. 

Na początku tez mnie to podejscie Amerykanow zdziwiło. Pytalam meza jak ludzie moga zyc w takich brzydkich szopach pomimo posiadania kasy na ladne samochody. Po jakims czasie czlowiek ogarnia po co i dlaczego Amerykanie żyją jak żyją,  i sie przyzwyczaja. :D

  • Odpowiedzi 256
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
23 hours ago, Sebol83 said:

...Mobile homes, albo stealth living in my car :(

Ale ale, zastanawia mnie wlasnie to podejscie amerykanow , moga zyc w mobile homes, ale 2 - 3 auta nowe na podjezdzie... dosyc intrygujace z mojej perspektywy....

kurde w naszych rejonach mobile parks sa drogie wiec naprawde nie rozumiem ludzi którzy wybierają tą opcje.  Lot rent na osiedlach  to ok $550-$690 za miesiac. Dla mnie to niepojęte ale kto co lubi...   

Napisano
On 11/29/2020 at 10:42 PM, Sebol83 said:

, zastanawia mnie wlasnie to podejscie amerykanow , moga zyc w mobile homes, ale 2 - 3 auta nowe na podjezdzie... dosyc intrygujace z mojej perspektywy. Wiadomo, fajnie miec nowe auto, ale czy nie lepiej miec o 1 lub 2 mniej, a lepszy dom? 

To jest wg mnie (poza ważnymi argumentami logistycznymi - w usa bez samochodu nie da się żyć), niestety skutek braku edukacji finansowej/ekonomicznej - rozpasany na maksa w usa konsumpcjonizm nagania ludzi z każdej strony by kupować kupować kupować i brać wszystko na kredyt... dla mnie to jest niepojęty kompletny brak odpowiedzialności i myślenia o przyszłości. My kupiliśmy samochód za gotowke - Honda civic, także bez szału - starcza nam. Mam tez druga fure, bo nie dalibyśmy rady - jest to Ford fiesta, manual. Mniejszego samochodu na osiedlowym parkingu nie widziałam :). Zanim kupiliśmy dom mieszkaliśmy w budynku z mieszkaniami na wynajem, 2-3 bedrooms apartments, wiec krezusi tam nie mieszkają, normalni średnio zamożni powiedzmy. Wynajmują czyli na kupno własnego lokum nie stać. A co w garażu? Porshe, lambo, tesle, mercedesy, Ferrari, itp.... takie fury ze byłoby na downpayment za dom. Masakra. Definicja życia ponad stan.. no ale w USA samochód jest wysoko na liście priorytetów i niejako w kulturze jest zakorzenione ze trzeba się pokazać. 

Napisano

To też nie zawsze tak. Dopóki ktoś niezonaty, niedzieciaty, nie potrzebuje koniecznie kłopotu z trawnikami, rynnami, itp. Jak wiadomo, w apartamencie rzeczy typu pralka, suszarka, i inne AGD to klopot wlasciciela, zepsuje sie - telefon - problem solved.

Można używać życia. Fakt, jeśli w apt siedzi pełna rodzina to już albo bieda albo patologia.

Napisano
2 hours ago, MeganMarkle said:

 A co w garażu? Porshe, lambo, tesle, mercedesy, Ferrari, itp....

Bardzo czesto to sa leased samochody, i czesc czego sie placi miesiecznie mozna sobie odliczyc od podatku jako business expense. Szwagier od lat tak to robi. Zonie kupil sensowna Toyote, sam jezdzi w tej chwili Tesla, ale przedtem mial jakies wypasione BMW, w czesci splacane przez Uncle Sam ;)  

Napisano

Także nie zapominajmy, ze Usa to nie Polska  i ludzie sie non stop przeprowadzaja za praca, szczegolnie ci mlodzi, więc bawic sie w kupno i sprzedaż mieszkania tez glupota.  Ja np, w ciagu pierwszych dwóch lat przeprowadzalam sie 7 razy. Latwiej samochod przetransportować...   

Napisano
1 hour ago, pelasia said:

Także nie zapominajmy, ze Usa to nie Polska  i ludzie sie non stop przeprowadzaja za praca, szczegolnie ci mlodzi, więc bawic sie w kupno i sprzedaż mieszkania tez glupota.  Ja np, w ciagu pierwszych dwóch lat przeprowadzalam sie 7 razy. Latwiej samochod przetransportować...   

Absolutnie. Widze to wsrod mlodych ludzi ktorzy przeprowadzaja sie co 2-3 lata za praca... tak czesto to kupno prawie sie nie oplaca z punktu widzenia podatkow. Pracowalam wiele lat w TV gdzie wspina sie z jednego TV market do nastepnego, wiec od stanu do stanu, przez wiele lat. 

Napisano
On 12/6/2020 at 11:49 PM, pelasia said:

Także nie zapominajmy, ze Usa to nie Polska  i ludzie sie non stop przeprowadzaja za praca, szczegolnie ci mlodzi, więc bawic sie w kupno i sprzedaż mieszkania tez glupota. 

Ojjj dokladnie. Moi rodzice sie mnie nonstop pytaja kiedy kupuje mieszkanie albo dom to im mowie, ze ja nie wiem gdzie ja w poniedzialek bede, wiec w kredyty i zakupy nieruchomosci to ja sie nie bawie :) 

Napisano

My dopiero kupimy jak syn się wyprowadzi, bo wówczas będzie nam potrzebne tylko malutkie mieszkanko w okolicy gdzie nie trzeba mieć samochodu.

Napisano
2 hours ago, ilon said:

Ojjj dokladnie. Moi rodzice sie mnie nonstop pytaja kiedy kupuje mieszkanie albo dom to im mowie, ze ja nie wiem gdzie ja w poniedzialek bede, wiec w kredyty i zakupy nieruchomosci to ja sie nie bawie :) 

Ojj. Chyba nie rozumiesz podtekstów pytań rodziców. Pytają kiedy kupujesz mieszkanie ale tak na serio pytają kiedy będą wnuki (robią to w zawoalowany sposób) - im bynajmniej nie o to chodzi abyś mortgage spłacała ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...