Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

Debaty nie oglądałem.

Obejrzałem parę podsumowań:
- to z CNN o którym wspominasz mnie nie zaskoczyło, ale nie zawierało chyba żadnej błyskotliwej analizy (poza owym shit show)
- to z FOX NEWS nie zawiera nigdzie sformułowania, które spodziwałem się usłyszeć (niezależnie co by powiedzieli), że PDT dosłownie zmiażdżył VPJB. I komentarze są chyba dość na "okrągło"
- wszedłem jeszcze na Korwin TV gdzie prowadzący redaktor z lekkim akcentem wskazującym, że mieszka na codzień w USA i z czerwoną czapeczką MAGA na biurku dość rzewnym głosem na gorąco zaraz po debacie parę razy powiedział, że PDT wypadł słabo a VPJB zaskakująco dobrze i że może "lepiej" będzie w następnych debatach.

Inne przesłanki do moich wniosków:
- mam przyjaciół żarliwie wyznających Trumpa (czapeczki, koszulki, wysyłali na kampanie co rusz jakąś kasę, przed domem powiewa sztandar, naklejki na wozach itp itp). Napalali się od kilku dni na debatę jakby to miał być punkt zwrotny w XXI wieku i zapewniali mnie, że po debacie jak Biden zaśnie to sondaże odwrócą się z godziny na godzinę. No i oni do teraz nie przysłali mi spodziewanego tekstu typu "ale mu Donald przyłożył" a zasadniczo wysyłają mi przeważnie emocjonalne komentarze kampanijne co chwila (w sensie co tam PDT bąknie przez twittera).

Wnioski co wysnuwam:
- PDT mu nie "przyłożył" i chyba wypadł nie najlepiej - generalnie na 100% nie oczarował i nie porwał tłumów na co w jego sztabie mocno liczono - poza tym na zdjęciach z debaty nie wyglądał rześko, zły makijaż, lekko poszarzała twarz - robił wrażenie zmęczonego - w debatach z HRC 4 lata temu za każdym razem wyglądał jakby przyszedł prosto ze spa.
- VPJB musiał wypaść powyżej oczekiwań (co prawda oczekiwania w stosunku do niego mogły być nie za wsysoko postawione) - na zdjęciach też chyba wypadł "lepiej" i nawet na tych z fox news wyglądał na pewnego siebie i zdecydowanego

O merytoryce i tematach się nie wypowiadam bo serio nie słuchałem. Zwróciłem uwagę w komentarzach że ponoć Biden w paru miejscach celnie zaadresował ludność średnio zarabiającą z suburbs - czyli demokraci jakby wracali do korzeni. Z kolei w komentarzch do wypowiedzi PDT brakuje mi jakby wizji na kim PDT jako elektoracie chciał się skupić: Non-white??, Business-owners? Bogaci? workers? Z komentarzy nie umiałem wysnuć, że miał konkretny cel - a nawet jak miał to nie wiem czy mu się go udało zrealizować.

Ogólnie to przełomowy dzień w historii XXI wieku chyba jednak nie był.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie ogladalem ale poniewaz zona ogladala wiec sila rzeczy kawalek zobaczylem.

To byl kompletny shitshow ale innej mozliwosci nie bylo - celem Bidena bylo "nie danie sie" - czego wszyscy sie obawiali - no i mu sie nie dal. Na sensowna dyskusje w tej debacie to nie bylo szansy i nie wiem dlaczego ktokolwiek bylby zdziwiony...

Czysto wizualnie to wygladalo na to ze Biden byl dosc zrelaksowany, Trump zdecydowanie nie, ten makijaz to jakas karytura kompletna byla....

Moim zdaniem Biden wypadl najlepiej jak mogl w tej sytuacji, nadzieje Trumpa i jego wyznawcow ze debata drastycznie odmieni losy kampanii "bo sleepy Joe w ogole nie ogarnia" raczej zupelnie sie nie sprawdzily (bo z kilku momentow ktore widzialem to Joe ogarnia calkiem niezle i w kilku miejscach szybko sie zorientowal i pojechal po Trumpie).

Moderator tez zrobil co mogl (Wallace to w sumie sensowny gosc mimo ze z Fox News), przydalo by sie gdyby mogl wylaczyc mikrofon...  Jak dostali po 2 minuty uninterrupted time, wystarczylo 15 sekund zeby Trump przerwal Bidenowi z jakims bezsensownym komentarzem.

