Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, MeganMarkle napisał:

Chciałabym się pochwalić szanownym forumowiczom, że oto właśnie wczoraj nad ranem urodziłam na amerykańskiej ziemi naszego syna! Udało się siłami natury, mimo że duży chłop (4300g) i wszyscy zdrowi :) 

Amerykańską służbą zdrowia jestem rozczarowana, za te pieniądze oczekiwałabym naprawdę czegos więcej, a tymczasem z mojej subiektywnej perspektywy - lepszą miałam opiekę i pobyt przy pierwszym dziecku, gdy rodziłam w Warszawie na Żelaznej. No ale jest ok, jak dobrze pójdzie to jutro wypiszą nas do domu :) pozdrawiamy!

Wszystkiego najlepszego! Dużo, dużo zdrowia dla Ciebie i Maluszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MeganMarkle napisał:

Chciałabym się pochwalić szanownym forumowiczom, że oto właśnie wczoraj nad ranem urodziłam na amerykańskiej ziemi naszego syna! Udało się siłami natury, mimo że duży chłop (4300g) i wszyscy zdrowi :) 

Amerykańską służbą zdrowia jestem rozczarowana, za te pieniądze oczekiwałabym naprawdę czegos więcej, a tymczasem z mojej subiektywnej perspektywy - lepszą miałam opiekę i pobyt przy pierwszym dziecku, gdy rodziłam w Warszawie na Żelaznej. No ale jest ok, jak dobrze pójdzie to jutro wypiszą nas do domu :) pozdrawiamy!

Gratulacje! Zdrowia dla Was obojga :)

Co do opieki - kurde to gdzie ty rodziłaś? :o  U nas na wsi, jeden malutki szpitalik a warunki lepsze niż w hotelu. O pielęgniarkach i lekarzach nie wspominając - cudowne kobiety!

Ja byłam za pierwszym razem tutaj w szoku ze pobyt w szpitalu moze byc tak pozytywny, szkoda ze tak trafilas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@agatenka u mnie tak samo. Musialam z mlodym byc w szpitalu przez tydzien i mialam przyjemnosc poznac wszystkie pielegniarki na odziale porodowym. Super dziewczyny, nawet z niektorymi sie telefonami wymienilismy. Moj lekarz tez super, zagladal do mnie kazdego dnia choc, ja teoretycznie zostalam wypisana 2 dni po porodzie. Moze megan sie jakos glupio trafilo albo w malym miescie lepsza opieka :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za gratulacje - pijcie moje zdrowie śmiało! :D

@agatenka co do moich wrażeń ze szpitala to nie jest tak, że były jakieś zle warunki, tylko myśle że po prostu tak super wspominam pierwszy poród, gdzie miałam własną położną (wspaniałą kobietę) która była przy mnie non stop. Tutaj osoby zajmujące się mną zmieniały się co chwile, była ich masa. Najgorzej było już po porodzie - niby prywatny pokój a ani chwili spokoju bo ciagle ktoś właził - a to pielęgniarka, a to lekarza, pediatra, anestezjolog, położna, social worker, financial specjalist, lactation specialist, nutrition specialist, house keeping itp itd... chyba ze 100 osób sie przewinęło w tym pokoju w ciągu doby - a każdy musi coś zmierzyc czy zbadać albo powiedzieć, czułam się jak kawałek mięsa w fabryce. Słabe to było. W końcu kazałam wszystkim spadać i dać na drzwiach wielki napis DO NOT DISTURB i dopiero wtedy miałam ze 2h spokoju i ciszy żeby nakarmić dziecko i cokolwiek pospać :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, MeganMarkle napisał:

niby prywatny pokój a ani chwili spokoju bo ciagle ktoś właził - a to pielęgniarka, a to lekarza, pediatra, anestezjolog, położna, social worker, financial specjalist, lactation specialist, nutrition specialist, house keeping itp itd

A to fakt - i to jest nie tylko meczace ale tez irytujace dla pacjenta. A dla nowej matki to tez trudne, bo w koncu jej ostatnia szansa mozliwe na wiele miesiecy zeby spac cala noc. Czasami mysle, ze to na umyslnie zorganizowane zeby pacjent walil do domu jak najszybciej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...