mola Napisano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2020 10 godzin temu, pelasia napisał: Jak juz mowa o jedzeniu, to lepiej się pochwalcie, co wy w domu gotującej. Stay in order pewnie sprawia, że coś tam gotujecie i pieczecie. No pochwalić się, to przynajmniej sie napatrze. Prócz zaprezentowanego brisket były także w menu obiadowym: leczo ugotowane zawczasu i zapakowane w słoiki pierogi (połowa na obiad, połowa do zamrażarki - team mrożenie przed gotowaniem) domowy pad thai - lepiej smakował dnia następnego odsmażany carbonara steki z zamrażarki - zamrożone przez zarazą, z akcji dry aging przez 45 dni, któregoś dnia ugotowałam rosół (w zamrażarce), resztki rosołowego mięsa poszły do potrawki z grzybami, warzywa z rosołu na pasztet warzywny (w zamrażarce) meksykański take out domowy mac&cheese z marchewką i groszkiem oraz zapiekanka pt. resztki z lodówki w sosie pomidorowym zapiekane z makaronem i serem. To z ostatnich 3 tygodni w domu, wszystko jedzone po dwa dni. 1 3 Cytuj
rzecze1 Napisano 3 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 3 Kwietnia 2020 Dnia 31.03.2020 o 16:02, katlia napisał: Maz czuje sie lepiej! Po tygodniu w lozku. Od kilku dni nie ma temperatury, ale krecilo mu sie w glowie i byl obolaly. Z dnia na dzien czul sie lepiej mimo ze stracil smak i zapach (nawet kawy nie wywacha ) Dzisiaj wstal i wyszedl na deck na pol godziny poczuc slonce na twarzy. Czuje sie ogolnie dobrze. Woo-hoo !! Super wiadomośc, mam nadzieję, ze u Was wszystko dalej ok! Ja dostałem niespodziewanej gorączki i niekontrolowanego kaszlu w środę... Z niczego, i akurat 5 dni od kiedy byłem ostatnio w pracy i między ludzmi... I oczywiście jak kazdy prawdziwy męzczyzna przechodzący byc moze tylko przez - co u nas się nazywa - "man flu"... przygotowałem się mentalnie na śmierc Zwłaszcza, ze naoglądałem się wcześniej wiadomości... Na szczęście cokolwiek to było, to słabo wysmazony stek, pieczone ziemniaki, smazone warzywa i kilka kieliszków czerwonego wina jako "ostatni posiłek"... plus porządny sen w nocy - did the trick...i czuję się dobrze. Jeśli w przyszłości nie zachoruję a pózniej znajdą mi w tych testach co planują na ludziach robic jakieś przeciwciała, to będzie to... W między czasie ludzi na wszelki wypadek unikam. Cytuj
katlia Napisano 3 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 3 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, rzecze1 napisał: oczywiście jak kazdy prawdziwy męzczyzna przechodzący byc moze tylko przez - co u nas się nazywa - "man flu"... przygotowałem się mentalnie na śmierc LOL, znam to, ale w dzisiejszych czasach paranoja jest jak najbardziej zalecona. Super ze sie lepiej czujesz, ale dobrze ze unikasz innych. Notabene, gubernator naszego stanu chce zeby ludzie nosili maski na zewnatrz. Zrobilam sobie jedna z chustki i gumek na wlosy.... hmmm... bardzo to amatorsko wyglada i troche watpie czy kogokolwiek ochroni, ale jestem grzeczna obywatelka wiec dopoki zamowiona szyta maska nie dojdzie to bede nosci i to... Co za czasy! Cytuj
Jackie Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 A my w niedzielę 12go będziemy mieli brunch: połączenie Wielkanocy i Paschy. Na przystawkę śledzik, potem rosół z kury z kulkami z macy, brisket z plackami z cukinii i cymesem, na deser kugel waniliowy i babka Mieszkamy teraz w budynku gdzie jest Trader Joe's, jutro zrobię sobie burkę z worków na śmieci i pójdę kupić narcyze Dziś piękna i słoneczna pogoda była, cały dzień okna otwarte! 1 Cytuj