Obawiam ze w nastepnych debatach bedzie jeszcze gorzej i zgadzam sie ze zdaniem ze nie maja one zadnego sensu...

Aha - i wydaje sie ze o ile kampania Trumpa poczynila jakies rozpaczliwe kroki zeby zdobyc nie-bialych wyborcow to wlasnie im Trump caly ten misterny plan wyslal w p***u.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, kzielu said:

Moderator tez zrobil co mogl (Wallace to w sumie sensowny gosc mimo ze z Fox News),

Wallace wypadł zdecydowanie najbardziej prezydencko, choć na jego miejscu popracowałabym nad asertywnością w rozwiązywaniu/tłumieniu konfliktów. 

Debatę włączyłem dziś na You Tube. Była spokojna i merytoryczna... przez pierwsze 5 minut. Potem z tych wszystkich krzyków trudno było wyłowić coś konkretnego. Demokraci mają wirusa, Republikanie swój ław and order... wątpię aby wczorajszy wieczór znacząca wpłynął na niezdecydowanych. 

Biden wyglądał szokująco wiekowo... ale to może dlatego, ze go dawno nie widziałem... Przypominał mi trochę Clinta Eastwood’a z któregoś z jego ostatnich filmów. I tez, jak Eastwood, dał radę. Mam nadzieje ze jeśli dożyję jego wieku to będę mieć taką bystrość umysłu. Widać, ze lewe skrzydło Demokratów pasuje do niego jak pieść do twarzy... i wątpię aby im się spodobało gdy odbijając piłkę na temat co bardziej socjalistycznych pomysłów odpowiedział Trumpowi po „ludwikansku” ze „Partia to Ja”... no ale no harm done... na Trumpa przecież nie zagłosują :) 
 

@mcpear ... Twoi znajomi są podminowani być może dlatego, ze raz - jak powyżej - Bidena nie udało się sprowokować. A dwa... Trump wypadł dużo bardziej prezydencko niż w debatach z 2016 roku... (co nie znaczy, ze dobrze). Jakby nie to ciagle przerywanie, to powiedziałbym, ze wręcz nudno. Tak, troche kłamał i zmyślał, trochę koloryzował, ale zaskakująco dużo czasu poświecił na mówienie o tym co jego administracja robi i dlaczego... Z czym można się zgadzać lub nie, ale dla widzów raczej nie będzie to ekscytujące.  Nie było nasty women, bad hombres... (co w 2016 nie przeszkodzilo mu w zdobyciu więcej latynoskich głosów niż Romney w 2012..), nie było szybkich ripost w stylu  „Yeah, because you would be in jail”... To nie było to samo... Można wręcz powiedzieć, ze całe to prezydentowanie sprawiło, że, jak to mówią - He lost his edge. Jeśli zaś to był świadomy wybór strategów któremu Trump uległ, no to ktoś już usłyszał „You’re fired!” i następna debata będzie inna. 

W między czasie, 0:0. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam, czy uwazacie, ze taka strategia imigracyjna by zadzialala:

1. Przylaczyc sie do Proud Boys jako organizacji oficjalnie rozpoznanej jako ramie administracji amerykanskiej.

2. Wystapic o azyl polityczny w USA, bo w kraju ktorego sie jest obywatelem grozi aresztowanie i wiezienie za bycie czlonkiem faszystowskiej organizacji zbrojnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, vlade said:

Tak sie zastanawiam, czy uwazacie, ze taka strategia imigracyjna by zadzialala:

1. Przylaczyc sie do Proud Boys jako organizacji oficjalnie rozpoznanej jako ramie administracji amerykanskiej.

2. Wystapic o azyl polityczny w USA, bo w kraju ktorego sie jest obywatelem grozi aresztowanie i wiezienie za bycie czlonkiem faszystowskiej organizacji zbrojnej.

W wiekszosc krajow - chyba duze szanse na powodzenie. W Polsce natomiast - zerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, vlade said:

(...) bo w kraju ktorego sie jest obywatelem grozi aresztowanie i wiezienie za bycie czlonkiem faszystowskiej organizacji zbrojnej.

Jeśli tym krajem jest Polska, to szanse sa zerowe. Prędzej już zadziała prześladowanie za homoseksualizm, zatem może to?

Edit: Z tego co rozumiem, to czesto jedno jabłko od drugiego wcale nie tak daleko leży :) 

Edytowane przez rzecze1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...