Skocz do zawartości

Ulubione Seriale


Jackie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
14 minutes ago, andyopole said:

Ze wstydem musze przyznac ze w tym roku nie kupilem zadnej nowej ksiazki. Doczytywalem tylko te wczesniej kupione, m. in. w Polsce. 

No właśnie ja też to samo... Nawet musiałem powiedzieć znajomym, żeby przestali kupować w prezentach... bo szkoda kasy.

Nie wiem co to jest. Czy to mój wiek, czy złoty wiek telewizji/Netflixa/On Demand, czy tez zwykle lenistwo, bo czasu w tym roku przecież nie brakowało... w każdym bądź razie moje minimalne postanowienie na nowy rok - to przeczytać jedna nowa książkę :) 

  • Odpowiedzi 548
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
58 minutes ago, andyopole said:

Ze wstydem musze przyznac ze w tym roku nie kupilem zadnej nowej ksiazki. Doczytywalem tylko te wczesniej kupione, m. in. w Polsce. 

Po co sie wstydzisz? Masz ksiazki ktore czytasz. Nie zagracasz domu. Nie dajesz sie szopocholizmie. It's all good.  

Napisano
16 minut temu, katlia napisał:

Po co sie wstydzisz? Masz ksiazki ktore czytasz. Nie zagracasz domu. Nie dajesz sie szopocholizmie. It's all good.  

No nie wiem, zdecydowanie kupuje książki żeby je czytać a nie wypelniac półki w living roomie. :P I nigdy nie powiem darczyńcom żeby już nie kupowali. ;)

Kiedyś czytałem namiętnie, śmiali się tutejsi że w bibliotece Polskiego Domu przeczytałem wszystkie książki co jest dość prawdopodobne. A teraz lenistwo jakieś cy co?

Napisano
14 minutes ago, andyopole said:

zdecydowanie kupuje książki żeby je czytać a nie wypelniac półki w living roomie.

Ja tez, ale jestem lakoma i zawsze mam wiecej niz to co moge przeczytac. Nie ma nic bardziej kuszacego niz ten 1-click zakup na Amazonie. Zwlaszcza jezeli chodzi o uzywana ksiazke za 1.99 (plus 3.99 shipping) A potem to sie zbiera i dom przerasta... 

Napisano
W dniu 13.11.2020 o 21:51, rzecze1 napisał:

@Joanna30 Rozmawialiśmy ostatnio o The Crown przy innej okazji i tak mi się przypomniał ten wątek. 

Trafiłem ostatnio przypadkiem na serial „The Man in The High Castle”, obejrzalem 4 sezony, i myślę, że mógłby Ci się spodobać.

Brzmi ciekawie, dzięki za polecenie :)

Czy ktoś wie, dlaczego doba jest taka krótka? :P

Napisano
On 11/13/2020 at 8:07 PM, katlia said:

Ja tez, ale jestem lakoma i zawsze mam wiecej niz to co moge przeczytac. Nie ma nic bardziej kuszacego niz ten 1-click zakup na Amazonie. Zwlaszcza jezeli chodzi o uzywana ksiazke za 1.99 (plus 3.99 shipping) A potem to sie zbiera i dom przerasta... 

Polecam Kindle'a i eBooki, super wygoda, nie zagracasz domu kolejnymi książkami. Ja uwielbiam, zdecydowanie bardziej niż tradycyjne książki.

Napisano
31 minutes ago, margherita_s said:

Polecam Kindle'a i eBooki, super wygoda, nie zagracasz domu kolejnymi książkami. Ja uwielbiam, zdecydowanie bardziej niż tradycyjne książki.

Ja mam e-booka ale moim zdaniem nie ma to jak prawdziwa książka. E-book zdecydowanie zajmuje mniej miejsca, ale nie ma to jak zapach książki i przywracanie stron po przeczytaniu. Wiem, może sentyment... Mój e-book także po dłuższym trzymaniu w ręce robi mi się po prostu ciężki. Już o tym jak w samolocie siadam i mój mąż chwyta za książkę jak tylko jego tyłek dotknie siedzenia, a ja nie, bo przy e-booku trzeba poczekać aż dostanie się pozwolenie aby włączyć elektronikę, co jest czasem dobre 20 minut, to już nie wspomne.. Przestałam podróżować z ebookiem z tego właśnie powodu już dawno temu. Może coś w tej kwesti się zmienilo. Moim zdaniem książka wygrywa! 

Napisano
1 hour ago, pelasia said:

Ja mam e-booka ale moim zdaniem nie ma to jak prawdziwa książka. E-book zdecydowanie zajmuje mniej miejsca, ale nie ma to jak zapach książki i przywracanie stron po przeczytaniu. Wiem, może sentyment... Mój e-book także po dłuższym trzymaniu w ręce robi mi się po prostu ciężki. Już o tym jak w samolocie siadam i mój mąż chwyta za książkę jak tylko jego tyłek dotknie siedzenia, a ja nie, bo przy e-booku trzeba poczekać aż dostanie się pozwolenie aby włączyć elektronikę, co jest czasem dobre 20 minut, to już nie wspomne.. Przestałam podróżować z ebookiem z tego właśnie powodu już dawno temu. Może coś w tej kwesti się zmienilo. Moim zdaniem książka wygrywa! 

Pierwsze słyszę. Ja zawsze przełączam Kindle'a na tryb samolotowy i zaczynam czytać już przed startem, nikt mi nigdy nie zwrócił na to uwagi.

Racja, zapach tradycyjnej, papierowej książki jest cudowny, czasami takie zamawiam, ale ogólnie jestem wygodnicka i z Kindlem się nie rozstaje.

Napisano

^^^^^ Dokladnie co Margherita napisala - poza tym nawet jak ktos sie czepnie, to wylaczyc trzeba tylko w czasie startu - od boardingu do door closed mozna przeczytac z 3 rozdzialy na luzie... Ja uzywam kindle'a bo zwyczajnie zajmuje mniej miejsca / wazy mniej. Miejsce w bagazu przy ilosci rzeczy ktore zabieram na podroze sluzbowe jest bezcenne (ciuchy do trenowania + nutrition + to co normalni ludzie zabieraja + work attire w podrecznym zeby w shortach do klienta nie uderzac na nastepny dzien).

Napisano

Oczywiście, że zapachu książki papierowej nic nie zastąpi. Uwielbiam od dziecka wąchać książki, ale Kindle zagościł u mnie na dobre parę lat temu i jest naprawdę rewelacyjny. O podróżowaniu z nim to już nawet nie wspomnę, ale codziennie mam go w torebce czy plecaku i czytam, gdzie się tylko da i kiedy się da. Rewelacja. Niestety z niektórymi książkami, szczególnie grubymi tomami, to nie taka prosta sprawa, więc pod tym względem czytnik bije tradycyjne książki na głowę. No i można mieć przy sobie ich niezliczoną ilość ;). Naprawdę polecam. Co nie przeszkadza, żeby w zaciszu domowym sięgać po papierowe pozycje.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...