kzielu Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 Ja wlasnie w basemencie znalazlem dwie, nieuzywane, nowiutkie, zapakowane - maski N95 ! Jakbym zyle zlota odkryl... Poczekam z pare dni i na ebay wystawie po $100 za sztuke... (zart oczywiscie) (kupilem kiedys 3-pak jak rozmontowywalem bebnowe hamulce w '65 Mustangu ktory mial azbestowe klocki bo takie sie wtedy uzywalo...) 1 Cytuj
pelasia Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 4 godziny temu, katlia napisał: LOL, znam to, ale w dzisiejszych czasach paranoja jest jak najbardziej zalecona. Super ze sie lepiej czujesz, ale dobrze ze unikasz innych. Notabene, gubernator naszego stanu chce zeby ludzie nosili maski na zewnatrz. Zrobilam sobie jedna z chustki i gumek na wlosy.... hmmm... bardzo to amatorsko wyglada i troche watpie czy kogokolwiek ochroni, ale jestem grzeczna obywatelka wiec dopoki zamowiona szyta maska nie dojdzie to bede nosci i to... Co za czasy! A ja postanowiłam, że sobie sama uszyje. Jutro muszę jakiś materiał znaleźć, już obejrzałam sobie parę filmików, wygląda dość łatwo. Wyciągnę maszynę do szycia i zobaczymy co z tego wyjdzie. 1 Cytuj
MeganMarkle Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 19 hours ago, kzielu said: Ja wlasnie w basemencie znalazlem dwie, nieuzywane, nowiutkie, zapakowane - maski N95 ! Jakbym zyle zlota odkryl... Poczekam z pare dni i na ebay wystawie po $100 za sztuke... (zart oczywiscie) (kupilem kiedys 3-pak jak rozmontowywalem bebnowe hamulce w '65 Mustangu ktory mial azbestowe klocki bo takie sie wtedy uzywalo...) Tez mam takie maski w domu i trzymam. Przydają się co roku jak są pożary i kłęby dymu czarnego (jak to w CA ) Cytuj
kzielu Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 17 minut temu, MeganMarkle napisał: Tez mam takie maski w domu i trzymam. Przydają się co roku jak są pożary i kłęby dymu czarnego (jak to w CA ) Trzymaj bo w tej chwili nie mozna ich kupic - sa sprzedawane tylko szpitalom zdaje sie... Cytuj
mcpear Napisano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2020 20 hours ago, kzielu said: Ja wlasnie w basemencie znalazlem dwie, nieuzywane, nowiutkie, zapakowane - maski N95 ! Jakbym zyle zlota odkryl... Poczekam z pare dni i na ebay wystawie po $100 za sztuke... (zart oczywiscie) (kupilem kiedys 3-pak jak rozmontowywalem bebnowe hamulce w '65 Mustangu ktory mial azbestowe klocki bo takie sie wtedy uzywalo...) Żart polegał, że po $100. Za parę dni będą po $500 Cytuj
andyopole Napisano 7 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2020 Dzis o trzeciej nad ranem obudzilem sie spocony jak mysz kościelna, w gardle sucho, nos zatkany. Pierwsza myśl - koronaświrus dopadl i mnie! Ale jakos tak dziwnie, nie czuje zebym mial temperaturę. Po krotkim sledztwie znalazlem przyczynę. Padly bateryjki w programatorze gazowego pieca od ogrzewania, normalnie piec powinien sie wylaczyc w takiej sytuacji a on sie zaciął i jechal na full, bez trzymanki. Mialem w domu 82 F czyli jakies 28°C. No, jeszcze nie tym razem, symptomy właściwe ale przyczyna prozaiczna. 2 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.